Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

łubin zakradł się nieproszony
rozłożył kolory tuż przy płocie
obok krzewuszka przyciąga magią
malinowej delikatności

na pergoli wiją się drobne listki
i bajkowe fioletowo-niebieskie
obficie rozwieszone kwiaty klematisu
twarzą do nieba

rozkwita herbaciana róża
wiatr kołysze bujany
i rozsiewa woń goździków
a przy oczku merdają dwa psy

topielica przywołuje
zapachy i barwy czerwca
zapisuję na płótnie kolory
pachną ogrody przemijania

w gorącym klimacie płyną dni
słońce oślepia
pali
"pogoda jest dla bogaczy"

pozostaje konkretna odpowiedź
może to nie odpowiedź a pytanie
pada
- jestem bogata

Opublikowano

cudna pierwsza strofa!

a później z rzadką konsekwencją przeprowadzana destrukcja do zera

jakby wokół ciebie coraz bardziej rozrzedzało się powietrze, oddech wiersza nerwowy.

jeśli nie takie było zamierzenie, proponowałbym ci przeanalizować pierwszą strofę pod względem treści i formy i zachowując spójność obrazu doprowadzić wszystko do pomyślnych brzegów.

np. drugą strofę zacząłbym: 'na pergoli wiją się listki', bo listki z reguły są drobne a strofa pozostaje tym sposobem w rytmie pierwszej.

kłaniam się

Opublikowano

dziękuję, taki fajny anioł stróż :)
listki - faktycznie.
natura jest mocno związana z człowiekiem jedno i drugie potrafi wybuchnąć w najmniej spodziewanym momencie.
jestem rozdygotana w każdym wierszu, a jeśli nie to większość z nich stanowi ten charakterystyczny obraz ciągłych zmian...

do miłego

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija   Dobra, posłucham pani rady, przestanę chodzić do dentysty, codziennie zacznę pić piwa, nie będę brał kąpieli i będę non stop jadł mięso, proste i logiczne? Chciałaby pani takiego mężczyznę? I w ten sposób dobiła mnie pani - jest pani wyjątkowo złośliwa i paskudna, byłem bardzo głodny, a pani poszła sobie do wróżki! To jest normalne? Nie, proszę pani, ode mnie ciągle macie jakieś wymagania, a w zamian co dajecie? Żegnam panią! Ta rozmowa do niczego nie prowadzi!   Łukasz Jasiński 
    • @Nefretete   Żegnam pana! Przemądrzały bandyta! A do tego jeszcze na smyczy czarnej mafii - kościoła! Wielki Obrońca ZŁA - wymiotował będę na taką glistę moralną...   Łukasz Wiesław Jan Jasiński herbu Topór 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Dekaos Dondi Zuzia kiedyś zrozumie, a może już zrozumiała, że to za sprawą Stasia wiśnia tak zaowocowała. Fajne opowiadanko, pozdrawiam!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Nagle każdy z nas wybuchnął śpiewem; A ja radością byłem przepełniony Jaką czuje ptak wypuszczony z klatki, Gdy trzepotem skrzydeł niesiony Przez białe sady i pola zielone; Odlatuje w dalekie strony.   Wszystkich głosy nagle się uniosły; I piękno przyszło jak zachód słońca: Me serce zadrżało od łez; a strach Zniknął... zabrała go pieśń kojąca Każdy był ptakiem, a pieśń nie miała słów; Będziemy ją śpiewać bez końca.   I Siegfried (Listopad 1918):  Everyone suddenly burst out singing; And I was filled with such delight As prisoned birds must find in freedom, Winging wildly across the white Orchards and dark-green fields; on – on – and out of sight.   Everyone's voice was suddenly lifted; And beauty came like the setting sun: My heart was shaken with tears; and horror Drifted away ... O, but Everyone Was a bird; and the song was wordless; the singing will never be done.
    • Odnoszę wrażenie, że z E-kranów coraz bardziej chlorowana woda leci. Jakby jej odcinano dostęp do naturalnej świeżości i tylko sypano (gmatwano) pseudo ulepszacze. Kotłuje się więc w głowach, ale pić trzeba... a może nie trzeba... ? hmm, może teraz jest odpowiedni czas na wykopanie studni. Wiesz skłaniający do refleksji.   Pozdrawiam :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...