Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czemu delfin z wielkiej litery?
Widziałem wiele a może i nic, ale delfina w pozycji łamanej nigdy.
Żeby nie tytuł człowiek pomyślałby yeti swoją stopą wdepną do oceanu wprost z K2.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




trzask
rozchodzi się w kręgi
bezgłośne...


serdecznie pozdrawiam :)


cdn. myśli


zbieranie
zębów

:)))

również pozdrawiam serdecznie :)


Alinko świetnie odbijasz się ,,,od tej trampoliny !

Tak , mi się widzi !
Pozdrawiam!
Hania
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




trzask
rozchodzi się w kręgi
bezgłośne...


serdecznie pozdrawiam :)


cdn. myśli


zbieranie
zębów

:)))

również pozdrawiam serdecznie :)


Alinko świetnie odbijasz się ,,,od tej trampoliny !

Tak , mi się widzi !
Pozdrawiam!
Hania


wszystko
co zrobiłam
w tym wierszu jest

dla

ode mnie ale od
nas - paru
osób

obecnie
odczuwam spokój i
moc

niby jak zwykle
jednak jak
nigdy

dotąd


z serducha
pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




trzask
rozchodzi się w kręgi
bezgłośne...


serdecznie pozdrawiam :)


cdn. myśli


zbieranie
zębów

:)))

również pozdrawiam serdecznie :)


Alinko świetnie odbijasz się ,,,od tej trampoliny !

Tak , mi się widzi !
Pozdrawiam!
Hania


wszystko
co zrobiłam
w tym wierszu jest

dla

ode mnie ale od
nas - paru
osób

obecnie
odczuwam spokój i
moc

niby jak zwykle
jednak jak
nigdy

dotąd


z serducha
pozdrawiam :)

Alinko nie dla paru , popatrz na poczytność!
Otwierasz oczy ...przymglonym!
Hej !
I to:
"Delfin, ów Delfin przemyślny, który namówił Amfitrytę, aby została żoną Posejdona;
nawet Osły, których krzyk przeraził gigantów, gdy wpadły między szeregi walczących niosąc Dionizosa i
satyrów. A tam daleko, po cichych przestworzach żegluje okręt Argo, który wiózł Jazona na wyprawę po złote
runo. "
Serdecznie!
Opublikowano

Klękam - nie do wiersza się modlę, ale do Waszego (komentujących), rozsądku, bo to jedyna droga, żeby tę Panią przywrócić do ziemskiego środowiska. Po co tracicie energię na komentarze? Podsypujecie nawóz pod "samokarmiące się", i tak ponad normę, rozbuchane ego.
Przecież Ona NAPRAWDĘ wierzy, że Jej zazdrościcie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




trzask
rozchodzi się w kręgi
bezgłośne...


serdecznie pozdrawiam :)


cdn. myśli


zbieranie
zębów

:)))

również pozdrawiam serdecznie :)


Alinko świetnie odbijasz się ,,,od tej trampoliny !

Tak , mi się widzi !
Pozdrawiam!
Hania


wszystko
co zrobiłam
w tym wierszu jest

dla

ode mnie ale od
nas - paru
osób

obecnie
odczuwam spokój i
moc

niby jak zwykle
jednak jak
nigdy

dotąd


z serducha
pozdrawiam :)

Alinko nie dla paru , popatrz na poczytność!
Otwierasz oczy ...przymglonym!
Hej !
I to:
"Delfin, ów Delfin przemyślny, który namówił Amfitrytę, aby została żoną Posejdona;
nawet Osły, których krzyk przeraził gigantów, gdy wpadły między szeregi walczących niosąc Dionizosa i
satyrów. A tam daleko, po cichych przestworzach żegluje okręt Argo, który wiózł Jazona na wyprawę po złote
runo. "
Serdecznie!


i dalej:

"Oto co widział Grek, ile razy leżąc w miękkiej trawie,
w noc wiosenną, gdy świdwy trzęsły się od śpiewu słowików,
parzył na rozgwieżdżone niebo." (...)

