Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano


zszorowałam z zębów rozbitków próchni

ostatni znoszony lump wypłukał się

w wydychanym powietrzu

płytka warstwa

tuliła się do ciepłych naparów

odgrzewanych w tkankach wirusów

odpitych przetłuszczeniach źrenicy

jaskrawość przechyliła się

w mglistości zorzy

wbiła się w kit szkliwa

dopiero rama wrażliwości witrażu

utkała rzeźbioną płynność

konstruując przetrwalniki

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...