Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zamknij drzwi pokoju bólu
przypominając sobie dawne kroki
idź do wymarzonej codzienności

przełknij gorzką pestkę człowieka
wyproszoną u boga u losu
albo tego co z nich pozostało

możesz spokojnie spojrzeć za siebie
jeśli zatrzymałeś się
przed granicą żałosności
nie dogoni cię strach.

Opublikowano

@Beata_Banaszuk
Dziękuję za czytanie. Są sytuacje, które mogą ogołocić ze wszystkiego, załamać. Człowiek chciałby się uchronić od tego, żeby nie był żałosny. Chciałby przetrwać, codzienność (nawet nudna i nielubiana) staje się marzeniem. "Pestka" to taki przetrwalnik. Ale wszystko ostatecznie jest do przeżycia :).
Pozdrawiam MM

Opublikowano

Kiedy się rodzi żałosność?

Gdy chce aż do bólu
i próg na kolanach całuje bo
drzwi zamknięte?

Ja całość rozumiem, zgadzam się także, tylko ta ocena mnie stawia w szeregu petentów po więcej.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Przepraszam. Żałosność wg mnie ( i w tym wierszu ) to właśnie pęknięcie tej pestki, poddanie się, popadnięcie w rozpacz. Na pewno nie jest to walka i jakiekolwiek działanie nawet w determinacji. Żałosność to stan wewnętrzny. MM.
Opublikowano

@Devil_de_la_Muerte_

Rozumiem twoją uwagę. Pierwsza część jest bardziej czytelna, dobitna, lepsza(?). Ale nadsłowia nie widzę. Przekazuję treści i wydaje mi się, że ta ilość słów jest minimalnie potrzebna dla tych myśli i ich zrozumienia. Swoją drogą interpunkcja może by to trochę uprościła. Zastanawiałem się nad tym co mówisz jeszcze przed wrzuceniem wiersza ale chyba nic nie zmienię. Dziękuję za czytanie i uwagi. MM.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...