Mitologia - wciąż piękna, żywa, nieśmiertelna :)

Haniu,
również zauważyłam, że moje wiersze przyciągają uwagę czytelników
z czego się bardzo cieszę. Jednak publikowanie wierszy na stronach internetowych wymaga
od autora dużej determinacji - świadczą o tym niektóre "komentarze", na to nie mamy wpływu :)

Dziękuję za czytanie, serdecznie pozdrawiam :)
  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ... różne pustynie. Różne zarówno w znaczeniu precyzyjnego położenia geograficznego. Różne w znaczeniu administracyjnej przynależności do danego państwa względnie państw. Wreszcie w sensie takim, że tylko część z nich jest piaszczysta. Przykładowo, Egipt przedzielony Nilem składa się praktycznie z dwóch pustyń - Arabskiej i Egipskiej właśnie.     Jednak na naszej - załóżmy, że można tak Ją określić - Ziemi istnieją dwie pustynie solne. Jedną jest słynne Salt Lake, leżące w Stanach Zjednoczonych, drugą, większą - Salar de Uyuni. Mające długość stu czterdziestu kilometrów i powierzchnię dwunastu i pół tysiąca tych ostatnich - kwadratowych, rzecz jasna.  Spod miejscami cienkiej warstwy soli wydostaje się woda, widoczna w postaci kałuż bądź możliwa do dotknięcia, znajdując się w przerwach solnej powierzchni. Przestrzeń ta przed długim czasem - naukowe dane są tu aważne - stanowiła część oceanu. Po wypiętrzeniu się Andów i odparowaniu wody została drugą z wymienionych solną pustynią, w odróżnieniu od pierwszej - z wyspą Incahuasi. Jednak łowo "wyspa" stanowi potoczne określenie, bowiem jest to po prostu dawna podmorska - dziś nadsolna - wyższa, skalista część dna. Obecnie w dużej mierze porośnięta kaktusami.     Opowiadam Wam o niej, drodzy WspółForumowicze, głównie z chęci podzielenia się pewnym osobistym doświadczeniem. Zdaję sobie sprawę, że z racji owej osobistości odbiór może być różny. Ale przecież nikt z Was zaprzeczy, że świat, w którym żyjemy - i którego część stanowimy - jest odmienny od przedstawianego nam obrazu.     Magia. To pojęcie doskonale Wam znane kojarzy się rozmaicie, w tym z legendami i bajkami oraz z serią filmów o Harry'm Potter'ze, jego przyjaciołach i o Hogwarcie. Ale też - po prostu - z energetycznym oddziaływaniem. Mówimy także o magicznych miejscach, prawda? Otóż oprócz wymienionych w poprzednim opowiadanianiu Machu Picchu i Saqsaywaman Solnisko de Uyuni jest - od dzisiaj również w moim przekonaniu - jednym z takowych. Komu z Was bowiem zdarzyło się, dwukrotnie  spojrzawszy na zegarek w conajmniej dziesięciominutowym odstępie czasu i zobaczyć tę samą godzinę? W dodatku tak zwaną anielską: osiemnastą osiemnaście?     Byłoby dobrze - i komfortowo, a może tylko wygodnie i prosto? - aby wszystkie podobne sytuacje dało się wytłumaczyć przywidzeniem lub samosugestią. Prawda?     I czy nie jest nią również, że skoro wszystko jest energią,  tym samym wszystko jest magią?       Hotel Pedresal, okolice Salar de Uyuni, 27 Września 2025 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Natuskaa    Na to wygląda, że nie zrozumieliśmy się. Ale przedstawiłaś, o co Ci chodziło, teraz więc wszystko jest wiadomym.     Nie. Nie  miałabyś dopowiadać tekstu - jest on pełnym. Wraz z przestrzenią, oczywiście.     Dzięki Ci za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrej nocy. *((;
    • O co; pazur, gruz, a po co?  
    • Ale anioł: zło, Ina, Ela.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...