moja nocna Elstera

[maria_bard]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pogłaskałaś mnie dobrotliwie...I tak wiem, co myślisz:-)))

Tak czy inaczej - ktoś będzie biegał po strychu wtedy, kiedy przysnę.
Bym chciała.

Pozdrowienia, Blu. E.

[maria_bard]

Dzięki, że zerknęłaś. "Poeta Przybosia" musi zostać. To o nim.

Mam wrażenie, że Przyboś nie był zdyscyplinowanym słownym minimalistą

Pozdrowienie. e.

[Leszek_Nord]

Podoba mi się wyjście z tej "wyliczanki" jak niektórzy to określają. Udane, przekonujące, w każdym razie mnie. A chałwie trudno się oprzeć, wiem coś o tym;) Pozdrawiam.

[maria_bard]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Do chałwy mam niezbywalną słabość.
Nie jest źle, kiedy przywołałam na Twoje, Leszku, kubki smakowe, odrobinę słodyczy.

Pozdrowienia. Elka.

[Jacek_Aleksander_Mateusz_SOJAN]

"wyobraźni nie wolno przekraczać granic zmurszałego rozsądku..." - ???!!! to po co odwoływać się do wyobraźni, której niezbywalną cechą jest to, że nie uznaje żadnych granic?
to jest wiersz o kapitulacji, o rezygnacji, o małym miasteczkowym realiźmie, który jest ślepy na poezję -

J.S

[maria_bard]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nudzisz nie, JAMie. Nie od teraz. Nie pojąłeś sensu tego tekstu.

Wielkość jest skromna.
Małość potrzebuje owacji i pomników.


Taka maleńka uwaga do Najlepszego Polskiego Polonisty:

"realizmie"

E.B.