Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Rozlewisko Biebrzy
perliste blaski słońca
bezczelna żółcień kwiatów
nowe istnienia
oddech wiatru szybszego niż łzy
wreszcie ty - drżąca nadzieja


Wiem, że gniot, wiem, że nie ta pora roku, ale czytając " W Białymstoku" M_Patrioty napadły mnie wspomnienia, bo kiedyś tam pomieszkiwałam i nie mogłam się opanować. :))))

Opublikowano

@sun
A żyj poeto tą nadzieją, życie jest zbyt krótkie ,by nie marzyć, nie śnić o lepszym nadchodzącym dniu!
Pozdrawiam!

PS
A M_Patriota, zauroczył mnie swoją Małą Ojczyzną!
Mieszkam na pomorzu- więc zachwyt uzasadniony!

Opublikowano

Nie powinno się niczego co pisane z duszy nazywać tzw gniotem. Ludzie, którzy używają tego słowa są gorsi od niego. Okolice Białegostoku znam:-)
To jest dobry temat na wiersz. Pozbyłbym się Biebrzy, gdyż zdradza miejsce, a w tytule okolice są określone. Można nieco rozwinąć, poprzestawiać słowa i będzie fajna miniaturka.
Nigdy nie określaj niczego gniotem ( może oprócz psich odchodów )dlatego, że nadużywający tego określenia lepsi od niego nie są. Jak na początek jest ok a czytałem różne bzdury na różnych portalach. Uszy do góry i do roboty:-)
Pozdrawiam

Opublikowano

Wiersz co prawda krótki, ale wyraża jakieś zamyślenie, tęsknotę do czegoś ze wspomnień...
Jestem zadania, jak Devil_de_la_Muerte_ w sprawie tych tzw. "gniotów". Gniotów nie ma.
Każdy-[a] pisze tak jak przychodzi na myśl w danej chwili i jak serce dyktuje.
A poza tym serdecznie dziękuje za miłe, sentymentalne i serdeczne wspomnienie mnie z wiersza: "W Białymstoku".
Wspominając, iż kiedyś pomieszkiwałaś na Podlasiu, zatem gdy przez mój wiersz odrodziły się wspomnienia,
a mam nadzieję, że miłe, zatem np. na wiosnę zapraszam do odwiedzin Białegostoku i okolic.
Nie wiem ile lat upłynęło od Twego pomieszkiwania w Białymstoku, czy w jego okolicach czyli na Podlasiu.
Ale jak ponownie odwiedzisz Białystok, to będziesz wielce sympatycznie wzruszona, iż miasto tak się remontuje
i buduje drogi że wygląda jak w Ameryce. Pięnie i niesamowite wrażenie nawet dla mnie, mimo często bywam.
Serdecznie pozdrawiam. Mietko Podlasiak

Opublikowano

@aluna
Serdecznie dziękuję za zatrzymanie i komentarz. Pewnie, że życie jest krótkie, więc jak się nie żyje dzisiaj tylko marzeniami o jutrze, to dzisiaj przecieka przez palce, a to jutro nigdy nie nadchodzi. W związku z tym nie żyje się ani dzisiaj, ani jutro. Uffff.. wybrnęłam. Pozdrawiam :-D

@ Beata Banaszuk
Mam tam całkiem sporo znajomych, ale daleko mi do nich . Dziękuję za czytanie, pozdrawiam  .
@e-m-e-m
Toż to o cudnej przyrodzie, nie o mieście! Pozdrawiam wszystkich z miasta. Dziękuję za zajrzenie i sympatyczne słowa. :)

@Devil_de_la_Muerte
Biebrzy nie mogę się pozbyć, za skarby świata! Musiałam ją uhonorować, bo nie została Rzeką Roku, choć uważam, że powinna. Mam trochę żal do Podlasiaków, że za słabo głosowali. Czy Ty głosowałeś????? Odnośnie gniota – toż ja tylko skromna jestem Diabełku  A tak na serio, to wolę mieć dystans i przymrużone oko do tego, co tu wypisuję :D . Wersja sprzed ok. 10 lat była za długa, naiwna i nikt by tego nie chciał czytać, więc streściłam. Myślę, że pod chropowatą skórą diabła kryje się całkiem sympatyczna i wrażliwa osoba. Dzięki za czytanie, niech moc będzie z Tobą!

@cezary_dacyszyn
Witaj CD, nie chce mi się poprawiać, pewnie masz rację, że żółcień brzmi słabo, choć tego nie słyszę, pewnie mam za mało połączeń nerwowych. Merytorycznie jest poprawnie. Nie chce mi się kombinować, może samo przyjdzie? Dzięki za uwagę i czytanie. Pozdrawiam słonecznie :-D

@M_Patriota
Jak tak piszesz o Whitestoku, to później się nie dziw, że przywołujesz ckliwe wspomnienia!!!!! A te im dalsze, tym piękniejsze, zwłaszcza, że wiążą się z sympatycznymi, wspaniałymi ludźmi. Tam nauczyłam się pić herbatę z pigwowcem, a teraz pora na niego! Dziękuję za zaproszenie, trochę ze mnie powsinoga ( choć mam okropnie daleko), to nigdy nic nie wiadomo. Trzymam Cię za słowo! Dziękuję za czytanie i pozdrawiam. :D

