Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przez igielne ucho przeszedł
słoń. Możliwe? Oczywiście,
jednak znajdą się i tacy,
którzy zechcą osobiście

i naocznie ten incydent
śledzić, sprawdzać i roztrząsać,
snuć wywody i konkluzje,
śmiać się płakać, złościć, dąsać.

Jeśli mnie zapytasz o to
to odpowiedź dam ci krótką
nie przechodził, lecz przepływał
przez igielne ucho łódką


i choć brzmi to niesłychanie
to mi szajba nie odbiła
bo ta mini historyjka
w moim śnie się wydarzyła.

Opublikowano

nawet słonie mogą we śnie
w mrówkę zmienić się cieleśnie
rzecz pozornie niesłychana
gdy zachodzi taka zmiana

mnie się we śnie zdarza latać
krokodyle w Nilu łapać
włosy długie mieć do pasa
i publicznie hopsasasa

kiedy budzę się nad ranem
jestem rześka niesłychanie
i odganiam senne mary
bo to nierealne czary


Pozdrawiam Henryku serdecznie

Opublikowano

Sny bywają różne, akceptuję więc słonia, na łódce, który przepływał przez igielne ucho..
dobry pomysł, zresztą, nie brauje Ci ich.
Moje sny, czasami wolę je jak najszybciej zapomnieć, takie jakieś katastroficzne i czemu...
Pozdrawiam... :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


O lataniu coś Waćpanna
poruszyłaś w komentarzu
więc zapytam się czy przed snem
coś tam było dla kurażu?

Krokodyla też nie łatwo
pojmać i do tego solo
a jeżeli już to raczej
chyba tylko z Boską wolą.

Włosy długie niebezpiecznie
mieć, gdy się w pościeli fika
bo to draństwo wszędzie włazi
ba, nie tylko do stanika.

Za to rano, gdy się wstanie
wymazuje się z pamięci
wszelkie nocne bezecności
- w ciągu dnia będziemy święci.


Serdeczne pozdrowienia
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie ma snów na zamówienie
sen to tak jak w totolotka
chcesz we śnie conieco zgrzeszyć
lecz pewności brak, że spotka

Cię to dzisiaj lub za miesiąc,
czekać możesz też latami
bowiem sen jak totolotek
- nie obieca, ale mami.


Pozdrawiam serdecznie :)
HJ

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Po co zdzierać korę mózgu
i wymyślać epopeje
skoro można siąść, napisać
to, co w czasie snu się dzieje

a że we śnie zatrzęsienie
spraw poważnych i banalnych
można jedną z nich opisać
potem czekać słów pochwalnych

tak jak ja to uczyniłem
choć nie jestem prekursorem
ale temat podchwyciłem
potem zręcznie przed kursorem

wstukiwałem z klawiatury
z liter słowo, ze słów zdanie
potem zwrotkę jedną drugą
sorry - bierze mnie na spanie


Pozdrawiam serdecznie
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


O lataniu coś Waćpanna
poruszyłaś w komentarzu
więc zapytam się czy przed snem
coś tam było dla kurażu?

Krokodyla też nie łatwo
pojmać i do tego solo
a jeżeli już to raczej
chyba tylko z Boską wolą.

Włosy długie niebezpiecznie
mieć, gdy się w pościeli fika
bo to draństwo wszędzie włazi
ba, nie tylko do stanika.

Za to rano, gdy się wstanie
wymazuje się z pamięci
wszelkie nocne bezecności
- w ciągu dnia będziemy święci.


Serdeczne pozdrowienia
HJ


Pytasz waszmość czy przed spaniem
coś tam pijam dla kurażu
nie jest trudne to pytanie
odpowiadam więc od razu

przepis stary mam od mamy
co bezsenność swą leczyła
gdy spowiję się w piżamy
jawi się nalewka miła

trochę soku w letniej wodzie
kilka kropel spirytusu
przypominam też o miodzie
snom to doda animuszu

sen rozgrzesza nas z wszystkiego
brzydkich myśli oraz chęci
nie ma w nim niczego złego
trochę w głowach nam zakręci


Pozdrawiam serdecznie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


O lataniu coś Waćpanna
poruszyłaś w komentarzu
więc zapytam się czy przed snem
coś tam było dla kurażu?

