Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Znowu bardzo mi się podoba. Zabieram znów do Ulu.
Ostatnio jakos wyjątkowo dokładnie wyrażasz moje uczucia i stany, i to, co chciałabym Komuś powiedzieć.Ty to mówisz lepiej i prościej ode mnie.

Opublikowano

ja też zabieram.
"krucha" łyżeczka nadziei przeciw "potężnej" strukturze strachu; delikatny uścisk, objęcie ramieniem przeciwko czerni przerażonych oczu; pocałunek jako antidotum na kolejne zwątpienia... "gra" żywiołów: siła i niemoc; trwoga i słońce, które rozprasza ją zwyczajnie, promykiem.
prośba o niepamięć wszelkich zawahań, o niezmienność "pogody ducha".

spokój wewnętrzny pokona każdą burzę myśli, gdy obok niej przebaczenie - zapewnienie stałości.


tak odebrałam, z upodobaniem czytając kolejny raz.
pozdrawiam,
in-h.

Opublikowano

ostatnio rozmawiając z kolegami w pracy, poruszyliśmy temat śmierci. jeden z nich powiedział:
- przecież wiadomo, że śmierć jest przystojnym blondynem.
nie wiedziałem o co mu chodzi :)
teraz już wiem:
http://www.stopklatka.pl/film/film.asp?fi=19

a... zapomniałbym, dobry tekst.
pozdrawiam i do poczytania :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ta osoba niespecjalnie czyta wiersze , nawet jak bardzo się staram ...
piszę więc tylko dla upośledzenia papieru ;) Tak ogólnie życie mnie ostatnio trochę gniecie , a w takich stanach podobno łatwiej wyrazić egzystencjonalny ból , cóż zrobić ... No ale dzięki temu ... " poetą " się bywa :-) Pozdrawiam cieplutko , Czarek :)
Opublikowano

umiejętność wyrażania słowem własnych uczuć jest sztuką (a może darem?) a Ty to posiadasz. dowód? poruszyłeś mnie do głębi - nie potrafiłabym nie wybaczyć :)

ponadto dopatruję się tu wieloznaczności - Peel czuje trwogę w dwóch płaszczyznach: wobec człowieka i wobec Boga. może to nadinterpretacja ale ja czasami tak mam ;-)

dobry wiersz, Czarku, bo pisany sercem.

serdecznie pozdrawiam - Krysia

Opublikowano

Krótko wyrażasz myśli. Ale treściwie i ładnie. No i z intencją czytelną.
Pocałunek ze zwątpieniem i wybaczaniem zachowam w pamięci.
Druga zwrotka trochę mi się kojarzy horrorystycznie, albo historycznie (Jurand ze Spychowa)
Pozdrawiam wakacyjnie
Lila

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nadinterpretacja wskazana :-) Ale tutaj opis obaw przed zapewnieniem bytu najbliższym ... Ktoś i tak nie dostrzegł , nie podnosił na duchu , dodawał bólu ... Trudno . Wszyscy zbieramy , co siejemy ... Ja nadal - optymizm , wiarę , otwarte ramiona ... I silne , męskie dłonie ... Dla następnej - nie zwątpię nigdy . Howgh ! ;-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Cezary.... jak trwoga, to do Boga, powiadają. Myślę nad.. trwoga.. przyjdzie na mnie, czy do mnie, normalnie mam dylemat.. :(
Nie mam zastrzeżeń do I- szej i III- ciej, ale środek...czy nie lepiej zabrzmi... z przerażonych oczu łyżeczką wyskrob promyk nadziei.?
Łyżeczka nadziei, nie podchodzi mi.. to zbyt ważne słowo i nie wiązałabym go z łyżeczką.
Pozdrawiam... :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Cezary.... jak trwoga, to do Boga, powiadają. Myślę nad.. trwoga.. przyjdzie na mnie, czy do mnie, normalnie mam dylemat.. :(
Nie mam zastrzeżeń do I- szej i III- ciej, ale środek...czy nie lepiej zabrzmi... z przerażonych oczu łyżeczką wyskrob promyk nadziei.?
Łyżeczka nadziei, nie podchodzi mi.. to zbyt ważne słowo i nie wiązałabym go z łyżeczką.
Pozdrawiam... :)
musowo na mnie :) Promyk słońca bo kiedyś oczy były słoneczne :-)
A nadzieja teraz taka ledwo tyci tyci ...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Roma To mocny, cielesny, ironiczny manifest o relacjach skażonych dopaminową przyjemnością i brakiem bliskości. Brzydota tu służy prawdzie – to tekst z pogranicza poezji performatywnej i społecznej. Pozdrawiam:)
    • @Roma   Oleńko. Wow, ależ to celna i ostra diagnoza! Zestawienie biologii z psychologią ("gorzko od śliny", "dopaminają") jest genialne. Wiersz rewelacyjnie operuje brutalną metaforą, aby opisać plotkarstwo i zawiść. Mocne, skondensowane wersy tną jak żyletka.   przyłączam się do klimatu. ekstra mocny. made in Roma.
    • @Migrena dziękuję Jacku :)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Tak :) @huzarc na tym, żeby to wybrzmiało, najbardziej mi zależało. Dziękuję :) @MIROSŁAW C. To ja dziękuję, bardzo :) @Waldemar_Talar_Talar bardzo mi miło, dziękuję :) @Berenika97 Bereniko, bardzo, ale to bardzo dziękuję Ci za tak wnikliwy i pełen otwartości i zrozumienia komentarz :) To całe "lubić z tobą" poprzedzone "i dlatego mówię" nawiązuję do piosenki zespołu Akurat. Jakoś wtedy i mi towarzyszyła cały dzień :) Trochę się bałam formy litanijnej tego wiersza, ale skoro całkiem dobrze się czyta, to odetchnęłam z ulgą. Pozdrawiam Was serdecznie :)
    • jest gorzko od śliny co z ust twoich spływa i gorzko i jeszcze   spluń bardziej na finał wyciumkaj do sucha języczek z uwagi i znów kogoś opluj na plecy z oddali   i niech się odwróci i niech się spuszczają (tak tylko dochodzą tak dopaminają)   nawódniaj i winiej im dalej tym lepiej?   niech chociaż przez chwilę półsłodko poklepie
    • @iwonaroma   krótko, celnie i prosto w serce! Cudownie, że ta intuicja nie potrzebuje znawców. Znakomity tekst :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...