Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

W przestrachu przed świtem


Rekomendowane odpowiedzi

trwam w prześwicie przedwiosny,

w przerwie przed kolejną

ulicą prymitywnych konfliktów

i banalnych konsumpcji

 

moje zielone źrenice tępo wpatrzone

w jasne lica nocnego słońca,

w okółkowych pieczęciach

i błahym pięknie

 

następny chleb

niestrawiony z kolejnymi

w tych samych żołądkach

prymitywnych stworzeń

 

ułamki sekund

liczone skąpymi ludźmi

w przestrachu kolejnej wojny

wpiły się w szarość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...