Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

skoro jest nam zapisany
winno-granitowy pakt
w drodze do epilogu
słowa wyraźnie rosną

ogląda się jak fragmenty filmu
i oddychasz wieloma życiami

czasami podrzucają pamiątki
obłok z ust
zwiniętą w dłoni chustkę

można wtedy śnić
obracać szybciej horyzont
migają twarze

przeglądam się w nich

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


To moje klimaty.. ja też kiedyś coś w tym temacie, ale delikatniej.
Jest nam zapisany, a jakże, jestem tego pewna. Najciekawsze może być prz(e)-(y)glądanie się w nich, lub im. Fajny tytuł dobrałaś, to wręcz płynięcie, jak po morzu.
Podoba się bardzo. PS. Na teraz, "zjadam" sobie literkę "p", jeszcze zajrzę...
Pozdrawiam... :)
Opublikowano

najważniejsza jest świadomość.
z wiersza płynie cisza, przekonanie o konieczności słów, które rosną i słusznym ich kierunku. bez cienia niepokoju.
czas w pojedyncze kadry wplata przebitki, scenariusz filmu prowadzi do refleksji, że... owszem, można śnić. obracać w palcach chustkę, rozwijać do rozmiarów okiennych zasłonek - odsuwać je, jak podrzucane pamiątki, by rozjaśniać widok na świat. póki co - przez szybkę snu... i w oczach twarzy, migających. przeglądać własne oblicza - wybrać jedno...

skoro jest nam zapisany
winno-granitowy pakt
w drodze do epilogu


aby słowa wyraźnie rosły

bo najważniejsza jest świadomość!


bardzo refleksyjny wiersz, zamyślił.
pozdrawiam serdecznie,

in-h.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


To moje klimaty.. ja też kiedyś coś w tym temacie, ale delikatniej.
Jest nam zapisany, a jakże, jestem tego pewna. Najciekawsze może być prz(e)-(y)glądanie się w nich, lub im. Fajny tytuł dobrałaś, to wręcz płynięcie, jak po morzu.
Podoba się bardzo. PS. Na teraz, "zjadam" sobie literkę "p", jeszcze zajrzę...
Pozdrawiam... :)
Zapisanie paktu, chyba jedynej pewnej rzeczy jaka się wydarzy. "odrzucanie pamiątek" - też ciekawe i zaskakujące, jednak "podrzucanie" bardziej podkreśla swoistą chęć zaistnienia w dziejach, żeby nie być zapomnianym. Tak było w zamyśle i niech będzie:)
Dzięki za wniknięcie w wiersz i obecność.
Pozdrawiam:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Lubię wiersze z kadrami, jakoś obrazy zostawiają miejsce na ocenę odbiorcy, nie narzucają się, tak wolę.
A co do świadomości - jak najbardziej:)
Dziękuję i pozdrawiam również.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zdecydowanie pragmatyczne podejście, szczególnie, że granit tani nie jest:)
Podczas budowy kanału mieszano kości z betonem, to chyba jeszcze tańsze rozwiązanie. Podchodzę trochę sarkastycznie, ale jak inaczej.
Opublikowano

Bardzo smutna refleksja zawarta w wierszu. Ale tak to jest, jak zaczynamy dumać o sprawach ultymatywnych. Mimo to z wiersza bije spokój. Wiersz zatrzymał mnie, bo podejmuje temat, który i dla mnie staje się coraz atkualniejszy. Pozdrawiam serdecznie Magdaleno.
J.

Opublikowano

"czasami podrzucają pamiątki
obłok z ust
zwiniętą w dłoni chustkę"


Tę strofę wybrałam jako najbardziej skupiającą przesłanie wiersza. Jest kwintesencją, a także dobrą charakterystyką Twojego pisania. Kilka prostych słów, trzy tak znane wszystkim śmiertelnikom kadry. Jest w nich i życie, i opis pożegnania odchodzących tym "kanałem". U mnie to tunel, albo wgłąb kosmosu albo Ziemi.

