Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Był taki anioł,
Którego spotkała krzywda.
Spadł kiedyś na ziemię
Bo wyrwano mu skrzydła.

Kto to zrobił?
Może łobuzy spod dwójki.
Pewnie Janek,
Rudy nie skory był do bójki

Może diler kokainy,
Ten spod Poniata.
Może wędrowny artysta,
Zwiedził pół świata.

Jest taki anioł,
Którego spotkała krzywda
Bo wciąż szuka się winnego,
A kogo obchodzą skrzydła?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Mój umysł jak pole bitwy, dawno zakończonej i sromotnie przegranej - po obu stronach wyniszczonej półkuli.   Moje myśli jak kruki, krążą nad pobojowiskiem poranionej głowy, wyczekują cierpliwie i żerują na zgonie kolejnej nadziei.   Nie idzie odejść w spokoju na przeklętej ziemi W nie honorowej walce uczuć zhańbiony Wydaję tysiąc ostatnich dechów Po tysiąckroć powtarzanych w widmowym oddechu.   I nie ma odrodzenia,  toczę tę samą bitwę,  zmieniam taktykę, ustawienie wojsk - na nic Gdy rezultat już ustanowiony -te same ciosy padają, tak samo ranią i zabijają.   I tylko nie pogodzony duch Uparcie prowadzi zbroczone krwią ciało - po bezkresnym bojowisku Nad którym kruki tylko czekają.    
    • @Migrena  też mi się wydaje, że w najbliższym czasie te wszystkie atrakcje, przynajmniej w naszym państwie z kartonu, są niemożliwe do ogarnięcia, przy takich narzędziach jak JPK CIT (niebawem obowiązkowy) JPK VAT + KSeF, podatkowo będą mogli zaorać każdego, jeśli ktoś prawidłowo zepnie te platformy i im systemów nie wywali od czerwonych świateł, tylko jakoś nie widzę tej armii oraczy, póki co, w mojej dzielnicy ktoś umowy nie przedłużył na wywóz śmieci z miejskich koszy i się walały miesiąc po trawnikach roznoszone przez podmuchy i kruki z wronami, na razie, zakładam wersję optymistyczną, pt. „gówno chłopu nie zegarek”, a co będzie, to się okaże, być może i przydział połowy kilograma wołowiny na pół roku, pod warunkiem 3 donosów na sąsiadów, którzy ośmielili się nie dochować terminu zezłomowania samochodu spalinowego

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • niepodległe cnoty zakute między wierszami ostygły   wystarczyło kilka dekad by lustro mgłą pokryło życie a widok jakiś nieznany   poemat płonących żagli w imię plagiatu zbrukany by zniknąć jak popiół  wiatrem spłoszony   ostygły niepodległe cnoty zakute między wersami liryki tak epickiej że dramat wchodzi pomiędzy   a parabole świadomości transcendentnej  tańczą między gwiazdami jakby bały się wrócić na ziemię czyż tak straszne jest życie ?  że lepiej pozostać bezimiennym wierszem w kołowrocie interpretacji   tylko czytaj  a cnota sama urośnie jak tulipany i wierzby płaczące   Klaudia Gasztold   
    • życie nie znało dat dal nie dokuczała  wiatr smakował łzy nie bolały   życie było jak echo było  tu  było tam lubiło dni i noce było w sam raz   dziś tylko cisza o tym wspomina i serce które pamięta nostalgią gra   a ja słuchając tego uśmiecham się bo wiem że minione racje ma 
    • @Andrzej P. Zajączkowski - @huzarc - @Berenika97 - @Rafael Marius  - uśmiechem wam dziękuje - 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...