Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie jestem stąd zabawa trwa
znowu śpiewają o miłości
przysiadłem w kącie widzę bar
tańczące kufle i kieliszki
pamiętam piłem z cienkiego szkła
lecz się wytłukło rozsypało
gdyby nie to piłbym do dna
i jeszcze wciąż byłoby mało

w oczach wciąż błyszczy szklany pył
w opuszkach tkwią okruchy szklane
za oknem mrok i śnieg i deszcz
być może pójdę stąd nad ranem
poezji próżno szukać tu
i nie ma tu się zwierzyć komu
już późno i za późno już
i nie chce mi się iść do domu.

Opublikowano

Widziałam inną wersyfikację, no ale to Ty tu rządzisz :)

Nie jestem stąd zabawa trwa
znowu śpiewają o miłości
przysiadłem w kącie widzę bar
tańczące kufle i kieliszki
pamiętam piłem z cienkiego szkła
lecz się wytłukło rozsypało
gdyby nie to piłbym do dna
i jeszcze wciąż byłoby mało

w oczach wciąż błyszczy szklany pył
w opuszkach tkwią okruchy szklane
za oknem mrok i śnieg i deszcz
być może pójdę stąd nad ranem
poezji próżno szukać tu
i nie ma tu się zwierzyć komu
już późno i za późno już
i nie chce mi się iść do domu.


Opublikowano

Bardzo mi się podoba ten wiersz, robi na mnie wrażenie, świetnie oddaje atmosferę beznadziejności, pustki, nicości w życiu kogoś, kto uciekł przed tym życiem w alkohol.

Pijaczyno OK, zapraszam Cię do nas na Beja (http://wiersze.kobieta.pl/). Jest tam sympatycznie, a każdy wiersz ma kilkanaście do kilkudziesięciu komentarzy i kilkaset wyświetleń. Jesteśmy tam z Andrzejem - Stepem Szaroburym, jest też już Anna Rebajn jako agafb, jest Lilka Laszczyk jako Olgaa i pewnie będzie nas więcej. :)
Nie ma tam segregacji autorów, każdy jest dobry, jeśli sympaycznie się bawi w wierszowanie z innymi.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 ... daleko jestem gdzie błękitu sklepienie lecz nie na nie patrzę lecz na ziemię  tam ty jesteś miła i wspaniała  zawsze przez mamę kochana  ... Pozdrawiam serdecznie  Miłego popołudnia 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Małe sprostowanie:  Rdza to także korozja.  Natomiast w próżni kosmicznej nie zachodzi korozja w sensie chemicznym; metale mogą ulegać raczej uszkodzeniom strukturalnym od promieniowania i erozji jonowej.  Pozdrawiam. 
    • Dla mnie ten wiersz jest niejednoznaczny, ale podejmuje trudne tematy. Na pewno mamy do czynienia z rozliczeniem się z destrukcyjną psychicznie przeszłością. Być może peelka kiedyś doznała w domu przemocy - w domu rodzinnym? W małżeństwie? Stąd tłuczone szkło może jej się kojarzyć z nienawiścią,strachem, działać jak wyzwalacz dla traumatycznych wspomnień. W życiu peelki zaszła jednak zasadnicza zmiana, doszło do wyzwolenia z kręgu zła. Teraz znaleziony odłamek przywołuje dobre chwile. Pomyślałam sobie o matce, która mogła odejść z dzieckiem od męża przemocowca,. Udało jej się przepracować przeszłość i teraz potrafi żyć z nadzieją, nie w roli ofiary, lecz silnej,czułej, kochającej kobiety, skupionej na teraźniejszości i przyszłości. Kawałek szkła doskonale pełni rolę motywu przewodniego, który scala znaczeniowo oraz czasoprzestrzennie ten tekst.
    • Mrok nic nie widzi, nawet kot jest ślepy bez odrobiny światła. Mrok pochłania, ukrywa, "oślepia".  Niebieska linia, niebieski kogut i cząsteczki też niebieskie podczas śmierci. Niebo i woda. Bóg maczał w tym palce. Refleksynie przygnębiająca scena.  Czasami lepiej nie widzieć.   
    • Napiszę jak baba z izby że bardzo mnie cieszy że kot zapędził mysz do dziury mimo istnienia tachionów a może przy ich pomocy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...