Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Już za chwilę pokaz wielki!
Klaun naciąga śmieszne szelki,
buty wielkie ma jak statki,
spodnie w misie oraz w kwiatki.

W górę rzuca piłki, kręgle!
Ja nie sięgnę! On dosięgnie!
Wydmuchuje z nosa balon
wielki jak królewski salon!

A konfetti- strzela z rurki!
Złe przepędza z nieba chmurki!
A czy umie? zaraz spytam:
- Wyczarujesz nam królika?

- Teraz zamień go na złoto!
...nie wychodzi? jak to?! co to?!...
Opublikowano

Rytm się łamie, w trzecim wersie drugiej zwrotki i w trzeciej zwrotce... Ten dopisek w nawiasie też zbędny.
Zabawne, beztroskie, ale.... nie rozumiem ostatnich dwóch wersów. Chyba, że złoto....
Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Coś , zmieniłam (omal pizzy nie spaliłam!)Już nic nie zmienię , bo jeszcze wyjdzie mi nie magik tylko , rozszalały klaun!

Pozdrawiam!
I do poczytania!
Hania
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Stanisławie , dziękuje ,że czytałeś i czegoś poszukujesz , wszystko jasne! Nie ma niedopowie...dzeń!,...dzeń !

pozdrawiam!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


mniej więcej tego szukam:)

Dziękuje , pięknie!
Trzeba było krzyknąć ,o co chodzi - chodzi o wielkie i interpunkcje !
Wiersz leżakował 3-y tygodnie w warsztacie i nic , prócz jednego czytelnika!
Nie używając interpunkcji , chciałam dać swobodę czytelnikowi , ale tu , już po szlifierce , zgubił melonik, co innego z dwururki,,,jakoś smutno mi się zrobiło , ba żal mi mojego magika :))
Opublikowano

Odbiór wiersza, lekki, beztroski i wesoły, jak to z klaunem bywa, ale w niektórych miejscach odbieram troszkę jakby brakowało sensu, a rym stworzony dlatego, że tak się zrymowało. Ale wszystko jest do poprawienia, a wierszyk fajny. Pozdrawiam:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuje PaUlu za czytanie i odniesienie się do wiersza!
Teraz bardzo żałuję ,że nie wkleiłam wersji "z kartki" , już i tak zamysł poleciał...!
A szkoda , już za późno!A był zupełnie inny !
Pozdrawiam !
Hania
Opublikowano

Dwie wersje i na którą patrzeć.. ;)
Nie podoba mi się wers.. "wydmuchuje z nosa balon".. mam "afee" skojarzenia.
Dorzucę, że zamiast "oraz", dałabym.. z boku łatki. W sumie, klaun, jak to klaun.. bawi..
ale trzecia i zakończenie, takie sobie Haniu.
Pozdrawiam serdecznie.

Opublikowano

A to moja propozycja - wersja złożona z dwóch poprzednich, z nieco zmienioną pointą:

Już za chwilę pokaz wielki!
Klaun naciąga śmieszne szelki,
buty wielkie ma jak statki,
spodnie w misie oraz w kwiatki.

W górę rzuca piłki, kręgle!
Ja nie sięgnę! On dosięgnie!
Wydmuchuje z nosa balon
wielki jak królewski salon!

Konfetti strzela z dwururki!
Złe przepędza z nieba chmurki!
A czy umie? zaraz spytam:
- Wyczarujesz nam królika?

- Teraz zamień go na złoto!
...nie wychodzi? jak to?! co to?!...

Fajny wierszyk dla dzieci i rodziców, interpokoleniowy, że tak powiem. :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuje Nato za czytanie i odniesienie!
Przesłanie , było tylko się"zmyło", jak zapewne czytałaś powyżej moje wpisy i wyjaśnienia!
Teraz jest , Oxyvia zrobiła mix , i w końcu jest i z puentą!
A magik wyciąga zza ucha , z ust ,,,piłeczki i inne niespodzianki , może i nosem puszczać balony!

Pozdrawiam!
Hania
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuje Oxyvio za poświęcony czas i mix!
Wreszcie jest , nie wiedziałam ,że ten magik tak mi "poczaruje" wierszem!

