Anna_Myszkin Opublikowano 21 Marca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2013 to nic że Słońce przeskoczyło gładko punkt Barana nie założę zielonego scenariusza: owiec do liczenia przed snem przybywa nocy coraz mniej z każdą wiosną
maria_bard Opublikowano 22 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2013 Po pierwszej strofie oczekiwałam czegoś "ciepłego". Może właśnie tej liryki... Ucięłaś tasakiem - i koniec:-) Szczególnie, że są słowa:"zielony scenariusz". Pozdrawiam. E.
Grażyna_Kudła Opublikowano 22 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2013 Hi, hi, uśmiechnęła mnie funkcja „malejąca”, a zdziwiło, że kobieta pisze o męskich problemach w okresie andropauzy. Ale panowie lubią za to komentować nasze wiersze: takie kobiece. Więc ja napiszę, taki męski ten wiersz ;) A co do ascezy, jest tak jak być powinno, czyli na tyle, na ile panowie potrafią rozprawiać o własnych słabościach. Minimalizm nie zawsze popłaca, ale rozwodnienie - tu, byłoby mało męskie. Trzeci wers nawet bym jeszcze okroiła: coraz więcej owiec przed snem ubywa nocy z każdą wiosną A dlaczego? Bo liczenie przy owcach niepotrzebnie dopowiedziane w mini, natomiast ostatni wers w zgodzie z wszechnaturą, nie szkodząc zamysłowi. Tak to mniej więcej widzę, nie twierdząc, że inni nie mogą zobaczyć tu czego innego. Pozdrawiam :)
Magdalena_Blu Opublikowano 22 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2013 Funkcja malejąca i owce, które wypełniają czas na sen - dobre:) Wiersz o pogodzeniu się z przemijaniem - jakby nie patrzeć. Pozdrawiam:)
Bernadetta1 Opublikowano 22 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2013 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. i dobrze, przynajmniej więcej życia do spożytkowania, a wyśpię się z Nią, choć Ona podobno nie śpi tekst filozująco-poprawny, ale nazbyt ascetyczny w liryce...............według mnie oczywiście no dokładnie, takie samo wrażenie mam...Tekst do rozbudowania,inaczej będzie jedynie myślą nie wierszem. Pozdrawiam
Nata_Kruk Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2013 Anno, dla mnie bez.. "przed snem".. owiec o poranku raczej nikt nie zlicza.. ;) oraz.. "z każdą wiosną".. przeskoczenie punktu Barana, dopowiada, że ma się ku wiośnie, chociaż tutaj zakładam, że "funkcja malejąca" miała być podkreślona, że właśnie.. z każdą wiosną.. jest niezmiennie malejąca. Pozdrawiam.
Stary_Kredens Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2013 na końcu chyba samopocieszenie przy takiej interpretacji jest jakaś spójność , inaczej nie rozumiem , ale to oczywiście mój punkt widzenia Pozdrawiam kredens
Anna_Myszkin Opublikowano 25 Marca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2013 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. i dobrze, przynajmniej więcej życia do spożytkowania, a wyśpię się z Nią, choć Ona podobno nie śpi tekst filozująco-poprawny, ale nazbyt ascetyczny w liryce...............według mnie oczywiście Postawiłam na filozofowanie - być może zachłysnęłam się podwójnym dnem puenty i piękne wierszowanie wzięło w łeb. Tak było.
Anna_Myszkin Opublikowano 25 Marca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2013 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie jest zielony - późna wiosna, a wiosen coraz mniej. Przede mną. Niby rola pór roku maleje, a jednak tylko w pewnych obszarach. Pozdrawiam.
Anna_Myszkin Opublikowano 25 Marca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2013 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Może i masz rację - na pewno nie zostawię komentarza bezmyślnie ;) Pozdrawiam.
Anna_Myszkin Opublikowano 25 Marca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2013 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ranga wiosny w romantycznym zakresie spada - mogłaby też spaść liczba rogatych przed snem ;) Pozdrawiam :)
Anna_Myszkin Opublikowano 25 Marca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2013 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. i dobrze, przynajmniej więcej życia do spożytkowania, a wyśpię się z Nią, choć Ona podobno nie śpi tekst filozująco-poprawny, ale nazbyt ascetyczny w liryce...............według mnie oczywiście no dokładnie, takie samo wrażenie mam...Tekst do rozbudowania,inaczej będzie jedynie myślą nie wierszem. Pozdrawiam [/quote No chyba nie całkiem dokładnie - Mithotyn nie zarzuca mini braku objętości, tylko liryki Mu brakuje w obrębie. Więcej nie znaczy lepiej. Pozdrawiam.
Anna_Myszkin Opublikowano 25 Marca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2013 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. I jeszcze można dodać: nocy i dni z każdym rokiem mniej, bez względu na porę. Pozdrawiam.
andrzej_barycz Opublikowano 26 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2013 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. i dobrze, przynajmniej więcej życia do spożytkowania, a wyśpię się z Nią, choć Ona podobno nie śpi tekst filozująco-poprawny, ale nazbyt ascetyczny w liryce...............według mnie oczywiście no dokładnie, takie samo wrażenie mam...Tekst do rozbudowania,inaczej będzie jedynie myślą nie wierszem. Pozdrawiam Każda liryczna nadbudowa, byłaby w tym przypadku makijażem rzeczywistości, fałszowała szczerość, prostotę i bezpretensjonalność, czyli atuty wiersza. Zastanawia mnie pani uprzedzenie do "myśli" ;)
Bernadetta1 Opublikowano 26 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2013 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. i dobrze, przynajmniej więcej życia do spożytkowania, a wyśpię się z Nią, choć Ona podobno nie śpi tekst filozująco-poprawny, ale nazbyt ascetyczny w liryce...............według mnie oczywiście no dokładnie, takie samo wrażenie mam...Tekst do rozbudowania,inaczej będzie jedynie myślą nie wierszem. Pozdrawiam Każda liryczna nadbudowa, byłaby w tym przypadku makijażem rzeczywistości, fałszowała szczerość, prostotę i bezpretensjonalność, czyli atuty wiersza. Zastanawia mnie pani uprzedzenie do "myśli" ;) pozwolę sobie zauważyc,że Pana ostatnio każde moje słowo ,,zastanawia''.Jeśli według pana ten wiersz jest dobry,proszę pozostac przy swojej opinii-ma Pan do niej prawo.Ja mam własną opinię na ten temat,z całym szacunkiem dla Autorki.
Anna_Myszkin Opublikowano 26 Marca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2013 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tak, liczymy barany przed, ale już - nauczona doświadczeniem - wolę dopowiedzieć, że to jeszcze nie "akcja redykowa" ;) Pozdrawiam. PS Przepraszam, ale wczoraj mi umknął Twój komentarz.
Penelope_Coal Opublikowano 28 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2013 Prostota tego wiersza jest urzekająca. Zwłaszcza przez jego wewnętrzną niespójność. Użyłaś słów prostych, sposób pisania może być uznany wręcz za dziecięco naiwny, a jednak smutek, którym całość jest otulona, wyraźnie wszystko dominuje. Aż się nasuwa pytanie, ile też już tych wiosen mogło być. Pozdrawiam, Penelope.
Anna_Myszkin Opublikowano 29 Marca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2013 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Na miano prymitywisty-minimalisty też trzeba zapracować ;) Nigdy nie lubiłam barokowych wygibasów słownych, więc chyba nie od wiosen na karku tak mi się porobiło. Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się