Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nato, to druga 'Pętla' w Twoim dorobku i mówiąc szczerze, nie mogę jej czytać w oderwaniu od poprzedniej. pewnie gdybym to uczynił patrzyłbym zupełnie inaczej na ten wiersz, być może byłbym skłonny przychylić się do kilku krytycznych uwag, jakie znalazły pod tekstem, jednak znajomość pierwszej pętli otwiera mi zupełnie inne spojrzenie na przekaz, który łączy obydwa teksty w pewną całość. mam nadzieje, że to nie przypadek :).
jeśli dobrze rozumiem, to tekst (jak również poprzedni) odnosi się do tragicznych wydarzeń, które periodycznie powracają w historii. jeszcze mam cichą nadzieję, że jest jakaś szansa wyrwania się z tej pętli, która, być może, znów zaciska się wokół nas coraz ciaśniej.
cieszę się, że tu zajrzałem. po pierwsze z powodu wiersza, a po drugie z powodu ciekawego komentarza al meriusza, który został poniekąd tym wierszem sprowokowany :)

pozdrawiam i do poczytania :)

Opublikowano

Mówi się, że w życiu nie ma przypadków.. ;) a pętle zawsze będą czymś, od czego chcemy się uwolnić.. najgorsze, że nie zawsze się da.
Chyba każdy ma jakąś tam swoją "pętelkę", chce ją zerwać, albo przynajmniej nadać jej właściszwy, bardziej "miękki" kształt.
To, jakimi torami poszedłeś, było Twoim czytaniem i cieszy mnie, że zatrzymałeś się przy tej zostawiając równie ciekawe,
jak al meriusz, skojarzenia. Dziękuję Sylwek.. :)
Pozdrawiam.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Czytam twoją pętle, ale aż strach cos powiedzieć :/
Tylu tu mądrych, oczytanych i wszystkowiedzących ludzi..
hihihihi:) Nie moja liga!
A co do treści, cóż...
Twoją "pętla" w moim odczuciu, to taka niechciana ciąża.
I pytanie, co z nią zrobić? - urodzić, zaakceptować,
czy może zdecydować się na aborcję...
pozdraiwam:)

Opublikowano

Emanuelu.. ciąża.? hmm.. wyczytałeś, co "poczułeś".. nie wnikam, Czytelnik, nasz "pan".. ;)

Sławo.. że dobrze czytać, miło.. a że uśmiechnęłaś się, fajnie.. :) "byczek" ludzka rzecz.!

Pozdrawiam Was.!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Domysły Monika bardzo dobry pozdrawiam 
    • @Wiesław J.K. witam wrażliwość jest bardzo ważna podziwiam każdego kto myśli podobnie 
    • Niemrawo zaczęło się rano, pod wodę więc twarz zaspaną. Dwa łyki gorącej kawy. Co się dziś zdarzy - ciekawe?   Dzień będzie piękny, zaiste! Niebo bez chmur, przejrzyste! Na ścianach tęczowe refleksy, nie chciało się wstać - już pierwsza?!   - Tak zmarnować pół życia! Znów mamrotałam w ukryciu. - Ech...Czemu człek tak niemądry? Wystarczyło się wywlec spod kołdry...   ...kiedy tylko ósmą wybiło. I tak nagle coś mnie olśniło. - Przecież jutro też będzie rano! Mogę wstać bardziej wyspana!   Zawinęłam się więc z powrotem, tym razem w koc z grubym splotem.        
    • Wstałem dzisiaj z rana, istotnie o bardzo wczesnej porze, ktoś powiedzieć może, że dużo za wcześnie, co będzie rozsądnym podsumowaniem i miałem do wyboru: zrobić coś albo powstrzymać się od działania (proste wybory niezmiennie rządzą tutaj światem).   Wybrałem to pierwsze, a zatem w zwyczajowe kilka minut napisałem wiersz o numerze nie wiem już którym, bo już dawno pomyliłem się w rachubach i co trzeba dodać zapewne nie ostatnim, zresztą w głównej mierze na własne nieszczęście.   Teraz przez cały tydzień będę płonął ze wstydu, albowiem wiadomo że wiersz oględnie mówiąc nie spotka się z zachwytem (nie może tego uczynić z uwagi na tak zwane braki potencjału, a trzeba dodać, że wcale nie rzekome).   Cóż, niestety, nie da się go już „odnienapisać”. Wstyd, łzy, utyskująca ambicja oraz autorska rozpacz chyba muszą się wieczorem napić i chyba czegoś dużo mocniejszego. Odwieczna reguła przepicia żali wcale nie jest taka głupia.    Warszawa – Stegny, 14.04.2025r.
    • @Wiesław J.K. życie ma bardzo różne barwy, jest w nim miejsce na rozmaite emocje. Pozdrawiam serdecznie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...