Serdeczności!
Hania
Opublikowano

Wierszyk można odebrać dosłownie, zabawowo i wtedy mogę się cieszyć z Haninego poczucia humoru.
Ale widzę drugie dno, wyczytuję z wiersza, że nam, ludziom zawsze mało.
Jakby midasowa przestroga płynęła z wiersza. Chyba taka już nasza natura, chcemy więcej, więcej.... Nie bawi nas już to, co mamy. A mamy takie skarby, które są cenniejsze od złota, np. zdrowie, tylko zaczynamy je cenić może dopiero wtedy, kidy zaczyna go ubywać?
Kochanowski już o tym pisał, a my jak te osły, trzymamy się swego... złota...
Serdeczne uściski, Haniu
Grażyna
:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc Dziękuję za tak ciepłe słowa. Bardzo mi miło, że dostrzegłeś w tym obrazie radość prostego szczęścia. Tak właśnie chciałam - by deszcz stał się przyjacielem i bliskością. Pozdrawiam serdecznie!   @Berenika97 Piękne skojarzenie, bardzo Ci dziękuję. Rzeczywiście, deszcz ma w sobie coś z mitu, coś uwodzącego i większego od nas. Twój komentarz sprawił, że mój wiersz zobaczyłam w nowym świetle. Dziękuję za tę interpretację! :)   @P.Mgieł Ogromnie dziękuję za tak wnikliwe odczytanie. Masz rację, że motyw deszczu i pocałunku bywa używany, ale ja chciałam, by był jak najbliższy mnie i prawdziwy, jak rozmowa z samym sobą. Bardzo doceniam, że odebrałeś go właśnie jako intymny i szczery.   Przy fontannie powietrze drży, jakby ktoś rozsypał kryształowe paciorki i każda kropla niosła ulgę.   - Oddycham  a z oddechem wchodzą do mnie szum, chłód i światło, lekkie, pełne życia, jakby niebo rozprysło się na tysiąc błękitnych westchnień.   I nagle czuję, że jestem bliżej samego źródła oddechu.   Ponadto - Jony ujemne - spadające i rozpryskujące się krople wody powodują jonizację powietrza. Te ujemne jony wiąże się z poprawą nastroju, poczuciem lekkości i świeżości. Podobne zjawisko występuje przy wodospadach, fontannach i po burzy.   @Migrena, dziękuję 
    • @Berenika97 Wygodny samochód i nie w korkach to i jedzie się wygodnie :) Wygodna muzyka to i słucha się przyjemnie. Leżaczek jak się patrzy pod drzewkiem to i odpoczywa się lepiej :) Można by mnożyć te aspekty w nieskończoność. A skoro są to postuluję wpisanie tego w konstytucję. Bo wtedy jak coś będzie absolutnie jawnie temu zaprzeczało będzie z nią niezgodne czyli eliminowane z rynku. Nawet coś w rodzaju absolutnie zaprzeczającej tym wartościom pracy, bo i w pracy komfort jest potrzebny. 
    • @Berenika97 Świat nie lubi tej koncepcji, bo co ona zakłada? Ano zakłada że choroba niekoniecznie bierze się z niezdrowego życia. Bo zakłada że przestępca jest przestępcą, bo tak wyszło, a nie z uwagi na jego myśli i czyny przestępne. Bo zakłada że święty jest nim, bo tak się ułożyło, a nie z wielkiej potrzeby czynienia dobra. Bo dobry mąż jest dobrym mężem tylko dlatego że natrafił na dobrą żonę, a nie na jakąś cholerę. Ta koncepcja odsuwa nieco sprawstwo więc nie podoba się siłą rzeczy prawnikom, lekarzom, religijnym, politycznym też i wielu innym. Wybór jak każdy wybór może być nieco bardziej świadomy i nieco mniej. Ale dużo w tym racji - na mój ogląd - że to nie do końca tak jest, bo tkwimy od dziecka, od najmniejszego w szeregu różnych okoliczności, które nas warunkują. Wzrastamy w nich, wybory nasze nie są w pełni kontrolowane. Środowisko zewnętrzne ma ogromny na nas wpływ. Predystynacja może to nie jest, ale predykcja. Determinizm może też nie, może to za dużo powiedziane, ale determinizm wyborów już jednak trochę tak. Zresztą to taki spór, bo możemy się pokłócić, wokół tego jak opisujemy świat, a nie wokół tego jaki jest, bo tego nie jesteśmy w stanie przesądzić. Nikt tutaj nie był w stanie przeprowadzić takich badań na szerszą skalę, bo to z gruntu niemożliwe. To tylko może być mniejsza lub większa dysputa o filozoficznym podłożu. Życie jak życie pisze różne scenariusze i już :)) 
    • jak słonecznik obracam twarz za słońcem i karmię się światłem serce w zenicie rzuca krótszy cień
    • Myśli przelewam  Nie na papier   A raczej ekran komputera    Bo każdy tam żyje  I nikt nie umiera    Gdzie prawda  Między oczy dociera    Jak w upalne dni    Gdy blasku słońca  Nie widać końca    Ani dnia ani nocy...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...