Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dedykuję Lilce L.

wena rzadko do kogoś przemawia
jeśli już to wierszem i rymem
tu przerzutnie umieści tam nawias
wtrąca się lecz nie bez przyczyny

jest zbyt wielka na dąsy kaprysy
zdarza się że smutna i cicha
zachowuje cierpliwość a przy tym
uczy wciąż jak błędów unikać

o rozstawie średniówek zagadnie
aby rytm niechcący uwiodły
asonanse i rymy dokładne
sprawią że dźwięk słyszysz melodii

nie przytłacza mnogością metafor
sedno zaś nastrojem oplącze
lapidarność wciąż ceniąc aż nadto
sama wie jak celnie wiersz skończyć

Opublikowano

Co prawda dedykowany, ale "wena" dotyczy dotyczy nas wszystkich.. ona siedzi w zakamarkach, czasem uśpiona i.. bywa kapryśna, jak pisała Lilka.
Jej "Wena" b. mi się spodobała, Twoja, jest świetną odpowiedzią, ale jest jeszcze wiersz Ali i o dziwo, wszystkie trzy sprawiły,
że skleciłam rymowankę. Pozdrawiam.

ps. Ewo, pomoc nadejdzie.. wiosną.. ;)



Wena, dedykowana Tobie, Lilce i Ali.

"wtrąca się lecz nie bez przyczyny"

to wtrącanie przemiłe by było
niechby chciało na dłużej zabawić
bo myślałam że nigdy przenigdy
nie zagadam w okienku rymami

a tu proszę chwilowe natchnienie
dzięki Tobie i Lilce i Ali
chyba czary dwuweny się splotły
z jedwabniczkiem musnęły do pary

gdyby jednak przypadkiem zła niemoc
owładnęła mój umysł i ciało
czy wyłowię ze skrzyni choć kilka
niezjednanych mi rymów do bani

wszak niełatwo zachować cierpliwość
kiedy słowa uśpione na strychu
gdy za ogon próbuję je schwytać
uciekają w biel śniegu na przekór

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


To jest pewna zabawa "ostrzenie pazurków" niektóre wiersze inspirują i temat należy rozwinąć :))
Nie ukrywam, że najczęściej wiersze Ali same włażą mi pod pióro i co na to poradzę - nic. Tak musi być.

pozdrawiam Jacek
Opublikowano

Jacek Suchowicz, cyt. "ps może na zaś dołączysz do zabawy rymowej"

Może... może... nie zarzekam się, że nie... ;)
Jacku, czytając raz jeszcze, dojrzałam.. co.? literówę, a bardziej brak dwóch literek
w słowie.. niezjednanych... poprawiłam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • zrobiły we mnie swoje  niedługo czekać  aż zerwę się im  jak ze smyczy         
    • @Maciek.JBardzo dziękuję za cenną uwagę.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ja czytałem głośno: Na zatwardzenie niech pan coś mida! Z przyjemnością uzupełniam wpis o Twoją Maćku wersję. Mniej może ona rozkazowa, ale akcent jest tam gdzie trzeba. Pozdrawiam serdecznie.
    • @Berenika97 no piękne! Słowa jak flirtujące duszyczki – nigdy nie usiedzą na miejscu.
    • Pisanie*             Zamiana językowej różnorodności na ubóstwo przekazu myśli miała nieprzypadkową rewolucję: z początku powoli i wkrótce - z impetem jak ośmiornica wlazła na internetowe obszary - stale, konsekwentnie i upierdliwie nadal anektuje coraz większe obszary naszej rzeczywistości internetowej.             A redukcja mówionego, pisanego i śpiewnego języka wciąż postępuje, zapanowało skrzętne liczenie używanych słów, oszczędne szafowanie ich różnorodnością - jęła obowiązywać  łaptologia.             Tekst musi być skonstruowany bez językowej biżuterii - metafory, porównania i innych artystycznych ozdobników - one poszły paszoł won i modne jest podawanie na tacy byle czego - bylejakości, a nieobecność spekulacji, domysłów i niedomówień - czy też jakichkolwiek myślowych procesów - odarły poezję, prozę i prozę poetycką - klasyczną mowę wiązaną z dotychczasowego sensu.            Ludzie, którzy nie potrafią ułożyć byle zdania - zaczęli stosować relatywną logikę i w sposób gładki zmieniają to - co popadnie, a czego nie mogą - obśmiewają i wymyślili nowy sens wypowiadanych słów - odtąd styl nie może już być kwiecisty, arabeskowy i kwitnący - taki od razu wędruje pod ostrze gilotyny.             Ich zdezelowane sądy od razu chwyciły wiatr w żagle i poczęły surfować po morzach, jeziorach i oceanach odważnych spekulacji i stwierdzili, że nastała korzystna moda na używanie sztampy - trzeba być pojmowanym bez żadnego tam - ale, a idee należy głosić językiem obfitym w ogromne uproszczenia - w iście gołosłowną pustkę.             Uznali, że słów o rodowodzie przestarzałym - nie należy używać i ogłosili zwycięski zmierzch metaforycznych sformułowań, zaczęli bić w surmy zbrojne - obwieszczając wieczny odpoczynek niestrawnym  tekstom, warsztatom literackim i przydługim zdaniom i w rezultacie poszczególny człowiek zaczął dysponować nieograniczonymi areałami rozsądku.             Z powodu działań językowego rzeczoznawcy, który wtargnął na arenę dziejów, postanowiono wyposażyć piszących w stosowne przyodziewki. I tak się stało. Wnet zaprojektowano stosowne mundurki, a literacki naród prezentował się w nich identycznie, co wyglądało, jakby wyszedł spod jednej sztancy. Kto dał się wbić w to przyobleczenie, ten w niczym nie odstawał od chóru; kląskał i biadał w tej samej tonacji.­   Autor: nerwinka Źródło: opowi.pl
    • Pan             Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która bezterminowo chroni strategiczne firmy polskie przed obcymi podmiotami gospodarczymi - spoza Unii Europejskiej i nowe przepisy wejdą w życie dwudziestego czwartego lipca.   Źródło: WP Wiadomości              Strategiczne Spółki Skarbu Państwa można znaleźć w mojej ustawie zasadniczej - Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Narodowej.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...