Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dziś smutek mnie objął kasztanim strumieniem,
Kucnąłeś nade mną, by z oczu powróżyć,
Nie lubisz, gdy gubię w złym świecie sumienie,
Kotara zamilkła... jak światom mam służyć?!...

Gdy wokół błędniki z hardej poświaty,
Trzepoczą twe skrzydła zamierzchłym listowiem...
Jak dobrze Cię mieć, gdy jęczą stygmaty,
Jak dobrze Cię mieć, wszak zaraz się dowiem...

I rzekłeś: "Nie trwóż się, że trumna gdzieś czyha,
Że śmierć Ci wytchnienia nie daje... cóż po tym?
Jam widział niepamięć - nią wszechświat oddycha!
A wczoraj ukradkiem podjadał ją motyl..."



Zapraszam do siebie na: https://www.facebook.com/TomaszK90

Opublikowano

pierwszy wers w drugiej strofie - rytm jest 6/5 a powinno 6/6
a po za tym ok.

aż się chce dalej pisać

a mnie się udało i pamięć dostrzegłem
gdy dumna ulicą szła wraz z ludżmi wolno
a potem klakierów co nocą i we dnie
ją kamienowali krzycząc słowo Wolność

pozdrawiam Jacek

Opublikowano

Do Jacka - wolę załamać rytm dla wartości zmysłowej, niźli go zachowywać dobierając złe słowa.

Do Pomyłek. Dziękuję bardzo. :)



Do Malarz - zaskocz mnie czymś więcej niż wtórnością, bo mówiąc o wtórności, jesteś wtórnym ekskrementem śmierdzącej współczesności. ;)

Opublikowano

Gównem to ty jesteś i gówno prezentujesz. Cofnij się sobie w czasie, nie pasujesz do tej epoki, cofnij się do epoki kamienia łupanego, twój styl idealnie tam będzie grał.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


czy ja gdzieś powiedzaiłem, że masz dobierać złe słowa
z zielonej łąki języka polskiego wybieraj słowa najlepsze - jest nieskończenie bogata w słowa a rytm zachowaj
pozdrawiam Jacek



Jest bogata w słowa... ale dla mnie słowo jest ważniejsze niż rytm. ;)
Opublikowano

Jest " w tym" jakiś smak ,jest jakiś kunszt.
Nie każdy tekst musi odkrywać Amerykę .( Ja często pozwalam sobie na "ogórkowy sezon":))
Czego nie lubię: tytułu często "cytowanego" w otwarciu.
Masz zaplecze na to ,by ubrać wiersz w jakąś tajemnicę.
Nie ,żeby był to obowiązek ,ale ...
Pointa utworu zwykle z czegoś wynika i mimo ,że przez dwie strofki przeszedłem "gładko", trzecia zatrzymuje twoim własnym lirycznym podpisem.
pozdr
ps
dwa słowa na priw

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




To jest wiersz z serii anielskiej. Pisałem je na wernisaż fotograficzny do "prostszych" ludzi. Stąd miałem w staraniu uzyskać przez prostotę jak największe emocje. Zapraszam do reszty mojej twórczości, tam zapewne będzie większy rdzeń wszechświata. :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Już pierwsza gwiazda wzeszła – zimna i szklana, Jak oko Boga, co patrzy z nicości na pana. Śnieg otulił ten dworek całunem milczenia, Zgasły dawne hałasy, zgasły uniesienia. Stół stoi biały, wielki – jak lodowa kra, A na nim drży płomykiem samotna łza. Obrus lśni krochmalem, sztywny jak sumienie, Pod nim siano nie pachnie – lecz kłuje jak ciernie. Jest talerz dodatkowy... dla wędrowca, mówią? Lecz dzisiaj cienie zmarłych w nim usta swe lubią Zanurzać bezszelestnie. Nikt nie puka w drzwi. Tylko wiatr w kominie swą kolędę brzmi. Biorę w dłoń ten opłatek, kruchy chleb anioła, Lecz komu go połamać? Gdy pustka dookoła! Wyciągam rękę w przestrzeń – dłoń w powietrzu wiśnie, I czuję, jak ten mróz mi serce w kleszcze ściśnie. „Wesołych...” – szepczą usta do ściany, do cienia, I kruszy się ten chleb w pył... w proch zapomnienia. Choinka w kącie stoi, strojna jak na bal, Lecz bombki w niej odbijają tylko wielki żal. Patrzę w nie jak w zwierciadła – widzę twarz starca, Co przegrał życie swoje w te karty u szulera, u marca. Gdzie gwar dziecięcy? Gdzie matki krzątanie? Jest tylko „Bóg się rodzi” – i moje konanie. O, Panie, co tej nocy zstępujesz na ziemię, Czemuś mi włożył na barki to samotne brzmię? W stajence było zimno, lecz byli pasterze, A ja tu, w ciepłej izbie, w swą pustkę nie wierzę. Więc siedzę i czekam, aż świeca dopali, Aż noc mnie tym czarnym płaszczem, jak kir, przywali.
    • @KOBIETA gdyby nie kobiety, nie byłoby świata:)
    • @violetta zobacz Violetta …jednak my dziewczynki ;) o wiele więcej i szybciej rozumiemy:)  Spokojnych Świąt dla Was

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ️  
    • Piękna, żarliwa poetycka modlitwa. Pełen uznania za to co i jak napisałeś. Pozdrawiam Robercie z życzeniami dobrych Świąt dla Ciebie i rodziny. Marek. 
    • @KOBIETA gdy się uderzyła, to chciała, żebym ja ją ratowała i do mnie szła na ręce w płaczu:) @Rafael Marius dzięki, to duży trud, ale lubi słuchać i rozumie co się do niej mówi:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...