Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Chrystus i młodzieniec


Rekomendowane odpowiedzi

a więc i jest coś więcej jak się okazuje
choć wypełniałem przykazania i być może
mogłem już mieć na zawsze święty spokój

lecz nagle okazuje się: to nie koniec
i wystarczy
jeszcze to wszystko co mam sprzedać
iść ot tak sobie bez domostwa, bez przyjaciół
za wciąż nieznanym mi Jezusem

On mówi "znasz przykazania"
znam je i wypełniam!
ale...niedostatecznie wypełnia me życie
ich wypełnianie
jeden brak jest jeszcze
specyficznym pragnieniem i nieznaną zmianą

"sprzedaj wszystko co masz" powiedział on, co nigdy
nic nie posiadał
ja smutny odejdę!
moje bogactwo jest mi zbyt szeroką bramą
w którą się wciąż niestety mieszczę

Bo nie uczyniłem ciężaru przykazania
kajdanami które na duszy dłoniach targać
trzeba jakby w czyśćcowy sposób

chcę żyć wygodnie
a przy tym zgodnie z Bogiem
to smutnego odejścia-problem

Sierpień 2012

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wiara ludzi (ludu) jest uśpiona
gdy ludzie zbudzą się i otworzą oczy
będą oczekiwać radykalnych zmian i do nich dążyć.
Tylko szatan i ci co nie chcą zmian i się ich obawiają
będą się temu sprzeciwiać.
Zgadzam się.
Ale między radykalizmem a biernością toczy się wewnątrz człowieka dramatyczna walka - o duszę, o całą wieczność.
I o tym przede wszystkim jest ten wiersz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierność to jest brak wiary.

"Kto chce zachować swoje życie, straci je;
a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je".

"Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!,
wejdzie do królestwa niebieskiego,
lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca".


Bierny straci życie i nie wejdzie do królestwa niebieskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On mówi "znasz przykazania"
znam je i wypełniam!
ale...niedostatecznie wypełnia me życie
ich wypełnianie


celna przewrotność ;) jestem z przekazem tego rzewnego wiersza;
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... przed tym płotem sporo się dzieje, niby krótko, ale pomiędzy... Pozdrawiam.
    • "A poprawnie piszemy: żyd, katolik i sunnita - wobec jednostek personalnych, które należą do sekt monoteistycznych - judaizmu, chrześcijaństwa i islamu, natomiast: Izraelita, Niemiec i Irakijczyk - to członkowie danej narodowości posiadające własne państwo takie jak Izrael, Niemcy i Irak."   Filozof Łukasz Jasiński 
    • @Bożena De-Tre ... szkice.. jest świetnym słowem na tytuł wiersza, w takiej wiele można, a Ty to tutaj pokazałaś. Treść podoba mi się, ale forma.. zupełnie nie dla mnie. Interpunkcja raz jest, raz jej brakuje. Mam pytanie.. dlaczego aż tak bardzo "rozstrzeliłaś" całość, wg mnie, naprawdę niepotrzebnie. Jest 'cząstka' zapisana wielkimi literami. Rozumiem, to ważne słowa i czytelnik zna ich 'wagę'. Zeszło mi trochę... ale spróbowałam inaczej ułożyć wersy... popatrz i napisz, proszę.. jak Ci to leży. Serdecznie pozdrawiam.   Przyglądam się ostrydze - perła,  którą pokochały pokolenia, zanim się urodziła…  zniosła cierpienie. Ból egzystencjalny. Moja poezja  nie może być poezją, skoro bólu nie czuję. Przypływa, by odpłynąć, nie pozostawiając po sobie  wartościowej perły. Zostawia mnie...  na lotnisku, a wie, że boję się samolotów. Nocą księżyc jest tajemnicą. Nie opowiem Ci  o moim smutku… nie udźwigniesz go.  Zostawisz mnie z nim, tak po prostu.  Nie opowiem Ci o mojej miłości, o moim skrawku  ziemi nad przepaścią... o balkonie zawieszonym  wśród chmur, też Ci nie opowiem.   Z północnej strony nie ma tam słońca,  ale jest bardzo gorąco. Oparzysz sobie stopy  i nie uniesiesz się. O moich gołębiach  też Ci nie opowiem. Przylatują by zabrać moje listy,  które piszę codziennie.   Opowiem Ci, jeśli zrozumiesz sens słów... bez miłości jesteśmy niczym pusty dzban.   Gołębie kiedyś powrócą, by dać mi ostatnią lekcję.  Jeśli dostrzegę wrażliwość ich serca - wrócą.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję Marku za bardzo emocjonalny wg. mnie wpis. Mam nadzieję, że już czujesz się lepiej. Życzę zdrowia. Tak, wiem, że to tak działa. Chodzi o badania, wiem jakie, mogłabym je kupić. Jest sprzęt. Jest i grawerowana tabliczka z podziękowaniami.  Jest też wyczerpanie samych lekarzy w peozecie i na izbie. Frustracja. Poczucie utraty tego, co o już działało lepiej. Tak to zobaczyłam. Ciągła  walka z czymś niewidocznym, tak zmęczeni tym ludzie, którym limity i uprawnienia wiążą ręce. I jak ma wierzyć pacjent. Dziękuję. Pzdr

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                Podobno tak piszę. Zapewne można lepiej, dziękuję     Dziękuję Sylwester. I Waldemar Talar - dziękuję:)
    • @bronmus45 gorzkie słowa... No i ryba zawsze psuje się od głowy. A skoro "głowa" ma za nic normy moralne i etyczne... 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...