Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

O tym jak pan Koper spotkaďż˝ pana Kupra


Rekomendowane odpowiedzi

szedł raz sobie pan Koperek
wpadł na niego pan Kuperek
- jak tam zdrowie proszę pana?
- ech, niedobrze, wciąż mnie gania

los Kuperka bywa srogi
czasem go zawodzą nogi
a że w mieście są podziały
czasem mylą się przedziały

zamiast w męski do damskiego
i już skandal kręcą z tego
- tak Kuperek wciąż się żalił
i ze wstydu aż się palił

Pan Koperek myśli sobie
- hańba, zrodzi to rekacje wrogie
jak mnie wezmą za Kuperka
no to dola moja cienka

głośno rzecze: ja pomogę
wywar z kopra, dobre sobie
pan mi tu wystawi kuper
a ja zaraz zrobię zupę

pan Kuperek się wystawił
Koper kopa mu zasadził
jaki morał z tego płynie?
Nie zasrywaj kibli w zimie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i fajny wierszyk lekki z humorem wyszedł z worka:-) Reakcje czy rekacje? To mi podświetla na czerwono z błędem. Nie dorastamy panie Michale do pięt piszącym wiersze tradycyjne. Oni dłużej piszą niż my żyjemy. Nudziarzy mogą dręczyć zastosowane rymy, gdyż pomieszane są, jednak tak teraz piszą i owi twardziele doświadczeni. Zagra pan ze mną w pokera o duszę?:-)
a iskierka pyta Gierka
gdzież się podział sekretarzu
Jaruzelski cię przepędził
złożył na wojny ołtarzu

Zagra pan?:-)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

błędny morał wychwycony
żaden z "KaKów" nie miał żony
przez to gryzła ich frustracja
i rozlazła się narracja.

żona ziółek przygotuje
Kuper duszkiem skonsumuje
Koper rzeknie mu: na zdrowie
i w pokera porżną sobie.

morał z tego wnet wypłynie:
nie wystawiać tyłka w zimie!
:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...