Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Miał nasz Maciek pomysły
Umysłem a jakże ścisłym
Zapraszam was koledzy
Przyjdą bo się dowiedzą
Gotować uczył tata
Wiedza taka bogata
Smaczne ciasteczka robię
Chwat taki co się zowie
Goście schodzili tłumnie
Pierś wypina swą dumnie
Nagle humor swój stracił
Kasztan przybył bez gaci
Gdzie zgubiłeś kulturę
Zaraz otrzymasz burę
Głowa nie od parady
Na nic twoje układy
Jarzębina zmartwiona
Młokosie idź do domu
Na koniec przemówiła
W grzeczności jest siła
Opublikowano

@Basia_Malic
Basieńko,
próbowałaś liczyć sylaby w wersach?
Pilnować żeby w każdym wersie była równa ilość.
Może spróbujesz? Zachęcam i pozdrawiam :)


Ps. Ten wiersz zapewne przenosiłaś i pozostały jakieś krzaczki.
Wejdź proszę w "Edycja" i popraw ręcznie stawiając jeszcze raz kropki, czy co tam miało być.
Następnie zatwierdź i gotowe :)

Opublikowano

@Alicja_Wysocka
Alu dziękuję, że mnie czytasz i to wnikliwie. Wiersz w końcowym wersie miał cudzysłów i w Wordzie był uwidoczniony. Poprawkę naniosłam. Widać wyraźnie, że to wiersz dla dzieci i dlatego zastanawiam się czy ona tak liczą sylaby jak my a za to zwracają uwagę na rymy w układzie aa bb oraz treść i rytm.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do wcześniejszych moich tekstów w tym jeden gwarowy pt. Co to siem wyrabia w Stolicy.
Nie wiem czy jest taka możliwość, raczkuję tutaj a chodzi o wklejanie linka z youtube czy też rysunku .
Serdecznie pozdrawiam Basia

Opublikowano

@Basia_Malic
Basieńko,
dzieci na pewno nie liczą sylab, w ogóle nie wiedzą co to jest, póki co.
Właśnie ilość sylab między innymi, decyduje o rytmie. (stopy akcentowe i średniówka także)
Oczywiście nie musisz o to dbać, ale myślałam, że chcesz szczerych merytorycznych komentarzy, że chcesz się rozwijać i uczyć. Wiersz rymowany ma zasady, nie tylko rym i treść. Dzieci kochają rymy, przy czytaniu nie raz aż radośnie wykrzykują zanim zdąży wybrzmieć, przez rym także zapamiętują treść i morał.
Moim skromnym zdaniem, cała frajda w pisaniu, to bawienie się słowem, to przekładanie, liczenie, szukanie synonimów, układanie frazy, puenty i melodii wiersza
Przecież chyba nie chodzi o ilość, tylko o jakość.
Do talentu, dołóż wiedzę i będzie pełen sukces,

powodzenia :)

Opublikowano

@Basia_Malic

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Odebrałam Twoje tłumaczenie tak:
Za wiele przykładać się do pisania nie mogę, bo mam chore oczy i to mnie usprawiedliwia
Basiu sorry, zdrówka Ci życzę, a ja mam chore serce i pogarsza mi się kiedy czytam
niedopracowane wiersze.

Tu puszczam oczko, zostawiam uśmiech i buziaka :)*
Opublikowano

@Basia_Malic

Basiu, jestem w szoku, no brawo!
Tylko drugi wers ma jeszcze osiem sylab.
Sylaba musi mieć samogłoskę, a, i, u, są sylabami.

Trochę pracy włożyłaś, wjechałam Ci na ambicję, może trochę ostro.
Opłaciło się mam nadzieję i też jesteś zadowolona z siebie.
Jedno z głowy, pozwolisz się dalej czepiać?

Dobry wiersz, zawsze całuje mnie w oczy.
Tobie życzę wyłącznie takich

:) Dobranoc

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jesteśmy chwilą W chwili Przez chwilę ... Mamy w sobie byka Miewamy - motyla   Potrafimy śmiać się, kląć, żałować Przez lata pamiętać czyjeś puste słowa A prawda jest taka, że nie warto:  cokolwiek rozdadzą - taką też graj kartą   Każda nowa chwila to świat całkiem nowy Stworzony naprędce Świeży, kruchy, prosto z twojej (?) głowy   Dziś chmury są lżejsze. Nie ma samolotów Kawiarnie - mądrzejsze - nie ma tylu trzpiotów szukających przygód,  wieszczów i potworów Wszyscy siedzą w domach: sercowych komorach   Moja - tętni mocno Ukrywanym życiem. Miłość-bycie-rozkosz-nie ... Raz. Na całe życie.  
    • Możesz przekomarzać się z czasem, możesz go zwalczać, możesz pilnować, by nic mu z siebie nie dać.  Żadnych kompromisów.  Bywa, że stracony zakrada się bezsenną nocą by sprawdzić, czy jesteś dostatecznie oblany zimnym potem. Masz dreszcze - myśląc o cherubinach przybywających punktualnie o 'godzinie śmierci naszej amen'?  Nic cię nie uspokaja. Ja też czasem nie myślę prozą.   Utknęłam w pętli czasu gdzieś, na ławce oblanej ciepłym wrześniowym słońcem.  Myśląc o niczym. O tym, że zawsze tak samo ... rozmyślam o niczym. Z nadzieją, że to się nie zmieni. Nawet, gdy zmienię ławkę. I cały park.   Mijają mnie ludzie niosący ze sobą różnorodność - jak nosi się torby i apaszki.  Czym się różnią? Dwukropek.  Przeżyli już wszystkie możliwe śmierci.  Rozważają wysokość kary piekieł za niepopłacone rachunki, soboty bez wyjazdów czy ewentualność rozwodu.  Są świeże połogi I sytość po "ostatniej" wizycie u kochanki.  Są także aberracje, apostazje i inne przejawy elokwencji rodem że słownika wyrazów niemalże obcych.  Czytasz coś teraz, czy tylko gejmingujesz?    Ulice służą do zwiedzania.  Nawet jeśli chodzi się tą samą do pracy przez 40 lat.  Kupuję sobie tort. Zapalam jedną świeczkę. Marzę wdychając Nowy Świat.  Przecieram szyby oczu.  Nikt nie podziela mojego zdumienia: Jesteśmy. Nieważne kim, nieważne, po co.  Przytulamy się - niezdarnie czując COŚ. Do końca życia pozostało jeszcze ...   To nie ten peron. Wracam do siebie. Starannie przygotowuję samotność do snu: gorący prysznic, szklanka whisky i łyżka dziegciu.  Rozczarowaniem ścielę łóżko: miał być szampan, upadek, po nim wzlot  i ''ten ktoś,'' ... a jest tylko fantom ze wstrzymanym oddechem.   
    • Umówić się na randkę z losem pod sękatym baobabem przeznaczenia i zerwać zakazany owoc... Natchnienie? 
    • @Konrad Koper   Dobre.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Poezja to życie Chciała, poszła, skoro musi..   Sens ładnie zachowany, na order serca zasłużyłeś :-)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...