Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mam w dupie
bo jesteś nic znaczącym
kolejny brak zaufania - a nie
mnie piekło trzyma i niech tak
nie zmieniaj nawet w wirtualnym

w poezji - nie krzyczę
tylko cicho szeptem
nawet nie szeptem
myślą niech trafi
bóg sam wie

jutro figle marcowe
zdecydują o ostatecznej rozgrywce
bez znaczenia w jakim świecie
klawisze straciły wiarygodność
a ja już nie jestem sobą

kim jestem
drobna pomyłka
czym jestem
bo prochem jeszcze nie
nie odpowiadaj

szkoda prawdy fałszywej

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


czy warto cokolwiek - Sylwku, też się zastanawiam

(jeszcze) serdecznie - nie wiem czy można mi wierzyć... stąd to "jeszcze" się wyrwało
nie chcę złośliwie, a szczerze...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ot, żeby podać przykład:
http://www.poezja.org/wiersz,2,137356.html
CO TO SIĘ POROBIŁO?! ZNIKNĘŁO FORUM ZET!!! :))) a po kliknięciu powyższego linka i następnie odnośnika powyżej 'poezja współczesna', wszystkie nasze wiersze są w ZETce :))))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ot, żeby podać przykład:
http://www.poezja.org/wiersz,2,137356.html
CO TO SIĘ POROBIŁO?! ZNIKNĘŁO FORUM ZET!!! :))) a po kliknięciu powyższego linka i następnie odnośnika powyżej 'poezja współczesna', wszystkie nasze wiersze są w ZETce :))))
a już zdążyłam zauważyć
ale kiedy naciskam "dział dla w..." dalej jest pusto
coś jakoś nie takoś
działa bo działa
na nerw. też

:)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ot, żeby podać przykład:
http://www.poezja.org/wiersz,2,137356.html
CO TO SIĘ POROBIŁO?! ZNIKNĘŁO FORUM ZET!!! :))) a po kliknięciu powyższego linka i następnie odnośnika powyżej 'poezja współczesna', wszystkie nasze wiersze są w ZETce :))))
a już zdążyłam zauważyć
ale kiedy naciskam "dział dla w..." dalej jest pusto
coś jakoś nie takoś
działa bo działa
na nerw. też

:)))
klikam ten link:
http://www.poezja.org/wiersz,2,137356
przenosi mnie do wiersza w dziale Zet. nad wierszem jest odnośnik 'Dział dla wprawnych poetów', gdy go klikam, to otwierają się nasze wiersze, wszystkie w dziale Zet :)))))))))))))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ot, żeby podać przykład:
http://www.poezja.org/wiersz,2,137356.html
CO TO SIĘ POROBIŁO?! ZNIKNĘŁO FORUM ZET!!! :))) a po kliknięciu powyższego linka i następnie odnośnika powyżej 'poezja współczesna', wszystkie nasze wiersze są w ZETce :))))
a już zdążyłam zauważyć
ale kiedy naciskam "dział dla w..." dalej jest pusto
coś jakoś nie takoś
działa bo działa
na nerw. też

:)))
klikam ten link:
http://www.poezja.org/wiersz,2,137356
przenosi mnie do wiersza w dziale Zet. nad wierszem jest odnośnik 'Dział dla wprawnych poetów', gdy go klikam, to otwierają się nasze wiersze, wszystkie w dziale Zet :)))))))))))))
a mi się wyświetla to:

Error


[404] File Not Found : Plik nie istnieje

Podany w zapytaniu URL /wiersz,2,137356 nie został odnaleziony na tym serwerze.

The requested URL /wiersz,2,137356 was not found on this server.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Sylwku działa
ale to jest fatamorgana
wejdziesz na stronę główną i czytasz wiersze debiutanckie:
dział dla...
dział dla...
kompletny idiotyzm
wiersz debiutancki może być tylko jeden
po pierwsze, a po ostatnie sam wiesz

"poezja org"... śmietnik od narodzin po...
chyba, że potraktujemy to jako metaforę - kulawą metaforę
niech mi wybaczą niepełnosprawni - może ja kiedyś sobie też
na dzisiejszą noc nie potrafię

pastelowych snów Sylwku:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kiedy umrę, mnie nie chowajcie, tylko prochy me wiatrom oddajcie.  Miast ginąć w nieznanym rzędzie, niech burze poniosą je wszędzie, aż ślad mój waszym się stanie.   Bo kiedy umrę, ja być nie przestanę, tylko wspomnieniem waszym się stanę. Jednym miłym, kochanym, innym znów mniej zrozumianym, a jeszcze gdzie i mocno zgorzkniałym.   Więc zamiast chować, odpust mi dajcie: od nieczułości i bezzrozumienia, od win minionych, czasów straconych, co ich nie dałem, a tak pożądałem. Od bezsilnosci i niezaistnienia niech mnie umyją wiosenne deszcze. I światłograniem w strudze słońca niech się stanę, we wszystkich kolorach, losem rozdanych wzorach, gdzie bywać chciałem, odwagi nie miałem, osiądę teraz skroplonym kurzem. Smugą cienia wam zagram na murze. Ku zadziweniu i dla przebudzenia, dla nowej myśli wskrzeszenia śladem palca na szybie was wzruszę i odpocznę na chwilę waszym przebaczeniem zanim dalej w drogę wyruszę. I żył będę, bo muszę. Tylko odpust mi dajcie.
    • Najwolniej jak się da: pędem.  Przez życie idziemy razem: całkowicie sami.  Cofając się wstecz widzimy przyszłość:  pałęta się gdzieś ze wspomnieniami.  Tuż przy nas kroczy Bóg: widoczny w swej niewidzialnej odsłonie.  A człowiek? Dziś jakoś bardziej w siebie wierzy: w przyciasnej cierniowej koronie ...     
    • Każdy dzień dla mnie to jak łza nad pudełkiem wybrakowanych puzli. Zastanawiam się nad ludzkością, nad tym, z czego wynikła i czego jest rezultatem. Możliwe, że jednak pomyłki. No bo skąd się bierze ten samopowielający wzorzec, gdzie co -nty człowiek na ziemi jest "niedopasowany," " niekompatybilny," nie trafia "na swojego," odstaje od przyjętych norm i "nie ma dla niego miejsca"? Człowiek szuka i nie ma, nie może odnaleźć siebie w kilku miliardach innych poszukujących.  ... Czego? Chciałabym po prostu usiąść kiedyś w barze i zamówić lustro. I niech przysiądzie się do mnie ten, kto zamówił to samo ... (Z tego właśnie powodu z reguły omijam bary.) Wolę śnić o granatowych łabędziach - tylko dlatego, że nie wiem, w jakim kolorze jest antracyt Wolę cofać się do przodu - wiem, dokąd wracają błędy.  Wolę być otwarcie zamknięta - w końcu każdy może podejść i sam sobie otworzyć. Kiedy mijam ludzkość, nigdy się nie rozpoznajemy, nie witamy, nie pytamy o samopoczucie.  Kupiłam dziś belę jedwabiu i właśnie upycham ją do butonierki Boga, który jasno mówi, że "nie szata zdobi człowieka."  Odwracam się, by jeszcze raz na Niego spojrzeć.  Bardzo przystojny.  Podejrzanie ludzki! Kaszmir. Z metra.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Wochen Jesiennie i ten szelest litości niesłyszany odbija się echem.
    • Literatura to jedyna religia, której Dekalog przykazuje kłamstwo w dowolnych konfiguracjach i kontekstach.     
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...