Krokodyla też nie łatwo
pojmać i do tego solo
a jeżeli już to raczej
chyba tylko z Boską wolą.

Włosy długie niebezpiecznie
mieć, gdy się w pościeli fika
bo to draństwo wszędzie włazi
ba, nie tylko do stanika.

Za to rano, gdy się wstanie
wymazuje się z pamięci
wszelkie nocne bezecności
- w ciągu dnia będziemy święci.


Serdeczne pozdrowienia
HJ


Pytasz waszmość czy przed spaniem
coś tam pijam dla kurażu
nie jest trudne to pytanie
odpowiadam więc od razu

przepis stary mam od mamy
co bezsenność swą leczyła
gdy spowiję się w piżamy
jawi się nalewka miła

trochę soku w letniej wodzie
kilka kropel spirytusu
przypominam też o miodzie
snom to doda animuszu

sen rozgrzesza nas z wszystkiego
brzydkich myśli oraz chęci
nie ma w nim niczego złego
trochę w głowach nam zakręci


Pozdrawiam serdecznie

Nie zaprzeczam gdyż nalewek
smakowitych znam działanie
i też często z nich korzystam
zanim legnę na posłanie.

Właściwości, te lecznicze
minę, wszak wiadomo przecie,
że to lek najznamienitszy
ziemski oraz we wszechświecie.

Skąd ta wiedza, już tłumaczę
sam Twardowski rzekł mi nocą,
że zażywa tą miksturę
delektując się jej mocą.

Chleb głodnemu jest na myśli
spragnionemu naleweczka
idę strzelę, więc co nieco
- już nalewam do kubeczka.

Jeśli zechcesz, jeśli przyjmiesz
zaproszenie to pospołu
wychylimy butelczynę,
chodź, zapraszam cię do stołu.

Pozdrawiam serdecznie
HJ

Opublikowano

Chociaż wiersz jest zabawny i wyśniony, to można doszukać się również głębszej myśli. A sny lekkie podobno świadczą o zdrowiu, a koszmary o jego braku. Więc autorowi życzę jak najwięcej podobnych snów:)
Pozdrawiam. Ula:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


O lataniu coś Waćpanna
poruszyłaś w komentarzu
więc zapytam się czy przed snem
coś tam było dla kurażu?

Krokodyla też nie łatwo
pojmać i do tego solo
a jeżeli już to raczej
chyba tylko z Boską wolą.

Włosy długie niebezpiecznie
mieć, gdy się w pościeli fika
bo to draństwo wszędzie włazi
ba, nie tylko do stanika.

Za to rano, gdy się wstanie
wymazuje się z pamięci
wszelkie nocne bezecności
- w ciągu dnia będziemy święci.


Serdeczne pozdrowienia
HJ


Pytasz waszmość czy przed spaniem
coś tam pijam dla kurażu
nie jest trudne to pytanie
odpowiadam więc od razu

przepis stary mam od mamy
co bezsenność swą leczyła
gdy spowiję się w piżamy
jawi się nalewka miła

trochę soku w letniej wodzie
kilka kropel spirytusu
przypominam też o miodzie
snom to doda animuszu

sen rozgrzesza nas z wszystkiego
brzydkich myśli oraz chęci
nie ma w nim niczego złego
trochę w głowach nam zakręci


Pozdrawiam serdecznie

Nie zaprzeczam gdyż nalewek
smakowitych znam działanie
i też często z nich korzystam
zanim legnę na posłanie.

Właściwości, te lecznicze
minę, wszak wiadomo przecie,
że to lek najznamienitszy
ziemski oraz we wszechświecie.

Skąd ta wiedza, już tłumaczę
sam Twardowski rzekł mi nocą,
że zażywa tą miksturę
delektując się jej mocą.

Chleb głodnemu jest na myśli
spragnionemu naleweczka
idę strzelę, więc co nieco
- już nalewam do kubeczka.

Jeśli zechcesz, jeśli przyjmiesz
zaproszenie to pospołu
wychylimy butelczynę,
chodź, zapraszam cię do stołu.