I tu musiałabym znowu zacytować Twoją czwartą strofę.

Poruszona tym wierszem, jego lapidarną formą i wciskającą się w głowę treścią...

...pozdrawiam. E.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No tak, faktycznie, masz rację - teraz to widzę, ale w sumie się nie dziwię. W końcu każdy pisze wciąż ten sam wiersz, a ja ciągle próbuję w różnych słowach zawrzeć to, co tam mi w środku gra:)
Pozdrawiam:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Nata_Kruk Nata ! Piękna, poruszająca refleksja o ulotności i trwałości jednocześnie.
    • A gdybyś nie istniała -- czy moje kroki miałyby cień, czy tylko głuchy stuk stóp rozsypywałby się o ziemię jak pył zmarzniętych liści? Czy noc nie stałaby się bezdenną studnią o śliskich, zimnych ścianach, z której nie wraca echo, a każdy szept brzmi jak pożegnanie w obcym języku? Bez ciebie -- świat byłby ramą bez obrazu, płótnem pokrytym kurzem ciszy, co nie zna śpiewu, barwą wypłowiałą jak skóra po żałobie, co nie pamięta światła. A jednak pamiętam twój głos, jak ciepły wiatr w letni wieczór, gdy świat na chwilę zapomniał o zmierzchu, a twoje oczy lśniły jak jeziora pod słońcem. Jak malarz, co dotyka pustego płótna palcami pokrytymi popiołem i nie wie, czy to jeszcze sen, czy ostatnie tchnienie, czy tylko przestrzeń między dwiema samotnościami chłodna jak wnętrze zamkniętej dłoni. Gdybyś nie istniała -- dla kogo miałbym drżeć? Ramiona, w których gasną imiona, usta suche jak glina przed deszczem, co nie znają modlitwy -- wszystko byłoby tylko echem w zapomnianej dolinie nocy, gdzie nawet wiatr przestaje mówić. Byłbym jedną z gwiazd, co spada i nie zostawia śladu na skórze nieba, jednym z pyłów tańczących w zimnym świetle poranka, co przychodzi i odchodzi, nie dotykając niczyjej duszy, nawet odrobiną ciepła. Gdybyś nie istniała -- może udawałbym życie, z uśmiechem z porcelany, co pęka od samego spojrzenia, z głosem jak zamarznięta rzeka, która już nie pamięta nurtu. Bo serce zna tylko jedną melodię -- a bez ciebie byłaby niema jak wiolonczela bez strun. Może odnalazłbym sekret istnienia, rozebrałbym świat do kości i z chłodu, z blasku, z pragnienia ulepiłbym cię z oddechu -- żeby patrzeć, jak życie zaczyna oddychać w twoich oczach, ciemnych jak popiół po śnie. A gdybyś nie istniała -- czy ja byłbym czymś więcej niż cieniem bez wspomnień, niż snem, którego nikt nie śni, niż wierszem bez ostatniego wersetu zawieszonym w gardle świata?    
    • @Jacek_Suchowicz A pora robi się wręcz idealna na rosołek. Fajny, pomysłowy wiersz! Pozdrawiam serdecznie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • @andrew - tak byłby inny. Zrzucenie bomby atomowej na miasta w Japonii. Historia to wydarzenia które były- i ich nie można zmienić, w historii wszystko już było,. Historia to wydarzenia, które mogą się powtórzyć.  
    • dziś niebo znikło kot przechadza się między cieniem miasta a ostatnim obłokiem w koszyku śpią pomarańcze po krótkiej podróży zmieniliśmy mapy wkleiliśmy swoje twarze w kolejne fotki nie wiadomo do końca kto zamówił poranny fakultet na wygasły wulkan pamiętam tylko kontrast między rudym futrem a śpiącym owocem
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...