Sokratex Opublikowano 12 Lipca 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2012 wiatr znad jeziora - w starym koszu z wikliny zadrżało ucho http://bit.ly/NYXO1X
Kaliope_X. Opublikowano 12 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2012 w szeptach powietrza warkocz wikliny lekko pogubił drżenia P.S. piękny balet. zarówno taniec, jak i muzyka.
Sokratex Opublikowano 12 Lipca 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tak, Vivaldi i jego "Cztery pory roku" od wieków wzruszają i będą wzruszać, póki będą ludzie. Dziękuję za subtelne re :)
Kaliope_X. Opublikowano 12 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2012 mnie wzruszają dźwięki instrumentu z duszą... trochę gram. posłuchaj tego https://www.youtube.com/watch?v=dHyR4ZzA2R0 piękny, prosty temat. pozdrawiam, miłego wieczoru. in-h.
Alina_Służewska Opublikowano 12 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2012 srebrzysta tafla w serpentynach tańczy wiatr przepiękny balet
Sokratex Opublikowano 12 Lipca 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Przepiękne. Ostanio coś takiego chodziło mi po głowie [list ] uschnięty ogród - na słonecznym zegarze cień nowej laski [/list] i Twoja melodia idealnie mi do tego pasuje. Słychać w niej nadzieję, że nie wszystko skończone, choć wszystko skończone...
Sokratex Opublikowano 12 Lipca 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Piękne dwa pierwsze wersy! Potem niepotrzebnie - moim zdaniem - puentujesz. Może coś w tym rodzaju? [list ] srebrzysta tafla w serpentynach wiatr i ja taniec do nieba [/list] Ciekawe, jak byś to zakończyła bez nazywania "przepięknym baletem"? Pozdrawiam.
Kaliope_X. Opublikowano 12 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. nimfy ogrodu fontanną złotych liści płyną w nowy szlak pięknie czujesz muzykę. tak, nadzieja w tamtym utworze przewodzi melodią... ale też delikatna nutka osamotnienia w tle. z przeczuciem zmiany i wyczekiwaniem... dobrej nocy, in-h.
Alina_Służewska Opublikowano 13 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Piękne dwa pierwsze wersy! Potem niepotrzebnie - moim zdaniem - puentujesz. Może coś w tym rodzaju? [list ] srebrzysta tafla w serpentynach wiatr i ja taniec do nieba [/list] Ciekawe, jak byś to zakończyła bez nazywania "przepięknym baletem"? Pozdrawiam. pochwaliłam otwarcie to co w linku a bez tego jest tak: srebrzysta tafla w serpentynach nuci wiatr białe łabędzie pozdrawiam
Bea.2u Opublikowano 23 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 23 Lipca 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. pęknięty dzban nabrał powietrza gwiżdże na wietrze Pozdrawiam :)
jasna Opublikowano 24 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jakież wieści przynosi wiatr znad jeziora, że w starym wiklinowym koszu aż zadrżało ucho? Jak bardzo ożywiły się wspomnienia, tęsknota. Ileż tu można wyczytać emocji, a przecież w haiku nie ma o tym ani słowa. Witam Cię po dłuugiej przerwie i serdecznie pozdrawiam, jasna :-))
Sokratex Opublikowano 2 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję za piękne re i komentarze. I przepraszam, że dopiero teraz zajrzałem ale czas nie ma dla mnie ostatnio zbyt dużo czasu :) Pozdrawiam.
Sokratex Opublikowano 2 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Myślę, że teraz jest to naprawdę ładna, melancholijna impresja. Pozdrawiam.
Sokratex Opublikowano 2 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ładnie Bea! A może nawet tak? [list= ] wykopalisko - pęknięty gliniany dzban gwiżdże na wietrze http://bit.ly/Rci474 [/list] - jakby sam Dżin żywiołu ziemi przemówił, uwolniony po tysiącach lat. Dziękuję i pozdrawiam :)
Sokratex Opublikowano 2 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jakież wieści przynosi wiatr znad jeziora, że w starym wiklinowym koszu aż zadrżało ucho? Jak bardzo ożywiły się wspomnienia, tęsknota. Ileż tu można wyczytać emocji, a przecież w haiku nie ma o tym ani słowa. Witam Cię po dłuugiej przerwie i serdecznie pozdrawiam, jasna :-)) Witaj, Księżniczko Haiku! :-) Odczytałaś, jakby pomiędzy tymi paroma literkami ukryte były przed światem całe obrazy... Tak, masz rację: jezioro, wiklina porastająca jego brzegi i wilgoć, którą razem z jej zapachem przyniósł wiatr znad jeziora. Może już ostatni raz, skoro kosz tak się rozkleił i powilgotniał? Dziękuję i pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się