Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

lato się rozupalniło gorejącym słońcem
jeszcze do cna wysuszyło pragnienie piekące
rozwinniła się winorośl zdojrzewały sady
ledwo dychał leśny porost żył na aby aby

zobnażyły krągłe kształty na plażach dziewczęta
depilując szczególiki by człek zapamiętał
zbrązowiało słońcem ciało niemal do imentu
zdarzy się że wrzaśnie białość jak chorągiew w święto

przez przypadek wylazł detal od razu zczerwieniał
zsiadłe mleko ma poeta choć grymasi wena
za to piasek się rozskrzypiał bo był całkiem boso
z ciekawości wszędzie właził - czynił to z ochotą

zaszumiło ciche słowa rozhukane morze
przekrzykiwał tylko lodziarz lody śmietankowe
myśl się jedna wyodrębnia i ubiera w słowa
oj należy nam się czasem błogo leniuchować

Opublikowano

Witaj Jacku!
Czytam Ciebie ,Twoje rymowane biją ,,,a białych ci u nas dostatek(choć niezłe)!
Chciałam cosik przytoczyć, ale jak to w Twoich wszystko gra,,,!
Puenta znakomita!

Serdecznie!
Hania
P.S.
Bliska mnie te" rozupalniło gorejącym ",,,!
Świetny neologizm!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


kogo biją te moje rymowane?
z tągro to jeszcze nie za bardzo ale dzięki
:)
pozdrawiam Jacek

A biją po oczach - świetne rymowane , powalają przekazy , przesłania , metafory , ale wiem ,ze nie tylko to moje odczucia!

Pozdrawiam!
Hania
Opublikowano

Cały bardzo fajny.. stopowałam w czytaniu, wiadomo dlaczego, ale dałam radę... ;)
(...) ledwo dychał leśny porost żył na aby aby (...) zdarzy się że wrzaśnie białość jak chorągiew w święto
... wersy wyżej rozbawiły mnie, cała trzecia b.zabawna, no i leniuchowanie.. jasne, że czasem trzeba.
Pozdrawiam.

  • 1 rok później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wiesław J.K.  Wiersz ten napisałem po obejrzeniu, ponownie, filmów Katyń i Wołyń.
    • NATURA I CZŁOWIEK   Katyń 1940 i Wołyń 1943 oraz Rwanda 1994   ludobójstwa człowiecze zwyczajnie chaniebne a było ich więcej w kolorze bólu i czerwieni ludzie ludziom skażoną miłością apokalipsę stworzyli   cywilizacja dziczeje nienawiścią zawstydził się Chrystus obiecanym zbawieniem a gwoździe poszarpały nadzieję nawet w błękicie nieba rdzawą w beznadziejności łzawą   dzika przyroda bez miłosierdzia żarłocznie każdy kąsek pożera  życiodajnego narodzenia więc ku pamięci tym wszystkim którym nie dane żyć było strofy te poświęcam
    • @aff Dziękuję za zainteresowanie i lubiejkę. Tak, zapewne brzmią dla dzisiejszego czytelnika anachronicznie i nienaturalnie, bo właściwie nie używamy ich już na co dzień. Niemniej uważam, że w przekładach utworów z XIX wieku mają swoje miejsce. Mógł Mickiewicz pisać: Polały się łzy me czyste, rzęsiste Na me dzieciństwo sielskie, anielskie, Na moją młodość górną i durną,... Pozdrawiam
    • ludzie naprawdę to kupują?   obraz z białym krajobrazem ukradziony z klatki schodowej taka, ot, historia bez pościgów, wycia i rozbijania szkła bez rwania mięsa życia do kości ale z kradzieżą! choć nie mam pewności czy ktoś go nie wystawił na klatkę właśnie żebym go wziął czyż to nie jest życie wielkie nieporozumienie w teorii mógłbym zapukać, zapytać ale nie wiedziałbym gdzie i błądziłbym po mieszkaniach ja to na takiej klatce bym nic nie zostawiał zamek nie działał nie wiem w ogóle czemu ktoś chciałby wyrzucać taki łady obrazek stary, rosyjski jeszcze z leningradu eklektyczny w sensie nie że obraz chciałem się pochwalić słowem eklektyczny dobre, nie? polecę nawet dalej eklektyczna poświata koszernych chodników przeglądam się mrawo w kałużach rozbija się szmaragdem haniebny dżdż nic nie rymuje się z dżdż dziwią mnie wszyscy krytycy i ja wiem że jestem nieudolny że rym bywa częstochowski i że forma mną włada ale w porównaniu do "prawdziwej poezji" czuję się jak jakiś kaleka jakbym stracił jeden z 6 zmysłów jakbym czegoś nie widział czegoś nie słyszał czegoś nie rozumiał przepraszam "prawdziwą poezję" ale z braku laku zacząłbym chyba czytać paragony na parkingu i to by była historia życia! do wydedukowania po nawykach żywieniowych może ktoś ma dziecko? może ktoś ma dietę? to jest niesamowite a nie wasze zasrane tkanki i eklektyczne obrazy przepraszam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Starzec Ech tam! Złudzenie. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...