Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

morze skrzydeł usłane szeptem świateł
nad kwiatami kryjącymi biel
ciche historie życia które
wciąż kochamy

tyle miłosiernych uczynków
przykrytych ziemią co każą wołać
stawiając pytanie czy los był drwiną
usłanym grzechami

wszystkie kamienie i krzyże
nie zasługują jedynie na dziurę
z marmurowym wiekiem

więc jeśli brakło mi wiary
i ziemia wciąż zasłania niebo
trzeba mi szeptać jak mantrę

Wybawca mój żyje
na ziemi wystąpi jako ostatni
potem me szczątki skórą odzieje
i ciałem swym zobaczę Boga


ciepłość świateł niczym kołdrą otuli
jak dziecko czekające poranka
aby zerwać się radośnie
kiedy dzień zaświta

Opublikowano

@Zbyszek_Dwa
Refleksyjny wiersz o znakach z przeszłości, które uczą wiary i nadziei.

Bardzo wymowna metafora trzeciej zwrotki:

wszystkie kamienie i krzyże
nie zasługują jedynie na dziurę
z marmurowym wiekiem


"dziurę" odczytują jako zapomnienie, niepamięć...

I jeszcze to przejście od historii życia tych, którzy odeszli do ... osobistego doświadczenia.

Poruszasz b. bliski mi temat. Dziękuję.

Serdecznie pozdrawiam :)

Opublikowano

Nie umiem teraz nic więcej powiedzieć nad to, że jest przepiękny.
Daje wiele do myślenia:

Wybawca mój żyje
na ziemi wystąpi jako ostatni
potem me szczątki skórą odzieje
i ciałem swym zobaczę Boga

Tak wielu o tym zapomina w codziennym zatraceniu.
Pozdrawiam serdecznie.

Opublikowano
wszystkie kamienie i krzyże
nie zasługują jedynie na dziurę
z marmurowym wiekiem


Witaj Waldku :)

To co Cię zatrzymało najbardziej
pod wpływem komentarza sam rozpatrywałem
jeszcze raz
i wiem, że każdy tak mierzy swoje życie
ale to jest miarka ludzka.

Serdecznie pozdrawiam :))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @hania kluseczka ale co zrobić? Rozmawiać?
    • @w kropki bordo nie wyobraża mi się, jak można to zrobić byłemu (?) dziecku, z mężem i żoną, to inna historia 
    • @hania kluseczka takich malutkich pudelków się nie boję:) wilczurów bardzo:) @Rafael Marius dzieci żyją swoim życiem i nie słuchają się rodziców:) Ale dałam mu reklamówki, żeby włożył w nie buty jak się nie chce ściągać, dyscyplina musi być:) @Rafael Marius może latem w nowym roku będzie ładnie już w centrum :)
    • Będziemy ubierać choinkę, hurra! Ale pod nadzorem rodziców, łeee. W mieszkaniu pachnie żywicą i lasem, A z ust cicho pobrzmiewa kolęda.   Bombki i lampki czekają w kartonie. Ja tymczasem z Emilką, usmarowani klejem, Lepimy łańcuch z kolorowych pasków, A ma mieć aż pięć metrów długości,   Bo inaczej Mikołaj podobno nie przyjdzie. Światło zgasło... „co to, wojna?” pyta mama. Nie, to tata bawi się w elektryka – zawodowca, Aż iskry sypią się z drzewka na dywan.   Gotów, start – i ruszyli z przystrajaniem, Łamiąc gałązki, świecidełka wypadały im z rąk, A pierniki chowali po kieszeniach zuchwale. Bombki jedna po drugiej dźwięki wydawały,   Spadając na parkiet: pyk, pyk, pyk, brzdęk. Zimowy wiatr tańczy za szybą w ciemności, A my wokół choinki dłonie splatamy, Pełni radości, dzieląc się ciepłem i uśmiechem.   Kot spod łóżka turla nosem wielką bombkę Zapodzianą, jakby chciał się do nas przyłączyć, A pies oddaje skradzionego tajemniczo renifera. I choć cały salon wygląda jak po huraganie,   Serca mamy pełne miłości, nadziei i dumy, Bo choinka, choć trochę koślawa i łysa, Jest piękna, dokładnie taka, jak ją wymarzyliśmy. Pełna kolorów, zapachów i zagadkowych mrugnięć…  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        To prawda. "Nowe centrum Warszawy" zatacza coraz szerszy krąg za pieniądze z Eurolandu.     A to brudas.     Zobaczymy?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...