Pozdrawiam serdecznie
HJ




Zaproszenie przyjmę od pana
bo przednie uwielbiam trunki
kawa z mlekiem od rana
wieczorem drink na frasunki

na dzień słoneczny i pluchę
noc dobrą i senne zmory
zimową, złą zawieruchę
i odrzucone amory

nalewki ze słodkich wisienek
winogron , cierpkiego głogu
dobre dla pań i panienek
przepisów szukaj na blogu

Pozdrawiam serdecznie
Lilka
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jak mi się przyśni coś zabawnego
i będzie warte upublicznienia
napiszę o tym wprost, bez wahania
choćby to nawet były zboczenia

bo takie także mogą się trafić
pośród palety rozmaitości
a niech tam, niech tam i inni wiedzą,
że i świętemu śnią się sprośności

bo choć daleki jestem od kleru
świętym nazywa mnie moja żona
gdy mówi do mnie o mój ty boże
po czym zagarnia mnie w swe ramiona.

Pozdrawiam serdecznie
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


O lataniu coś Waćpanna
poruszyłaś w komentarzu
więc zapytam się czy przed snem
coś tam było dla kurażu?

Krokodyla też nie łatwo
pojmać i do tego solo
a jeżeli już to raczej
chyba tylko z Boską wolą.

Włosy długie niebezpiecznie
mieć, gdy się w pościeli fika
bo to draństwo wszędzie włazi
ba, nie tylko do stanika.

Za to rano, gdy się wstanie
wymazuje się z pamięci
wszelkie nocne bezecności
- w ciągu dnia będziemy święci.


Serdeczne pozdrowienia
HJ


Pytasz waszmość czy przed spaniem
coś tam pijam dla kurażu
nie jest trudne to pytanie
odpowiadam więc od razu

przepis stary mam od mamy
co bezsenność swą leczyła
gdy spowiję się w piżamy
jawi się nalewka miła

trochę soku w letniej wodzie
kilka kropel spirytusu
przypominam też o miodzie
snom to doda animuszu

sen rozgrzesza nas z wszystkiego
brzydkich myśli oraz chęci
nie ma w nim niczego złego
trochę w głowach nam zakręci


Pozdrawiam serdecznie

Nie zaprzeczam gdyż nalewek
smakowitych znam działanie
i też często z nich korzystam
zanim legnę na posłanie.

Właściwości, te lecznicze
minę, wszak wiadomo przecie,
że to lek najznamienitszy
ziemski oraz we wszechświecie.

Skąd ta wiedza, już tłumaczę
sam Twardowski rzekł mi nocą,
że zażywa tą miksturę
delektując się jej mocą.

Chleb głodnemu jest na myśli
spragnionemu naleweczka
idę strzelę, więc co nieco
- już nalewam do kubeczka.

Jeśli zechcesz, jeśli przyjmiesz
zaproszenie to pospołu
wychylimy butelczynę,
chodź, zapraszam cię do stołu.

Pozdrawiam serdecznie
HJ




Zaproszenie przyjmę od pana
bo przednie uwielbiam trunki
kawa z mlekiem od rana
wieczorem drink na frasunki

na dzień słoneczny i pluchę
noc dobrą i senne zmory
zimową, złą zawieruchę
i odrzucone amory

nalewki ze słodkich wisienek
winogron , cierpkiego głogu
dobre dla pań i panienek
przepisów szukaj na blogu

Pozdrawiam serdecznie
Lilka
Nie mam tyle czasu
by ganiać po blogach
bo gdy dzień się kończy
ja ledwo na nogach

zdołam się utrzymać
i nie winna temu
żadna naleweczka
wypita samemu

tylko obowiązki
a tych, co niemiara
a tu jeszcze w domu
rozkazuje stara

zrób mi to i tamto,
zrób bez grymaszenia
więc uszy po sobie,
nie ma tłumaczenia,

że mnie bolą nogi
i że w krzyżu łupie
bo co jej nie powiem
to wszystko ma w dupie.


*stara – to nic innego jak potoczne określenie szefowej a u mnie szefową jest małżonka i tak to odczytujemy.