Opublikowano

@sun
Przcież żłócień to lesmianowskie- bardzo sie podoba!
A co do wskazowek czytających - miło było poczytac pod wierszem!
sun - poczytaj o srodkach poetyckich, znajdziesz je wpisujac w wyszukiwarce, i czytaj wiersze świetnie piszacych a będzie super!
Pozdrawiam!
Hania

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

@Marek_Orzełowski

Jak PT Kolega wie pierwszym ostrzejszym kolorem wiosennym są odcienie żółtego od bladej złocistości, cytrynowej (w odróżnieniu od złota z większą domieszką miedzi) po bardziej wysycony w tonacji karotenowej, pomarańczowej. Bezczelna bo wychodzi z szarości pozimowej i krzyczy, ale to przecież widać. Fakt, że sięgnęłam do chemicznego określenia barwnika chyba nie jest aż tak dziwny? Nie wiem czego tu można nie rozumieć? Tu nie ma nic do myślenia. Nie zaskakuje mnie, że wierszyk komuś może się nie podobać, ale można to wyrazić w bardziej dowcipny, czy finezyjny sposób, a nie obcesowy.
Perlistych blasków słońca nie było w elementarzu Falskiego :)))
Dział"Poezja współczesna" to również dział dla początkujących, taka jest jego formuła i można to zauważyć jeśli się chce. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam.
Ps Nie posługuję się obelgami, proszę wybaczyć, że nie spełniam tego oczekiwania.

Opublikowano

@sun
przykleję się do "bezczelna żółcień" - kaczeńce są urocze :)
szczególnie nad wodą... pod mostem... ach!
dzięki za natchnienie :)

bratnia dusza

nas tam nie było a może kiedyś
w te kaczeńce pod słońcem rozkwitłe
w życiu jak w baśni oboje wiemy
inżynier - piszesz wersy bez zbiorów
a mi się marzą obfite plony

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Adler

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      odnaleźć ukojenie w niespełnieniu ? Może wystarczy śnić :)  Piękny :) pełen tęsknoty i lęku .. pozdrawiam :) 
    • @Migrena hehe, ja to mam przesyt takich historii:) Ale dziękuję za za rekomendację:)
    • @huzarc   wiersz trudny, głęboki, ważny.   czytam go jako apel do nas, do społeczeństwa.   odzyskajmy myślenie i język, aby obronić swoją tożsamość przed systemem, który jest jednocześnie totalitarny i wadliwy.  zachowajmy zdolności do głębokiej empatii i widzenia przyszłych konsekwencji, zanim wszystko sprowadzi się do zimnych liczb. dostrzeżmy niepozorne zło zanim ono stanie się rzeczywiste.           na marginesie. skandynawscy kryminaliści -  to ci z powieści Jo Nesbo i Stiega Larssona. zachęcam do lektury : Policja, Upiory, Pragnienie oraz Millennium. warto !!!!       świetnie napisany wiersz !!!!!!  
    • Sypiam mało. To dlatego nie śnię. Żadnych obrazów, które widziałem w muzeach, żadnych postaci. Głuchy dźwięk przy pukaniu – wieczny ja, moja beautiful skull, my beautiful scalp. Klątwa dziewiątej symfonii – skoczne rondo lub szybki finał, kakofoniczny wrzask jak wyrok u neurologa – z drugiej strony neuroplastyczność, nowe połączenia dendryt – akson są jak koleje do nieznanych miejsc – gdzie mnie nie było, gdzie byłem, z kim, wczoraj, dziś – piłem, nie pamiętam nic, nie łykam nic na niepamięć i to samo nic, w listopadowych barwach, nudzi mnie. Ach, jaki czuję się zmęczony! To nic. Żadnych ciemnych obrazów! Żadnych kobiet bez oczu! Odejdź Modigliani! Dajcie mi dobry tekst, nie nic! Jedynie tekst, aktorów, dwie aktoreczki z pasją. Karta za kartką – dobre szycie – zanim padną, kartka po kartce, moje wierne psy, do nóg. Kompulsywnie, metodycznie – jak by powiedział Stanisławski (od ilu lat już gnije i w nosie ma method acting) po raz trzeci, oglądam dokument o van Goghu – jak można tak spieprzyć kościół w Auvers, sam bym nie kupił takiego obrazu; już bliższa mi postać doktora Gacheta – doktorat z melancholii, paskudna choroba mówiąc między nami, sypiam zbyt mało, żeby pisać o onirycznych postaciach, krajobrazach, Bogu. Żadnej ołowianej bieli! Jestem udręczony – odpalam papierosa za papierosem, przesypuję resztki wspomnień o tobie z dłoni do dłoni między rozedrganymi palcami, drążącym językiem spijając z podłogi uciekającą przestrzeń, czas.  
    • @Leszczym Musiałem odpocząć - zastanowić się, kiedy byłem najszczęśliwszy, czy wtedy, gdy publikowałem tutaj, czy tam, w pismach - tutaj. NIe przesadzaj z erudycją, podstawowa wiedza nieco czasem poszerzona i wielkie braki w niej. Dziękuję, że jesteś. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...