anna_rebajn Opublikowano 14 Marca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 Pamiętasz stół w babcinej kuchni, kreślone ostrzem noża blaty, skrzypiące krzesło tuż pod oknem, taboret jakby z innej bajki. Kuchenne okno z dźwięczną szybą, nierówny obrys starych framug, po których deszcz radośniej płynął, niż dziś po oknach wbitych w marmur. A tuż za oknem natarczywe gałęzie bzu kwitnące wiosną. Ich zapach, wierzysz, że wciąż żyje, jakby to drzewo we mnie wrosło. Burze toczyły się nad głową, ciemniała kuchnia, drżały ściany. Brzmią tak zwyczajnie, daję słowo. Może się nazbyt dobrze znamy. Pamiętasz, powiedz, tamten ogród, szpaler narcyzów poza czasem. Lubię odpocząć w cieniu domu. Nieważne, że nie igra z wiatrem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_Suchowicz Opublikowano 14 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 ładnie nastrojowo i ta zatarta średniówka w trzeciej strofie ok pozdrawiam Jacek ps duzo lepszy od tego w byłej Z Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lena2_ Opublikowano 14 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 dobrze mieć taką przytań..ładny nastrojowy wiersz w Twoim stylu:):)pozdrawiam serdecznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alicja_Wysocka Opublikowano 14 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 Przeczytałam z ogromną przyjemnością. Pozdrawiam :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aluna Opublikowano 14 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 Aniu, wiersz jak z innej bajki , tylko czytać i czytać ,,wspominając...! Lekkością pióra ,poruszyłaś emocje , a to ważne dla mnie -czytelnika! Pozdrawiam autorkę pięknego przekazu! Hania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PaULA-nowa Opublikowano 14 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 Porusza wspomnienia innych czasów, nastrojowy, miły w czytaniu. Pozdrawiam:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bernadetta1 Opublikowano 14 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ooo...no dokładnie tego mi było trzeba:):)zamieniłabym jak nic.Jedyne zastrzeżenie do nadmiernej ilości wyliczeń,ale to raczej chyba celowy zabieg.Pozdrawiam:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baba_Izba Opublikowano 15 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2013 Wspominkowy, piękny wiersz. Ogród i dom podobne do ogrodu i domku moich dziadków, a mieszkali na ul. Ptasiej! Dobrze było poczytać! Serdecznie pozdrawiam - baba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwester_Lasota Opublikowano 16 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2013 bardzo dobry wiersz. trochę umyka mi sens ostatniego wersu, ale to pryszcz :) pozdrawiam i do poczytania :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sokratex Opublikowano 16 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2013 Jesteś stworzona do ubierania piękna w rymy. Każdy ma w sobie takie przystanie, gdzie jachty stoją w pełnym omasztowaniu i czekają na wiatr, który nigdy nie wieje bo nie ma czasu. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwester_Lasota Opublikowano 16 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2013 a... chyba rozumiem, to ma być nawiązanie do przystani dla jachtów, czy coś w tym rodzaju :). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nata_Kruk Opublikowano 17 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2013 Anno, bardzo ładny, nastrojowy wiersz, a ta, szczególnie... pozdrawiam. "A tuż za oknem natarczywe gałęzie bzu kwitnące wiosną. Ich zapach, wierzysz, że wciąż żyje, jakby to drzewo we mnie wrosło." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anna_rebajn Opublikowano 20 Marca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2013 Przepraszam, że odpowiadam tak późno, ale byłam odcięta ;( Po kolei - Jacku - dziękuję. Też wydaje mi się, że lepszy. leno - Tobie dziękuję za wierność. Zawsze mogę na Ciebie liczyć. Alicjo- tym bardziej mi miło, że rymowania mogłabym się uczyć od Ciebie :). Haniu-aluno - dawno nie pisałam. Bardzo dawno. Sama się obowiałam, czy jeszcze potrafię cokolwiek w kimkolwiek poruszyć ;). Paula - taka była myśl, żeby poruszyć obrazy, które pozornie przeminęły. Bernadetto - zabieg z wyliczeniami prawidłowy. Tak miało być. Dlatego w późniejszych strofach jest więcej życia, żeby nie znużyć. Babo - kazdy z nas gdzieś tam miał swoją ulicę Ptasią Na ulicy Ptasiej pasły się gołębie. Ktoś dzielił się z nimi bułeczką maślaną. Nieposłuszny zegar nie chciał ich zatrzymać, w końcu odleciały. Już nie jest tak samo. Sylwestrze - ten dom kiedyś istniał. Dziś fizycznie go nie ma, więc można tylko we wspomnieniach odpoczywać w jego cieniu. Cień nie igra z wiatrem, gdy go nie ma. Sokratesie - bez x :) - cóż z uwagą przygładam się najlepszym. A oni z pobłażliwym uśmiechem klepią mnie po policzku. Tak to jest. Na razie mam przerwę i pokornie czekam kiedy minie i czy w ogóle. Nato -dziękuję :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bajadera Opublikowano 20 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2013 dziękuję za tę podróż do mojej własnej babci. do tych smaków, zapachów, wrażeń, bodźców normalnych, zwykłych, bez dopalaczy i adrenaliny. zamiast narcyzów widzę astry:) pozdr.:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się