Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w sumie należało się
wylali mnie z pracy
nie wiem kto bardziej schamiał
domokrążcy sumień czy leniwi zuchwalcy

może będzie wreszcie czas
na pisanie pomiędzy
wierszami z łopotaniem w piersi
nic że bez pieniędzy

bosa pójdę do diabła po ogarek
i nic nie będzie bez przyczyny
i powód się znajdzie
nie - zegarek

kot już się rozmrucza w atawizmach
co granatem wiszą w monumencie ciszy
przebieram powiekami w myśl o długiej nocy
nieokrytą wstydem znowu mnie usłyszysz


nie zamierzam się

ogarniać

śpiochy swoje wolę


i serdecznie was

kochani

zwyczajnie



pierdolę


Opublikowano

wiersz pisany pod szyldem
Zjajami_Baba
i nie ma lipy

bo nie wypada:)

Niepokoi trochę (znacznie(?)) ten nabudowany impulsem "optymizm" postaci, która "zwyczajnie" myśli, iż teraz (now), na zawsze odetnie się, od
domokrążców sumień czy leniwych zuchwalców.

Poza......... ten granat........."w monumencie ciszy" może odbezpieczyć zupełnie nieogarnięte. Atawizm to przecież regresja.

Rozumiem jednak, że wydźwięk tej strofy, to krok w kierunku pobudki dzikich żądz, bo kot się przecież rozmrucza:) (już lubię to słowo)

Tak czy siak, jakiś reset jest potrzebny i podlir w nowej rzeczywistości, może pozwolić sobie choć na moment ułudy.
Pierdol.nia też.

Świetny tekst.
pozdrówka

Opublikowano

dla Ciebie, Baba, tak w ramach solidarności jajników:)

Fuga

Kamień i rdza w łazience
jakoś nikomu nie przeszkadza
więc trzeba podwinąć spódnicę i boso
z pomocą szczoteczki do zębów
dać czadu!

Wieczorem

założyć suknię karminową
i sandałki ze srebra -
przyjedzie mały wóz
przecież przyjedzie mały wóz
wtedy wsiądę do niego
mówiąc: pierdol się świecie!
i odjadę


macham z oddali:)
g.

Opublikowano

@Mariusz

marian

widzę, że masz tu fuchę dozorcy garnków;)

to chyba najdłuższa recenzja, jaką mi kiedykolwiek napisałeś:)

atawizmy to na pewno nie regresja, popatrz, co się dzieje w drugim dziale; piękno i sztuka ofajdane megalomanią - współistniejące!

Opublikowano

@Zjajami_Baba
Od dawien dawna czytam Twoje teksty. Od paru lat gadam Ci to samo.
Powtórzę - to wiersz o czymś. Bez gadulstwa, pseudopoetyki.
Ma charakterek i znakomitą metaforę. Masz iskrę i poczucie ...no....tego....humoru!!!:-)))) Super.

Uściski.
Zapraszam Cię do działu tuż obok.
Ela Ale.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zatracenie    Spełnienie    Uwielbienie    Czyste sumienie    A na nowy rok?   Tylko jedno marzenie    O miłości, która góry przenosi   I daje wiatr w żagle...    
    • Prowadzisz mnie gładko przez rozświetlone miasto. Ty i ja na tylnym siedzeniu w szampańskiej czerwieni zlizuję brokat z twoich ust. Dzisiaj tankujemy do pełna.!  Wyczuwam podniecającą nieśmiałość, oddaję kluczyki  dwa tysiące porywających koni pod maską.   Na drodze dwadzieścia sześć, prosto przed siebie.!      ;)    Szczęśliwego Nowego Roku.!                 
    • Jeden po drugim rwę płatki stokrotki. Zdaje mi się, że sama nic nie powiesz. Trzeci po czwartym rwę stokrotki płatki. Zza horyzontu wyjawia się człowiek, Wygląda tak obco jak ja - ujadam. On zaś przemawia moim, ludzkim głosem. Rysuje się w jego słowach obawa. Zakładam opaskę na śpiące oczy.   Stokrotki płatki spadają na ziemię Coraz to wolniej, im bliżej do końca. Ta rozjeżdża się w nogach - kuleje, Rozchwiana iskrami mdlejącego słońca. I o wszystkim chce mi się zapominać. Nie jestem pewny czy cię oskarżyłem, (siódmy po ósmym płat stokrotki zrywam), Czy chwilę temu nazwałem cię kurwą.   Stanąłem z kwiatem obdartym ze skóry Przed miejscem, które leżało odłogiem. Nic nie znaczy jego sąd ostateczny. Liczyć skończyłem w procesu połowie. Zjednoczył się z nim w swoim obszarpaństwie. Zaczął wtem tłuc w mojej klatce piersiowej. Zapytałem go - jak zabić Goliata? Odrzekł, że nic się nigdy nie wyjaśni.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Twarze dwunastu wyrazów nie uśmiechają się z prawdą
    • A gdyby?   Gdyby nie bylo mnie na tym świecie? Gdybym nie powstala w tej jednej kobiecie?   Gdybym sie nigdy nie urodzila, Byloby lepiej?   Zdecydowalaby o tym moja rodzina.   A gdybym tych rzeczy nie zrobila? Gdybym temu zaradzila   Gdybym zrezygnowala ze zla tego Gdybym wiedziala co robi mi to strasznego…   Lecz nie wiem, A gdybym wiedziala?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...