@Stary_Kredens Biadolenie, owszem, ale dlaczego sobie czasem nie pozwolić na chwilę słabości? Różne obawy "czają się" w naszych sercach. Życiowy tekst. Pozdrawiam :)
Ta granica, to jak stara waga, z odważnikami, sprzedawca dodaje towaru, dochodzi do równowagi i zaraz przechyli się na jedną ze stron. W życiu też tak jest i można usłyszeć: hej, podobam ci się, czy nie?.
To moja interpretacja, oparta na...
Pozdrawiam
Zakaz
Niepewność jest kusząca; Wiem już, że zostaniesz,
Bo czujesz, jak emocje ciągle przyspieszają,
A zatem zaczynajmy. Połóż się, kochanie.
Ciekawość pragnie poznać sfery wciąż nieznane,
I głośniej, coraz głośniej przy mnie oddychając,
Nie możesz się doczekać, tego co się stanie.
Powoli twój rozsądek zmysłom się poddaje;
Ach, jakże są zaborcze, jakże pieszczą ciało…
Spokojnie, nie tym razem, jeszcze nie, kochanie.
Niedosyt, czy być może czyste pożądanie?
Impulsy wewnątrz nerwów drażnią, zniewalają,
I szepczą tylko o tym, czym się zaraz staniesz.
Znów jestem na granicy, znam to już na pamięć;
Ulotne, krótkie chwile. Proszę, niechże trwają…
Tak blisko, nie przerywaj, pozwól mi, kochanie!
Ulegasz... Wiesz, że rozkosz, pasja i błaganie,
Rozbudzać nagich zmysłów prędko nie przestaną.
Bezbronne niespełnienie - oto, czym się staniesz,
Dlatego nie pozwolę. Jeszcze nie, kochanie.
---
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się