Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

uciekam w poezję
tam bezpiecznie i cicho
tylko lampka mruga zmęczona
a ja piszę i piszę aż pióra mi brak
i czy w rymy i w takt to nieważne
zamilkł dzwonek u drzwi
gwizdy czajnika bełkot zupy

noc moim przytuliskiem
poetica
wtulam się
żeby zabić troski
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



po pierwsze

sprytny tytuł - przyciąga
i o to chodzi :)

po drugie

malujesz piórem obrazy
pięknie:)

nie wiem czy wiesz
ale przysiadłam obok ciebie na chwilę
gdy pisałaś ten wiersz
lampka zamrugała przez chwilę
mówiąc -

idź już
musi skończyć a ty
przeważ czas:)

z + pozdrawiam:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



po pierwsze

sprytny tytuł - przyciąga
i o to chodzi :)

po drugie

malujesz piórem obrazy
pięknie:)

nie wiem czy wiesz
ale przysiadłam obok ciebie na chwilę
gdy pisałaś ten wiersz
lampka zamrugała przez chwilę
mówiąc -

idź już
musi skończyć a ty
przeważ czas:)

z + pozdrawiam:)

Miło Akinko , ze przysiadlaś i poczytałaś ,,,bardzo , bardzo!
Serdecznie!
Hania
Opublikowano

Haniu pamiętam, więc powtórzę, na swoją nutę ;)

ładna przystań w przytulisku
bez mrugania z przymrużeniem
czajnik dzwonki zupa wszystko
w śnie poezji przywidzeniem

zauroczy i zaskoczy
wzejdzie z piórem i świtanie
w przystań skradnie znów po nocy
będę tęsknić do pisania


kolejny Twój ciekawy wiersz. pozdrawiam serdecznie!
in-h.

Opublikowano

aluno, czytam któryś raz i... wydaje mi się, że chyba za szybko chciałaś powiedzieć,
w co uciekasz, bo już w pierwszym wersie.
Bełkot zupy.. może ja staroświecka, ale wolałabym tradycyne bulgotanie..
"piszę aż pióra mi brak".. to nie brzmi dobrze
Przestawiłam sobie, ciutkę ucięłam.. bez pozwolenia.. wybacz. Pozdrawiam... :)

lapma mruga zmęczona
w rytmy w takty - nieważne

zamilkł dzwonek u drzwi
gwizdy czajknia
bulgotanie zupy

nocą przytulam pióro
żaby zabić troski

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękjuę Nowa za czytanie i za ..."Fajna jest ta ucieczka w poezję..."!
Poprostu lubię jak dom śpi, wtedy ja ożywam moim pisaniem...!
Serdecznie!
Ja
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witaj Nato !
A,,, mnie wlaśnie zależało na tym wersie..."a ja piszę i piszę aż pióra mi brak..."
Przeciez to metafora, jak juz to często brak mi atramentu , bo wlaśnie pisze piórem!
Pozdrawiam serdecznie!
Ja
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witaj Taruniu!
Miło Cię gościć pod moim przemyśleniem , tym bardziej ,,,"piękna ucieczka",,,, Ty także tam uciekasz , wiem bo czytam Twoja poezję - piękną!
Upalnie z powiewem rześkiej bryzy!
Ania
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Droga Haniu, jak Ci zalezy, żeby zostało, nie widzę problemu... :)
Ja sobie dla siebie przycinam, ale Autor może robić co chce.
Pozdrawiam.!

Natko doskonale wiem jak to jest ,gdy zależy nam bardzo na przekazie a czytelnik widzi i czuje subiektywnie i nie osadzam ,ze źle ,że nie tak .Po prostu zamysł Autora tkwi w jego przemyśleniu ,i wielu jak czytasz nie zmienia metafor,blizkoznaczności...itp , ponieważ sam czuje i odbiera wiersz (tylko jemu wiadomo)-tak zwana tajemnica poety .
Jedni piszą ,że wyjaśnią temat , ale nie spotkałam się jeszcze z tym aby autor wyjaśnił do końca o co chodzi.
Pozdrawiam serdecznie!
Hania
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dzięki Sylwku za czytanie i ,że całkiem fajny...!
Ale ja piszę piórem i piórem (wirtualnym)!
Dlatego w wierszu pióra mi brak(atramentu)!
Pozdrawiam !
Ja

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. -  No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył.     W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła.     - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam.     - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale  skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie.     - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej:    - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo.     - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej?     Uśmiechnęłam się.     - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok.     - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo?    - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko?     - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco.     - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne.      Rzeszów, 29. Grudnia 2025          
    • Napłatał: łatał pan.  
    • O tu napisali Milasi - panu to.    
    • Ulu, z oka kozulu.      
    • Elki pikle, tu butelki, pikle.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...