Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie patrzę już w twoje zmysły
którymi tłumaczyłeś emocje
w nich milczenie i świat
na nowo konstruować wolny od marzeń

barw nie szukam
patrząc prosto w słońce
tylko oczy do łez wypalone

Opublikowano

@Marlett
"barw nie szukam" jest dla mnie takie jak rezygnacja z czegos ale i pogodzenie sie z szara rzeczywistoscia. Osobiscie mam skonosc raczej do rezygnacji niz pogodzenia sie z rzeczywistoscia. Pogodzenie z rzeczywistoscia ma element optymistyczny. Moze zle to okreslam nie tyle element co takie przekrecenie swojej percepcji aby jednak widziec szklanke pol pelna nie pol pusta. Rezygnacja to jednak bardziej o szklance pol pustej jest.

Opublikowano

@Anna_Maria_Blondynka
Sama widzisz ,że można interpretować na wiele sposobów ,
z czego bardzo się cieszę.
Niczego jednak nie narzucam czytelnikowi, ponieważ
każdy ma inne odczucia i wrażliwość :)

Opublikowano

@Marlett
Bardzo osobisty przekaz , ale czy warto . Może to głupi mężczyzna był. Może ważniejsze są dni , chwile , itp. .. których jeszcze nie znamy . Może warto patrzeć w słońce przez przyciemnione okulary - nie ten co prawda blask , ale nie ma łez.

pozdr.

Opublikowano

@Andrzej_Wojnowski
Zawsze warto być optymistą :)
Wiersz nie zawsze pisany jest z autopsji :)
i nie zawsze należy utożsamiać autora z podmiotem lirycznym - to błąd :)
Bardzo dziękuję za czytanie.
PozdrawiaM.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława Reniu ;) Cudowny, zjawiskowy opis ! Twoja niezwykła wrażliwość na piękno natury i ten archaiczny, muzyczny język sprawiają, że to jest poezja najwyższej próby. Po prostu......z szacunku chylę czoła :)
    • @Alicja_Wysocka Cudowna koncepcja! To jest właściwie instrukcja obsługi domowego szczęścia. Pięknie i z wyobraźnią, czuć ciepło w każdym z tych słownych kątków.
    • @Gosława Ależ pięknie utkałaś obraz porannej mgły! Cudna poezja i język - choć archaiczny, nie brzmi jak stylizacja, lecz jak naturalny głos kogoś, kto naprawdę tak myśli i czuje. Szczególnie urzeka mnie to, jak umiejętnie połączyłaś sacrum z profanum - mgła jest tu "bladolicą panną" o takiej "śliczności że ino zginać kolana", niemal jak objawienie boskie, a zaraz potem ta sama mgła "połechta senne listeczki dziórawca" i "włazi w czerń" skiby. To spojrzenie pełne czci wobec natury, ale jednocześnie konkretne. Uwielbiam szczegóły: "żółtowdzięczną nawłoć", "dziórawiec", "witkowe kosze", "kapuściańskie ogłowki" - to słownictwo smakowite, jakby wyjęte z pamięci wsi, która jeszcze pamięta swoje stare nazwy i słowa. Wiersz płynie jak opowieść, która nie spieszy się, która smakuje każde słowo. Piszesz tak, że czuć wilgoć porannej mgły i słychać szczekanie psa na progu. Pięknie!
    • @huzarc   Wspaniała, trafna metafora! Połączenie poezji z cegłą - genialne ujęcie realizmu i odpowiedzialności.
    • @Alicja_Wysocka @Annna2 Dziękuję Wam za dobre słowo. :-) :-) @MigrenaMiło mi Cię gościć. Dziękuję, że jesteś uważny na szczegóły, które najwięcej mówią :-)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...