Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zapamiętywanie


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


W pewnym sensie koniec widzenia jest dla osadzonego końcem życia - z chwią, gdy widzenie dobiegnie końca, wróci do innej rzeczywistości - jak sądzę - niechcianej.I taki sam strach (jak w wierszu), może mu towarzyszyć od momentu zdania sobie sprawy z tymczasowości sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo człowiek jest taką znalezioną studnią z echem, które odbija od dna i tylko delikatnie drapie szklaną powierzchnię, dźwiękiem, z niezmierzonej głębi. potem rozchodzi się ten głos na pojedyncze cząstki obrazów i wpija w krople, które już słychać, poza widzeniem, bo drążą skałę. wyjście ze studni to przekora, z chichotem chwili się nie tańczy. połyka się bez pytania. żeby nie uronić - czucia, smaku, widzenia.

bo człowiek jest taką studnią, gdy w sobie zamyka esencję, a światu zostawia chichot. żeby nikt nie poznał, że uśmiech maskuje coś więcej niż strach. pragnienie wyjścia poza. gdy już widać w górze obłok. chichot można obejść. zamknąć go w echo - otwartej studni...


popłynęłam. treść bez przesady - w punkt.
z podobaniem, pozdrawiam.

in-h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anno, bardzo lubię takie krótkie wiersze, w których precyzyjnie napisana myśl, daje duże możliwości interpretacji i materiał do myślenia. Nie pasuje mi tytuł, bo, kiedy przyjdzie "koniec widzenia", staramy się jak najszybciej pozbyć "spitych obrazów", aby się nie męczyć, aby odzyskać spokój duszy. Twój czterowers, dla mnie, świetny. Pozdrawiam serdecznie.
J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...