Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

za żywopłotem
czułam wstyd
ja

ja z dekoltem
z dłońmi na -
wstyd?

było tej czerwieni
w nieplanowanych
gestach ustach

zawracałeś mnie
palcem w wywodzie
palcem w kolorze

prosto celowo

w podudzie w purpurze
ust jej i jej smak
pić jak głodnemu
daj

anais anais

chylę ciało i jaźń
bajką karmisz
bajkę mam

ja za świata 'potem'
w żyłach mam
anais

głód jest wtedy prawdziwy...
...............
gdy jesz jak ja

czułam wstyd?
kiedyś tak
tak i siak

za 'potem' i 'przedtem'
jestem
ja

Opublikowano

Przyjemny monodram - z wyjątkiem słowa "podudzie" - jakies takie niepowazne mi się (brzmieniowo) zdaje - coś, jakby przeddzidzie zadzidzia mi na myśl przyszło i spłoszyło kobiecą dojrzałość...

Pozdrawiam
Wuren

Opublikowano

Wuren - jako dziecko słuchalam opowieści ojca o dzidzie bojowej - przeddzidziu, śróddzidziu i zadzidziu:) i rzeczywiście podudzie miało być czymś innym, nie będe tłumaczyć zwyczajnego lapsusa, bo po co:)

wszystkim dzięki wielkie, ale ja wiem, że każdy wiersz, który wklepię nie jest taki, jaki być powinien, straciłam 'serce' i dystans do poezji, ale pozdrawiam najserdeczniej, aga

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @marekg czytając Twoje wiersze próbuję " złapać myśli" , które wplecione są w wersy, ale są one takie eteryczne, delikatne, wręcz nieuchwytne...Lubię jednak wnikać w ten wyjątkowy świat, gdzie przenikają się ludzkie cechy charakteru z otoczeniem, nadając właśnie przedmiotom rożne emocje. Latarnia, która spala się ze wstydu obnaża doskonale  ludzkie słabości...Bardziej ujmująco i magicznie nie możnaby tego wyrazić...Dla mnie to poezja z górnej półki! Pozdrawiam :)
    • @Radosław czas jest dla nas nieubłagalny. On nigdy nie zostawia reszty, jedyne co zostawia to niedosyt po utraconych chwilach...Powiedziałabym, że jest wręcz bezlitosny...Gratuluję miniatury, jest bardzo udana moim skromnym zdaniem. Pozdr:)
    • @Alixx22 ten szept wiatru przedstawiony w wierszu przenika niepokojem do szpiku kości. To " zawodzenie wśród sosen" jest tak obrazowe, że i ja je słyszę...A " krzyk nasączony szeptem cienia" jest niebanalną metaforą osamotnienia podmiotu lirycznego. Innymi słowy ten wiersz to tzw. moje klimaty. Pozdr:)
    • @Waldemar_Talar_Talar ciekawy wiersz z motywem dwóch scen. Tylko tak sobie rozmyślam, że scena to i może nawet jest jedna tylko jej wygląd ulega niekiedy zmianie , no i role różne w życiu przybieramy. Druga kwestią wartą reflekji jest także stwierdzenie na końcu weru, traktujące o tym , że człowiek  nauczył się grać rolę...Chyba nie zawsze umiemy te role zagrać, niekiedy potrzebujemy wsparcia innych ludzi. Ile razy popełniamy przecież błędy co mogłoby sugierować, że jednak nie do końca umiemy właściwie tę rolę odegrać...Interesujący jest Twój wiersz, lubię właśnie takie, które pozostawiają tyle wolnej przestrzeni do interpretacji! Pozdrawiam!
    • @Leszczym tylko byś powiedział inaczej

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...