Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

prawdziwy świat... chyba, że się mylę


Rekomendowane odpowiedzi

misiu-pluszaku zeszłej nocy
chciałeś zdławić mój oddech zdra-
dziecko żegnaj
pisanko-podróbko skośnooka
pchająca swój wzorek pod choinkę
żegnaj masełko dietetyczne
co jako towot w łożysku tocznym
raczej pracować możesz
żegnaj moja dziewczyno
ze zdziwionym makijażem
o gumowym dotyku piersi
i sfałszowanej gwarancji

żegnam cię 'tu i teraz'
nieokrzesaną ironiczną mdłą
zasypiam do mojego świata
samczego piękna istoty
tam misio jest grizzlym
na celowniku winchestera
w sejfie pisanka jajkiem faberge
masełko - emulsją do opalania
a lalunia barmanką spijającą
namiętnie z ust mych zamówie-
nie na wpółszaloną margeritę
w słonecznej marinie
nadświadomości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma takiego misia, na jakiego zasłużył. Dziecięcy pluszak podrósł i przeistoczył się w grizzly, patykowa strzelba w winchestera a konik na biegunach w motor czy inny pojazd. I tylko wewnątrz pozostaje dobrze ukryte dziecko. Nawet sny stają się dorosłe. I bywają bardziej prawdziwe niż świat realny, który przestaje być naturalnym.

pozdrówka X, niezmienne :)


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

według mnie nadświadomość nie zawiera w sobie (w opisywanym zakresie), deklarowanej w tytule, wątpliwości

muszę rozumieć, że wiersz obnaża bezdenną chełpliwość podmiotu i jego podporządkowanie się presji 'głównego nurtu'; zapewne w wyniku życiowych rozczarowań i zmęczenia myśleniem

pozdrowienia


ps
zastanawiam się:

'co raczej jako towot w łożysku
tocznym pracować możesz'

nie byłoby stylistycznie i treściowo jaśniej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @wertykalnie sztos

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      mega dobre .  
    • Hugoniści*   Wiesz, to tak naprawdę było - słońce  prawdziwej: wolności - niesamowity nurt oświecenia, iskra - wolnomyślicielstwa,   idea narodowej elity: próba - złączenia  trzech naszych stanów - została bezwzględnie zdradzona, widzę zbiorową mogiłę    magnaterii i sąsiadów i tej czarnej mafii - kościoła, a jednak nadal istnieje ustawa zasadnicza  i ta święta miłość - kochanej...   *więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor:   Łukasz Jasiński (sierpień 2023)  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Leszczym No to żeś poleciał ... Offa... 1) Wyłączyła gościa  2) antyperspirant zablokował zapach gościa  3) działa na komary ale może i na gościa działa  A że tytuł daje do myślenia a i te "ów uff" również to se tak przy tym przycupnełam.. Z nudów chyba choć dziś nie niedziela 
    • @Bożena De-Tre Słuchaj u mnie wszystko wiadomo. Gram w raczej otwarte karty. Notabene też dlatego, że inaczej nie umiem. Najogólniejsze założenie moich zmagań jest takie, że zakładam akurat swoje odwracanie uwagi. Po prostu, z założenia, doszedłem do tego, odwracam uwagę ;)))) A dodatkowy smaczek jest faktycznie taki, że bardzo możliwe że i tak po próźnicy... Dokładnie tak. Ale to wcale nie jest najgłupsze być zupełnie, albo prawie zupełnie niepotrzebnym... 
    • Nie trudno się złamać Wystarczy pobyć trochę bez zajęcia Ponudzić się Posłuchać swoich myśli Starczy trochę deszczu na dworze Małe przeziębienie By trzasnąć jak puste próchno na wietrze Może tak się tylko wydawało? Warstwy odkładane latami były niewidoczne Fundamenty szczęścia stały się przyczynkami rozpaczy Głupie rzeczy potrafią człowieka pozbawić życia Głupie zaniechania i głupie myśli Kiełkołwała niechęć rosła frustracja W tym czasie prawdopodobieństwo fatalnego zakończenia dobijało jedynki Odnajduję w tym pewien komfort Komfortowo mi być na dnie Pójść po fajki Usiąść na balkonie W plastikowym krześle Zawiesić nogi wysoko Siedzieć Zaciągnąć się głęboko Popatrzeć w gwiazdy Wiedzieć że nawet one kłamią Nawet to co najszybsze w przyrodzie nie przychodzi na czas Wróćmy do ciebie na balkonie Siedzisz Z głupim uśmiechem wiesz Że możesz mieć na wszystko wyjebane Wszystko nieważne Już liczy się tylko zabawa Zaciągnij się i wypuść   Zapraszam do krytyki, dopiero próbuję...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...