Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w dłoniach zamykam świat
w ciemnościach boję się potworów

tuż obok ktoś zabiera tożsamość
tuż obok ktoś daje zwiędłe kwiaty

no co ? to tylko szarość jawy
no co??to tylko obawa o jutro

trzymam się na baczność

zabieram z sobą człowieka
nigdy nie będę z nim sama

bezludna czeka
wezmę tylko pomadkę
może morzu się spodobam

www.youtube.com/watch?v=gRgYQ5myyeY‎

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oj dziękuje Marku - widać upal nie daje nam za wygraną!
Miło ,ze poczytałeś , jest tam,,,cosik - jak znam Twoją wnikliwość , dotrzesz!
I dzięki za i ,,,,!

Pozdrawiam!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oj dziękuje Marku - widać upal nie daje nam za wygraną!
Miło ,ze poczytałeś , jest tam,,,cosik - jak znam Twoją wnikliwość , dotrzesz!
I dzięki za i ,,,,!

Pozdrawiam!

Cosik- mocno schowany. Cosik- do wieczora będzie rozszyfrowany. Pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oj dziękuje Marku - widać upal nie daje nam za wygraną!
Miło ,ze poczytałeś , jest tam,,,cosik - jak znam Twoją wnikliwość , dotrzesz!
I dzięki za i ,,,,!

Pozdrawiam!


Znalazłem w nim optymizm (mimo wszystko), a taki jest najlepszy, znalazłem wiarę w siebie (mimo słabości) i chęć trzymania fasonu ;) co lubię. Nie wiem czy ten "człowiek" to Ty czy ktoś z kim jesteś jednością. Nie mów tylko, że to podróż poślubna.))))))))))))))))))) MM
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oj dziękuje Marku - widać upal nie daje nam za wygraną!
Miło ,ze poczytałeś , jest tam,,,cosik - jak znam Twoją wnikliwość , dotrzesz!
I dzięki za i ,,,,!

Pozdrawiam!


Znalazłem w nim optymizm (mimo wszystko), a taki jest najlepszy, znalazłem wiarę w siebie (mimo słabości) i chęć trzymania fasonu ;) co lubię. Nie wiem czy ten "człowiek" to Ty czy ktoś z kim jesteś jednością. Nie mów tylko, że to podróż poślubna.))))))))))))))))))) MM

No co Ty Marku? W podroż poślubną , oj,,,,!
Ale świetnie , rozpinasz wiersz !
Dziękuję bardzo za poświecenie czasu , tak małemu , a może wcale , a wcale nie ,,,,przemyśleniu!
Pozdrowionka!
Hania
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oj dziękuje Marku - widać upal nie daje nam za wygraną!
Miło ,ze poczytałeś , jest tam,,,cosik - jak znam Twoją wnikliwość , dotrzesz!
I dzięki za i ,,,,!

Pozdrawiam!

Cosik- mocno schowany. Cosik- do wieczora będzie rozszyfrowany. Pozdrawiam :)

Wodzu , jak znam Twoje (nie takich przemyśleń) rozczytanie, to dla Ciebie bajeczka!
Hej!
Hania
Opublikowano

"zabieram z sobą człowieka
nigdy nie będę z nim sama"

Bardzo ciekawe określenie ponieważ uznaję, że tym człowiekiem, którego zabierasz jesteś Ty sama. A to, że nigdy nie będziesz z nim sama może oznaczać, iż sama siebie nie znasz albo, że ciągle masz wokoło innych ludzi. Ale raczej to pierwsze.
Na bezludnej mogłabyś siebie poznać najlepiej.

Mnie się podoba, dobry wiersz, daje pole do myślenia :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję Hannah K za czytanie i odniesienie się do mojego przemyślenia!

Ten człowiek to ja i jeszcze Ten drugi , możne zupełnie nieznany , ale ktoś na kim można polegać.
Odnośnie ja -człowiek , czasem muszę pobyć sama z sobą , przemyśleć wiele trudnych spraw i wyborów!
A za podobanie bardzo dziękuje!

Upalnie!
Hania
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję Hannah K za czytanie i odniesienie się do mojego przemyślenia!

Ten człowiek to ja i jeszcze Ten drugi , możne zupełnie nieznany , ale ktoś na kim można polegać.
Odnośnie ja -człowiek , czasem muszę pobyć sama z sobą , przemyśleć wiele trudnych spraw i wyborów!
A za podobanie bardzo dziękuje!

Upalnie!
Hania

Bycie samemu z sobą pozwala na dogłębne poznanie siebie i pozwala się rozwijać. Chyba wielu tego potrzebuje, ja też :)

pozdrówka
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję Hannah K za czytanie i odniesienie się do mojego przemyślenia!

Ten człowiek to ja i jeszcze Ten drugi , możne zupełnie nieznany , ale ktoś na kim można polegać.
Odnośnie ja -człowiek , czasem muszę pobyć sama z sobą , przemyśleć wiele trudnych spraw i wyborów!
A za podobanie bardzo dziękuje!

Upalnie!
Hania

Bycie samemu z sobą pozwala na dogłębne poznanie siebie i pozwala się rozwijać. Chyba wielu tego potrzebuje, ja też :)

pozdrówka

Hannah K-lubię Twoje przemyślenie i odniesienia , myślę ,ze każdy potrzebuje na chwile oddechu , świeżego powiewu ,,,,,, ale potem już bez bliskich , czujemy się osamotnieni!
Gorąco!
Hania
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Lilko , dziękuje ,ze zechciałaś poczytać co mi tam gdzieś gra , miło ,że wyłowiłaś cosik dla siebie!
Zwiędłych nie, nie przyjmuje, , ale w tym upale cóż , nic nie poradzę - tylko podziękuje!Ha!
Upalnie!
Hania
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuję Stasiu ,ze poczytałaś,,,i za misie,,,!

Jaj czytam , to widzę , każdemu sosik posłałam!
Hej!
Wszystkiego naj ,,,,!
Całuski!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jest tu bliskośc i wspólnota. My.  Podoba mi się wiersz. Bb
    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...