Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

          Poprawka

 

nie skręcam bez powodu, umiem rozpoznać
ścieżki, tak trudno dzisiaj o dialog.
idziesz w przeciwnym kierunku, do mojego
nikt nie przykłada ucha, milknę w sobie.

szukam miejsc które wskażą falstart.

na drogach zarośniętych czasem chłód.
gdzieniegdzie maki tańczyły z wiatrem,
piach kaleczył powieki. na poboczu
łapię oddech, zabieram ciepło wschodom,
to nic że jeszcze szadź pod stopami.

 

 

 grudzień, 2012

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wiersz odrobinę dla mnie męczący. I chyba nie przez swą formę. Raczej, jeśli dobrze odczytuję, przez podejście autorki. A może skręć troszkę, poszukaj innego człowieka. Czy warto "wałkować" fatalizm. Szukanie wspólnych ścieżek może być OK, Pozdrawiam MM
Opublikowano

Marku, chyba nie "zamęczył" na amen.. ;) To tylko treść, piszesz autorki, bo napisała to kobieta, ale te słowa może
wypowiadać/napisać także mężczyzna, mało to wrażliwych...
Dziękuję za wizytę. Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No tak, teraz o wschodzie raczej chłodno, ale wschód sam w sobie, emanuje ciepło, mam nadzieję, że z tym się zgodzisz.
A relacje.. wiele ich dookoła, wyłapuję co ciekawsze w "sieci" i opisuję, jak umiem. Wdzięczna za zaiteresowanie, w ogóle.. :)
Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oczywiście, żę mógł. Wiersz jest ciężki bo odczuwam jak porusza ciężkie tematy. Nie przez warsztat literacki. Dla mnie trochę za smutny. Nawet wyjściu w impasu towarzyszy mało nadziei. Chyba, że źle go odczytuję ale taka jest moja interpretacja utworu.
Pozdrawiam ))) MM
Opublikowano

Nato, nieco mnie zastanawia sens przerzutni. Przyznam, że inaczej połamałabym wersy:

nie skręcam bez powodu
umiem rozpoznać ścieżki
tak trudno dzisiaj o dialog
idziesz w przeciwnym kierunku
nikt nie przykłada ucha milknę w sobie
szukam miejsc które wskażą falstart

na drogach zarośniętych czasem chłód
(gdzieniegdzie maki tańczyły z wiatrem
piach kaleczył powieki na poboczu)
łapię oddech zabieram ciepło wschodom
to nic że jeszcze szadź pod stopami


Jak widzisz, proponuję bez dopowiedzenia "od moich" i jedyny czas przeszły jako dygresję ujmuję w nawias.

Mam wrażenie, że jest czyściej i prościej.

Poza tym - podoba mi się.

Cieplutko,

Para:)

Opublikowano

Nato,
Wiersz rzeczywiście pozbawiony nadziei. Pierwsza zwrotka nabiera rozpędu (szukając miejsc i chyba ludzi) a druga mająca znaleźć wyjście z impasu, ale ten piach i zabieranie ciepła ( a gdzie oddawanie)?
Troszeczke przeszkadza mi pomieszanie czasów. Piszesz w czsie teraźniejszym , a zaraz potem w przeszłym i znów w teraźniejszym...
Ale przeczytałam z zaciekawieniem jako wierna czytelniczka, chociaz troszkę smutno tak przed Świętami.
Pozdrawiam ciepło
Lilka

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Anno, dziękuję, spore zmiany, "wyprostowałaś" pierwszą, nie zmieniając zapisu drugiej, nie jestem pewna, czy pasuje to całości.
Pisząc, próbowałam rozbić obie, ale potem zostawiłam jw. bardziej mi się podoba. W Twoim zapisie brakuje mi bardzo określenia
"do mojego", bo tak trochę "nielogicznie" to przejście brzmi. W drugiej są dwa czasy z wiadomych względów.
Szczerze napiszę, nawias burzy mi, ponieważ "na poboczu" miało być "wolne", dając dodatkową możliwość w czytaniu.
Na chwilę obecną zostawię jak jest, nie obiecuję zmian, muszę je przemyśleć.
Miło mi, że zaszłaś... :) , dziękuję.
Pozdrawiam.


Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oczywiście, żę mógł. Wiersz jest ciężki bo odczuwam jak porusza ciężkie tematy. Nie przez warsztat literacki. Dla mnie trochę za smutny. Nawet wyjściu w impasu towarzyszy mało nadziei. Chyba, że źle go odczytuję ale taka jest moja interpretacja utworu.
Pozdrawiam ))) MM
Marku, ulżyło mi nieco, że nie przez "warsztat". Dobrze odczytujesz, sporo w nim smutku, ale również takie chwile
inspirują do przelania myśli na papier. Dziękuję za pomowny wgląd.
Hej.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Lila, nadzieja jest, w dwóch ostatnich wersach, reszta to "rozrachunek", dlatego właśnie wplotłam podział czasowy,
by naszkicować teraz i to, co było, plus zakończenie, jako alternatywa i tu, znów czas treaźniejszy.
To nic, że zaraz święta, to tylko treść, "poprawka". Cieszę się, że zaciekawiło, pomimo... ;) Wdzięczna za "wierność" w czytaniu,
pozdrawiam równie ciepło.
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Cezary, falstartów nie brakuje, działają czaaasem jak.. "przeciwwaga".. ale późniejsze dedukcje, każą siegać do poprawek.
Czuję, że odczytałeś dokładnie to, co było do przekazania. Dziękuję za zatrzymanie... :) cieszy mnie, że spodobał się.
Życzę udanego Nowego Roku.!

Opublikowano

No właśnie Bolesławie, drogi, czy dialogi różnie się plączą i potrzebne "prostowanie".
Miło mi, że zechciałeś napisać słówko, dziękuję i cieszę się, że treść przypadła... :)
Pozdrawiam także, a w Nowym Roku życzę zdrowia i dużo radości.!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Wszystko już zostało powiedziane wcześniej. Twój wiersz o naturze tworzenia jest genialny. Cierpienie może stać się siłą napędową dla sztuki a paradoksalnie - szczęście można znaleźć w samym trudzie tworzenia. Podoba mi się opis tworzenia. Surowcem nie jest nic pięknego ani solidnego - lecz"porwane pajęczyny" - coś ulotnego i zniszczonego. A drugim składnikiem "tęsknota śródniebna" czyli wzniosła. I z tego klecisz (jak rzemieślnik) coś cudownego i to jest dar dla drugiej osoby. Ale puenta zaskakuje - to jest bardziej potrzebne twórcy. Może to terapia? No i opisuję Ci Twój wiersz, muszę chyba z tym skończyć, bo moje "gadulstwo" już mnie samą denerwuje. Ale czytając piękny wiersz czy tekst nie mogę się powstrzymać. :) A Twój jest rewelacyjny! :)
    • @Alicja_WysockaMoże Ty nie wiesz, czy "pięknie", ale ja wiem, że "pięknie". I nie chowaj się, tylko pisz i eksperymentuj, bo świetnie Ci to wychodzi. Pozdrawiam. :)
    • @violetta Chyba odpłynełaś

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @andrewBardzo dziękuję! Pięknie to powiedziałeś. :)  @MigrenaBardzo dziękuję! Świetnie to odczytałeś, tak właśnie chciałam to ukazać.  @Annna2Wow! Ależ jestem pod wrażeniem Twoich słów! Bardzo dziękuję! :) @Robert Witold GorzkowskiBardzo dziękuję za ten głos! Klimat takich kawiarni, o których piszesz, jest już chyba nie do nadrobienia. Obym się myliła!  @Alicja_WysockaAlicjo, lubię Kraków, mam takie samo odczucia. Staram się pomieszkiwać w nim corocznie. Bardzo dziękuję! 
    • @Jan SonetTo co piszesz jest zadziwiająco dziwne, swój pogląd na sztukę, z której wymieniasz tylko poezję i muzykę, wyraziłeś na podstawie autorytaryzmu tejże, jeśli dobrze rozumiem, bo niewiadomą dla mnie jest czy nie była to ciekawość, szacunek, a nawet wszystko razem wzięte. Nie wypada mówić o twoich zainteresowaniach i wiedzy w formie swobodne wymiany, a dość pompatycznie zakończenie oświadczające o braku zainteresowania realizmem, który notabene też jest jedną z dziedzin sztuki. - co najmniej jest takie. Ale to Twoje zdanie,  wyraziłem tylko swoją wątpliwość swoim zdaniem, szanując to, bo każdy ma prawo do swojego zdania. O ile mi wiadomo, to nie istnieje taki termin jak czysta sztuka, choć mogę się mylić, i gdzieś tam w sielankowej okolicy stoi jakaś.                                             2
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...