Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Aktor ze spalonego teatru


Rekomendowane odpowiedzi

Lubię w ogniu mieć widownie,
rozpalonych z krzeseł podnieść
do owacji na stojąco
i wzrok sycić ich gorączką.

Dziś pochodnią jestem w tobie,
nikłe iskry zmieniam w płomień.
I za chwile, chcesz czy nie chcesz,
buchnie ogniem twoje serce.

Za mą grę zapłacisz słono,
bo to dla mnie będzie płonąć.
W moim transie jestem gotów
wraz z twym sercem zmienić w popiół

oczy, głowę a na koniec
spłoną głośno klaszcząc dłonie.
W zgliszczach pozostaną brawa
dla aktora piromana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wprawni poeci nie powinni niechlujnie pisać swoich wierszy. Język polski ma takie małe kreseczki, przecineczki, (mają swoją nazwę, nie zaprzątam nią głowy Autora). Warto używać:-)

"Za mą grę zapłacisz słono,
bo to dla mnie będzie płonąć.
W moim transie jestem gotów
wraz z twym sercem zmienić w popiół"

- ten kawałek wyjęłam sobie, aby się pastwić;-) To jest grafomania, a nie tekst wprawnego poety. Reszta także. Nie potrafię nawet wskazać usterek. To jest usterka en total.
przykro mi:-( E.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...