Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Zbieranie orzechów


gabrysia_cabaj

Rekomendowane odpowiedzi

Które z miękkich zielonych macic wypadają
jeszcze mokre, a już brzuchy drewniane; i wy -
zgarbowate dziwolągi z Amazonii, rodzące białe nimfy
- skąd żeście tutaj się wzięły?
Z tymi naroślami na głowach i grzbietach
fascynujące entomologów
chroniące swoje młode lepiej od małp
i niejednej ludzkiej matki.
Matko orzechów włoskich
śpiewająca krótki jesienny poemat, jak kołysankę
pod żarówką słońca;
pawiooki motylu, co tutaj chciałeś?
I ty przechodząca wczoraj przez jezdnię
jeszcze senna senna senna
gdy TIR z wiatrem w żaglach rozpruł
na dwoje twoją falę przy stacji benzynowej,
leżałaś więc bez głowy, bez nóg
a każda bez oznak. Tyle śmierci dookoła
- matko jedyna!
Tyle życia, gwiazdo.
Czy rozpoznałabyś ją? - pytali mnie o naszą drogą zmarłą.
Nie - kłamię w żywe oczy.
Miłość i śmierć podobne są do siebie - z tą opaską
choć i tak przeważnie ślepe.
Orzechowa matko, mamo, obejmij mnie
matko orzechowa, w swoim cieniu,
drzewo,
a ja wszystkim twoim maleństwom zerwę kruche nitki pępowin
i poślę
w wiklinowym koszu, w małym akcie łaski
- przez morze narodzin
i śmierci -
do domu.


.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż - dobrze napisana historia, melancholijny klimat, duża kultura słowa. Jak najbardziej na tak.

poza tym: niepretensjonalne, zbudowane dramatycznie, pisane swobodnie bez nienaturalnych skrótów, pogłębione, liryczne , intrygujące, ciekawe, dające przestrzeń na refleksję oraz denerwujące dla pozalirycznych pseudoznawców

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeden z obrazków, które pojawiły się we mnie po przeczytaniu tego wiersza:

stary doktor mimowolnie pogładził zewnętrzną stroną dłoni policzek dziecka, które trzymał w ramionach. stefa, zajęta ustawianiem pozostałych dzieci w czwórki, spojrzała na zamyślonego janusza, rzekła: dobrze, że niewiedza nie zawsze oznacza ślepotę. na ustach korczaka pojawił się cień uśmiechu, i zaraz później słowa: tak. niewiedza... jak miłość i śmierć. ruszyli. od domu dzieliły ich już tylko godziny.

światło odbite od srebrnej tarczy musnęło jeden z tysiąca drewnianych słupów wbitych w ziemię na odległym pagórku. na chwilę przestały bić pioruny


dobrych dni i snów, gabrysiu


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Miłość i śmierć podobne są do siebie - z tą opaską
choć i tak przeważnie ślepe."

Jeśli ma to jakieś znaczenie, to sugerowałbym "oporządzić" jakoś ten wers.Co za dużo "masła w maśle"...
np:Miłość i śmierć podobne są do siebie - z tą opaską na oczach.
Wówczas oczywiście wers wyżej skróciłbym do : Nie - kłamię.( żywe oczy - takie oklepane )

Jest jeszcze kilka zbędnych słów : "twoją" przy "na dwoje" niepotrzebnie dzieli "falę" , czy powtarzane jak "moja wina" , senna senna senna - dwa razy, wystarczy.

Poza tym czuję klimat tego tekstu.
pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na dwoje - twoją falę - tutaj taki mały rym niedokładny - przecież to są środki, które czynią tekst wierszem, Mariusz, a i tamta propozycja z oczami, to tylko niepotrzebne przeniesienie, które niczego nie zmienia. Natomiast trzykrotne senna senna senna - to w czasie deklamacji daje ładne pole intonacyjne
ale dzięki za sugestie

miłego wieczoru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Piotr_Płoszaj
tylko się pytam, dlaczego?
czyli w jakim celu?
żeby upodobnić go do tych, wyuczonych na warsztatach poetyckich?
możliwe, iż zbieranie orzechów spod drzewa, to bardzo śmieszne zajęcie
pewnie i czytanie to bardzo śmieszna czynność, i umieranie, pogrzeby, motyle, rodzina zgarbowatych,
pewnie pisanie tak w ogóle też jest śmieszne, ja nie wiem

pozdr.
G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...