Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Trzeba pić dużo gorzkiej herbaty i szurać kapciami.
Założyć szlafrok, gdy ktoś o drugiej w nocy wali głową w mur,
wyjrzeć przez judasza. Ułożyć się wygodnie na czyimś śnie,
też czasami trzeba, dopalić po kimś i dopić, przyjść zawsze
gdy jest już za późno. Włączyć odbiornik, na pusty żołądek
tańczyć do reklam telewizyjnych, tańczyć do muzyki radiowej.

A kiedy nie można znaleźć przestrzeni do poruszania się,
trzeba schować głowę między ramiona, dłońmi chroniąc tył głowy.
I modlić się, po cichu, za zamkniętymi drzwiami, gwałcić,
rabować czyjeś usta i przygryzać różowy sutek. Złapać za
czubek życia i targać nim na wszystkie strony, ślinić go i
umierać z pełnymi ustami.

Opublikowano

poczułam się trochę jak na kozetce u psychiatry, ale poezje też wydobyłam, pozdrawiam

Opublikowano

Linia prosta od urodzin do śmierci, będąca w tym przypadku zubożającym "kapciowym" skrótem, klaustrofobiczną rutyną codziennych "trzeba", z bezsilnymi paroksyzmami "głodu" zaspokajanego przez instynkt. Bardziej to ocena, niż opis. Ocena rodząca jednak pytania dotyczące owej egzystencjalnej geometrii. Czy istnieje linia kręta, na ile jest inna i czy mamy wpływ na jej wybór, i kształt ? Czy środek linii prostej można wypełnić "szuraniem" pozytywnym, stwarzającym "przestrzeń do poruszania", rutyną dobrego spełnienia ? Czy jakakolwiek linia jest ważna, skoro rzecz sprowadza się do czerpania i zasilania wielkiego, wiecznego Prasutka - przedłużania gatunku ?

Opublikowano

Bardyo ciekawy tytuł.
Dwa wersy są mocno skaleczone:
-"też czasami trzeba";
- "czubnięte" życie - tak to niestety brzmi;

Przyjmując narodziny za początek "krechy" ,a śmierć za ...wiadomo , wnętrze może tak wyglądać.
Poezję znalazłem tutaj: "Ułożyć się wygodnie na czyimś śnie,
też czasami trzeba, dopalić po kimś i dopić, przyjść zawsze
gdy jest już za późno."- oczywiście po zatamowaniu rany.
pozdr


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Im wiek i zmarszczki bardziej ciebie pochłaniają i gdy byłeś bo musiałeś broić na froncie w sytuacji istnienia wielu ważnych decyzji gdy zamieszałeś w niejednej tutejszej relacji urosła ci karma w nie najmniejszą określoność   Karma ta – jeśli w ogóle jest – rzecz jasna wybitnie i właściwie ciebie oddaje opisaniem jest być może zacnym niezacnym podsumowaniem twojego przepływu energii gdzie tyle naplotłeś ta karma – o ile jest – znakomicie cię ujmuje   Tyle tylko, że przecież nie pamiętasz za wiele nie dałeś rady objąć percepcją wszystkich spraw nie słyszałeś nie widziałeś i się nie domyśliłeś wątpiące otoczenie co do wielu bardzo wielu rzeczy nie zdało ci dokładnej relacji z ciebie i z ciebie w sobie   Nawet jeśli mega mnogo po wielokroć wspominasz nawet gdy czas da ci moc chwil na rozmyślania i być może nawet gdy byłeś tutaj mocno uważny i być może przemyślałeś płynące potoki codziennych zamiarów wszystko to zbudowało twoje wyobrażenie własnej karmy   Wcale niełatwo jest się jednak domyślić i objąć pojęciem wiedz i to, że karma faktyczna i karma wyobrażona absolutnie nie muszą być jakkolwiek tożsame byłoby wręcz czymś niepojętym gdyby takowe były siostro i bratku bądźcie spokojni, macie w tym rozdźwięk   Piękna damo jeśli w swe życie mnie kiedyś zaprosisz skorzystam i wejdę w nie z moim rozdźwiękiem karmy oczekuj więc ode mnie nie najmniejszych niespodzianek nie myśl sobie, że przejrzysz w jedną chwilę nasz efekt może się udać tylko dobre lub złe całkiem zamieszanie   Ludzie słowa podobnie jak ludzie czynu i myśli całkiem nierozważnie igrają z pojęciem karmy dziwne im życia i chyba w sumie nie wychodzą podważają ich nawet urosłe własne ziarna i manifesty im lepsi są w skuteczność tym trudniej ich przeto ocenić w świecie jedynie tylko w dziwnych intencjach nieocennym   Jeśli natomiast czegoś co nazywa się karmą nie ma potraktuj ten wiersz jako tylko refleksyjny żart zresztą generalnie w świecie pytań trudno jest o odpowiedzi rozmyślam więc wiem że nie wiem Więc wiem że nie wiesz Świetnie zdaję sobie sprawę że wszyscy nie wiemy.  Ale czy w ogóle chcemy wiedzieć? Ja chyba już nie chcę.    Warszawa – Stegny, 25.11.2025r.   Inspiracja – Poetka Aniat (poezja.org).
    • oboje nasyceni nocną grą witają nas rano jej gesty dotykamy się stopami w  kuchni oddzieleni stołem    rozmawiamy o nowym dniu uśmiechamy się do dzieci jednak myśli nas zdradzają kusząc powtórzeniem nocy
    • @Adler Kruki, czarne i głośne stały się inspiracją.   Pozdrawiam Kruku ;)
    • Na niebie, bez Ciebie, obłoki jak sen, bo wszystko przemija, nawet zryw — serc.   Na niebie, bez Ciebie, toczy się dzień. Morze wiary szumi, sens przebija przez cień.   Na niebie, bez Ciebie,  wiersze - łąki słów, które jak wiatr poniosą, latawiec objęć dwóch.   Na niebie, bez Ciebie,  dozorcą jest czas, który mnie zamiecie, w piach, albo w nas.    
    • @Adler Bardzo przyjemny, spójny wiersz z dobrą intuicją obrazu i nastroju.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...