Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zatoczę krąg
nieopodal smutku
wyrysuję
białą kredą
na spalonej ziemi
roziskrzone oczy
i nazwę
nienazwane uczucia
imieniem prawdziwym
by móc trwać
by poczuć
raz jeszcze dotyk
zimnej dłoni na twarzy
i ust zsiniałych szepty
usłyszeć...
pragnęłam tylko słońca
jednego błysku
by wierzyć
ze istnieje życie
inne od tajenia myśli
od placzu pod ścianą
by zrozumieć
twory własnej paranoi
utkane w płaszcz
gwiaździsty
kiedy noca pójde zabijać

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Iniu, debil: ibisa wasi bili - beduini.  
    • @Marek.zak1 Dziękuję. To mocna  nadzieja na to, że koniec może być powrotem, a nie unicestwieniem. Pozdrawiam ciepło. @Amber Dziękuję za te słowa – to dla mnie ważne, że wiersz wywołał emocje. Pozdrawiam serdecznie. @Alicja_Wysocka Dziękuję za troskę i ciepłe słowa. Smętek bywa częścią pisania – czasem trzeba go wypuścić na papier, żeby się od niego uwolnić. Ściskam mocno. @Robert Witold Gorzkowski Masz rację – ten czas roku szczególnie skłania do takich myśli. Może dlatego piszemy o przemijaniu – żeby je zrozumieć, oswoić. Dziękuję za te słowa. Pozdrawiam serdecznie @andrew Jakie piękne słowa... Dziękuję za tę poetycką odpowiedź. To prawda – pamięć i zaduma tworzą tę szczególną bliskość, która wykracza poza czas. Pozdrawiam ciepło @Annna2 Dziękuję za te słowa pełne nadziei. To piękna myśl – że coś w nas pozostaje, że nie wszystko gaśnie. Pozdrawiam  @KOBIETA Dziękuję! Tak, może masz rację – powrót i początek mogą być tym samym. Koniec jednego jako początek czegoś nowego, niepoznanego. Lubię tę interpretację. Pozdrawiam
    • Ali pupil... Owcę baca maca - bęc: woli pupila.  
    • ,,Coś było, coś odeszło, Pozostało coś" (William Wharton) Nic nie słyszę choćby jednym uchem milczenie kłuje w sercu jak ciernie tak bardzo i tak niemiłosiernie bolą słowa niedopowiedziane nic nie pisz nie dzwoń jedno słowo nie rozprasza obojętną na wszystko ciszę jak łatwo niektóre myśli przychodzą pozostały wiersze niedokończone otwieram księgi życia czyste strony coś jeszcze pewnie nieraz napiszę dopóki jestem i na drodze zostanę jeszcze się nowe strofy narodzą a potem zniknę w jesiennej mgle na bardzo poranionych skrzydłach z nadziei obnażony nieśmiertelnym duchem  
    • I n t r y g ą  wstrętną               nie ciesz się zanadto.               Mam roz... (wa)lone?               Nie, działam ponad to.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...