Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

do nieba nam pod górkę
krążąc po miastach
według rozkładów pijamy kawę
w końcu
dwie igły w jednym stogu
możemy zgubić kalendarz
przykleić nos do szyby
sprawdzić jak płynnie zmienia się krajobraz
zostawić Londyn Chicago czy Seattle
każde ze swą burzą deszczem i wiatrem
samo
i my
sami
krążymy po miastach

Opublikowano

@Konrad_Redus_Olszewski
jest pewna plastyczność, my pędzący samotni w końcu się spotykami i możemy zatrzymać, porównanie nas do miast a przez to uosabianie miast jeszcze potęguje tę plastyczność obrazu, zastanawiałam się, czy użycie tych akurat miast nie jest pompatyczne, ale rozumiem, że chciałeś pokazać samotność jako kosmopolitkę;), narracja jednak gdzieś się rozmywa na koniec, nie wiem, dlaczego? podoba mi się jednak całość,
pzdr

  • 3 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...