Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

[nielimeryk- chociaż w rytmie]


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No, nie wiem. Ja też nie wiem jak się to słowo wymawia. I też nie czuję tego bluesa, ale kilka wierszy poniżej jest wypowiedź jaala, który dosyć wnikliwie omawia istotę haiku. Triolety są bardzo fajne, ale żadna próba mi się nie powiodła. Znajdziesz ich pewną ilość w tym samym dziale, lecz w archiwum.

Opublikowano

asher--Leszek ma rację puknij do Jaala na maila albo zapytaj Piotra Mogri. Od Jaala dowiedziałem się więcej niż.......I nie było łatwo hahah, pokazał mi jak i gdzie szukać--wskazal drogę, dlatego teraz tak lubie haiku.Piotr chyba niechcący powiedział jaką drogą nalezy iść i za to im dzięki.Dlatego będę zwracał szczególną uwagę na to jak ocenia się ten rodzaj poezji. Najmniej chcę by stał się niszowym. Wy władający limerykowym piórem i tak jesteście w większości. Trzym się :-)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie mówiłem jaką należy iść drogą, poddałem tylko w wątpliwość sensowność trzymania się kurczowo 17 sylabowej, wymuszonej treści...
Tak naprawdę dróg jest wiele, źródeł jeszcze więcej. :)

pozdrawiam
Piotr M.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Stracony – ależ dzielę się odczuciami w moich miniaturach, które przeważnie opisują małe epifanie (te "jaskrawe" to rzeczywiście coś więcej, bo całe otoczenie nabiera innego wymiaru, a człowiek się wtapia, jak piszesz). Porozmawiajmy na jakimś przykładzie z przyszłych publikacji

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Też trzymam @aniat. za słowo. Pozdr.
    • Nie ma ograniczeń:  w każdym wieku, stuleciu  możesz się huśtać i kręcić,  Koniki i karuzele Na trampolinie tygodnie A głowa - na ukulelach   Nie ma, że ''nie wypada'' Chcą tego wszystkie twoje  zranienia, sińce i blizny Porzuć to, co nie daje ci śpiewać nie płać sumieniu grzywny Ludzie odziani w starość Kochają biadać i zrzędzić Do niczego się ponoć nie nadają,  bo już nie wstają na ósmą  i nie generują pieniędzy   Mam lat niespełna dwieście Marszem przez miasta, tunele Nie poszczę w żaden piątek I nie wiem o sobie - zbyt wiele   Haniebna jest ponoć samotność,  bo serce śpi niewygodnie,  a myśli - rzadko gotują:  kuchnia jest ciemno-przechodnia   Zostań dziś u mnie na noc   Pobądźmy chwilę bezdomni!  Świat nam wynajmie powietrze  i lustra - w cudzych oknach  A o starości - zapomnij.  Jutro jest.  W nas?   Zawsze wiosna ...  
    • Płakałam, ponieważ zeszłej nocy wiersze odmówiły mi posłuszeństwa. Uczyłam się algebry: odejmowanie, mnożenie i dzielenie... sumienia.  Grafomania?  No to w nawiązaniu ...  Najbardziej lubię spędzać przedpołudnia w niebieskich pokojach. W tym samym czasie tysiące ludzi nadają faksem informacje o astronomicznych układach cyfr,  o kartotekach zbrodni, które (wedle przeczuć) dopiero mogą być popełnione,  o egzotyce żywności utwardzanej palmowym tłuszczem. Czuję się wtedy zupełnie nie ... potrzebna.   Napisałam do NASA z prośbą o kamień, kosmiczny opal. Odpisali, że znacznie lepiej będzie i dla mnie i dla reszty ludzkości jeśli zajmę się kwestią grawitacyjności pewnej skamienieliny, którą już posiadam.  Odpisałam im, że to niemożliwe:  kardiolog od dawna trzyma ten głaz u siebie w gablotce.
    • @Moondog Oj no trudno, trza przeboleć i już :) Pzdr. M. 
    • Miej życiu coś więcej do powiedzenia niż tylko: "Jestem."   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...