Pozdrawiam serdecznie
HJ
Opublikowano

wszystko jest możliwe, jeśli tylko wiara w realizację snów nie napotka na zbyt dociekliwe oko i ucho "wszystkowiedzących"; jeśli człowiek zechce z uwagą wysłuchać drugiego człowieka; jeśli nikt nie będzie próbował "nawracać" czyjegoś świata na własne tory - racjonalizm nie może odbierać ludziom nadziei i wiary.
tak czytam Twój wiersz, Henryku. choć w zabawnej formie, to jednak z ważnym przekazem. podoba mi się.

pozdrawiam serdecznie,
Kinga.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Lubię kroczyć swoją ścieżką
choć się nieraz zdarza zboczyć
ale robię to z umiarem
żeby się nie rzucać w oczy

tym ciekawskim, co to w oknie
przez dni całe zza firanek
obserwują, kto, do kogo
czy kochanka czy kochanek

wszedł lub wyszedł i o której
by relację zdać sąsiadce
więc omijam takie okna
- nikt nie szepcze o mej wpadce.


Pozdrawiam serdecznie
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


I o to chodzi żeby rozbawić
dramaty dobre, ale w teatrze
więc ja odrzucam przecz dramaturgię
i jak prześmiewca na mój świat patrzę

a oprócz tego interpretuję
każde zdarzenie wedle swej woli
ponieważ nie mam obok cenzury
która odrzuci lub nie pozwoli.


Pozdrawiam serdecznie
HJ

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Do tej pory pamiętam słowa dziadka, Odbijające mi się od ścian zwojów mózgowych. Tamtego jednego dnia, kiedy uraza międzypokoleniowa Nagle odnalazła wyrwę w czasoprzestrzeni.   "Ona sprawiła, że moje własne dzieci się mnie boją"- mówił wskazując na babcię. W głosie słyszałam prawdziwy żal I nutę rozpaczy- nie zdołała mnie wtedy przekonać.   Tamtego dnia coś się zmieniło Zatopiłam się w świat nie tyle babci Co samego jej małżeństwa i przeszłości Jaki był werdykt? Żal mi dziadka. Oraz babci.   Starałam się zrozumieć babcię Ale ona była zawsze ostra jak brzytwa, wypominała mi Jak bardzo odbiegam swoim obrazem Od dziecka na które tyle czekała.   Ona nie jest złym człowiekiem-  Jedynie nieszczęśliwym. Ale nigdy nie rozumiałam jak można Własną nienawiść ulokować w innych.   Prawda jest taka: jestem niegodziwa Nie jestem sympatyczna i nikt ze mną nie wytrzyma; To powiedziała mi moja matka, gdy przyszłam Raz na zawsze zaniechać naszych wspólnych kłótni.   Nigdy nie byłam aniołem, Chociaż próbowałam nim zostać. Ale moje starania nie były zauważane. Każdy wynik, jaki osiągnęłam mógł być lepszy.   Ważniejsi natomiast byli obcy ludzie; "Jej córka coś osiągnęła, nie to co ty", Słyszałam rozczarowane mną głosy; Tyle razy, że nie zapomnę ich do końca moich dni.   Staram się być dobrym człowiekiem Bo czuję, że właśnie taka ma być moja rola Ale trudno jest być sobą, gdy twój bliski Ocenia każde twoje potknięcie jako klęskę.   Żyjąc w takim świecie, domku z kart, Który jedynie z zewnątrz wydawał się być idealny, Wiedziałam, że wystarczy jeden niepoprawny ruch Aby ten spokój i arkadyjski obraz runął w gruzach.   Były dni piękne, wiele wspaniałych chwil, Ale nie zabrakło też tych okrutnych i złych, Które tylko uświadamiały mi jak bardzo zawiodłam. Jedyna lekcja, jaką wyniosłam była najcenniejsza:   Nigdy nie postąpię w ten sam sposób. Nie miałabym na to serca.   Tak, to ja jestem córką marnotrawną. Może kiedyś, daleko w przyszłości, Usłyszę słowo "przepraszam" To, które sama wymówiłam tysiąc razy w płaczu. I którego potrzebowałam usłyszeć z ust innych.  
    • W punkt

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • A ja zostawię ślad bo dużo ciekawych momentów dla siebie znalazłam 
    • @Relsom ale to jest prawdziwe  Tak sobie pomyślałam że prawdziwa miłość odchodzi w ciszy nie zatrzymywana  To tak jakby przerwać rozmowę w pół słowa bo wszystko co po tym już i tak nic dobrego i pięknego przynieść nie może   
    • Ja myślę że nie tylko czuje ale ma pewność

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Lubię Cię czytać
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...