Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

mam ważki powód do pisania


teresa943

Rekomendowane odpowiedzi

oprószone bielą natchnienie
uwalnia późnojesienność
światłem

ma moc ogrzać marmur
złoto chryzantem dopełnia
luki pamięci

w zwolnionym tempie
kiedyś dobiegłeś tu
sam

odtąd pokorna dola
stąpa po ziemi lirycznie
rodząc iskry nadziei

także po tamtej stronie
czytają wiersze

muzy aniołów kochają
nieskończoność

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


broń Boże! nie znoszę "klejenia się", więc spokojnie...
masz rację, niełatwo sobie poradzić z tą "nieskończonością, ale na zgłębianie "lepienia" mamy całe życie, im wcześniej zaczniemy, tym więcej czasu...

dziękuję Bazylu i serdecznie pozdrawiam :) Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krysiu,
Urokliwy, listopadowy wiersz. Ostatnie dwie zwrotki pochylone nad życiem "tam".
Słowa...w zwolnionym tempie kiedyś dobiegłeś tu sam... nasunęły na myśl i przypomniały tytuł książki H. Fallady "Każdy umiera w samotności"
Wiem ,że była o Niemcach i o wojnie z ich punktu widzenia, jednak dla mnie do zapamietania został przede wszystkim tytuł.
Krysiu,
Jedna jedyna uwaga która mi sie nasunęła... czy nie lepiej byłoby
...ma moc ogrzania marmuru?
Taka tam sugestia drobna
Pozdrawiam serdecznie i już...listopadowo bo pogoda za oknem nie pozostawia żadnych watpliwości
Lila

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla kochanych, którzy odeszli, miewamy najczulsze słowa.
Zwłaszcza dla tych, którzy "zanieleli".

Kto, jak nie muzy, ma wierzyć w nieskończoność, kochać, bez granicznej krechy między światami?

Po tamtej stronie też czytają wiersze. Jestem pewna.

Zauroczył, zamyślił mnie Twój wiersz, Krysiu.

Cieplutko,

Para:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krysiu, śmiało wyrażę swoją opinię: ten oraz poprzedni Twój wiersz, to jedne z lepszych, jakie ostatnio czytałam na forum. Nie mam teraz zbyt wiele czasu, rzadko zostawiam komentarze (ostatnio nie zdążyłam, a już jest nowy), ale czytam z przyjemnością i zamyślam się wielce...

pokorna dola stąpa po ziemi lirycznie - to jest niesłychane! jak ostatnio "uproś mi szczęśliwość". porywasz mnie drobnymi fragmentami, jednym zdaniem, wyrażeniem... puenta to mocna "kropka nad i".

wiersz tyleż sentymentalny, co enigmatyczny. i to jest jego siła. brawo!!!

serdecznie pozdrawiam,
Kinga.

in-h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Lilko, lubię się pochylać nad życiem "tam". Takie "stąpanie" po czymś, co nieuniknione, pozwala uważniej "patrzeć pod nogi" na doczesnej drodze...
Cieszę się, że tytuł nasunął Ci skojarzenia rozszerzające "zamysł", dzięki temu pozostał "do zapamiętania" :)
Co do "jedynej uwagi"... niech pozostanie tak jak jest:)

Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :) Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Kingo, Twój komentarz odbieram jako szczególne wyróżnienie, ponieważ znam Twoją zdolność do wczuwania się w treść aż po samo dno (nierzadko odkrywasz także drugie dno). Z całego serca dziękuję i pozdrawiam bardzo serdecznie :))) Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...