Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jestem poetą działu Zet!


Rekomendowane odpowiedzi

Oto arcydzieło! Klękajcie, pluskajcie, ściskajcie! Ogromną pomoc dał mi tutaj Pan Andrzej K., od którego haniebnie ściągnąłem tego klasyka! Ale SAM dopisałem trzy wersy.


oczywiście na plus.
- jak najbardziej na plus.
podoba mi się. Ciepło pozdrawiam :)
Na duży plus. :-)
Pozdr. cieplutko.
pozdrawiam miło
Pięknie, nie cudownie! Serdeczności!
Świetnie! Pozdrawiam! +
jak tu plusa nie zostawić? stawiam + i ciepło pozdrawiam:)
Cieplutko pluskam
Pozdrawiam serdecznie i przesyłam ukłony z +
wiersz po prostu ładny. Za to plusik. :-)
cieplutko i b. serdecznie :)))
dziękuję "pięknie" i za plusa
Dziękuję za ukłony z + i serdecznie pozdrawiam :)))
Pozdrawiam, pluskam:)
Cieplutko pluskam
Brawo. Kłaniam się
Mimo to i tak plus :)
Dzięki za plusik, wdzięczna
Piękne:) z + pozdrawiam:)
Dziekuje za wpisik cieple slowa dodaja mi skrzydel,pozdrawiam.
jestem za!!! serdecznie pozdrawiam uśmiechem (b.szczerym jak zawsze :)
Uśmiech i najszczerszy podobaś!
uśmiech odwzajemniam z pozdrowieniem
czytałam cała w zachwycie!
Dziękuję, że jesteś u mnie kolejny raz! Odściskuję i czekam ;)
Pozdrawiam, pozostając pod urokiem i wrażeniem czyli impresjonistycznie
Ściskam bardzo ciepło i życzliwie
pozdrawiam i miłego dnia!! :))) no i oczywiście +)
Uściski przesyła wdzięczny za wizytę Autor ;-)
bardzo dziękuję za pochwałę, cieszy mnie ona ogromnie. :-)
Z przyjemnością chłonę Twój kolejny wiersz
Jestem pod urokiem. .. Pozdrawiam
Całusiam i plusiam. Mój mój mój...
Ojej, jak plusiakowato tutaj, ojojojoj!
No nic tylko plus :)))

BUZIOLE OD JOLE!
OLE!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Jeszcze ładniejszy byłby wiersz /!!!!/? gdyby Autor na końcu dopisał...bej, bej....buziam...........ale to taki pikuś.
ha...ha...ha............myślisz, że to coś zmieni? Wątpię, choć podobno nadzieja umiera ostatnia.
A co mi tam, plusnę sobie i mam nadzieję, że ładnie podziękujesz:)))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co? Jestem podjudzona i wkur...

Pytam i co? Żadna metoda nie pomaga.

Szukam w poczuciu winy, czy i ja takiej podobasioweo-cmoktaniowej, bezsensownej głupoty kiedyś nie napisałam.

Jest niszczony ten org. Z premedytacją na złość? Już nie wiem. Im więcej protestu, tym więcej tych bzdetów.

Strach po słowie krytyki, bo jestem wtedy "szlajającym się ...itd...beztalenciem". I jest mi wtedy przykro, jestem za słaba.

Dobrze, że "skanałowałeś" moją złość :-). Elka.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Pani komentarze są albo naiwne albo z premedytacją przeciw. Psują ten portal. Ot i cała tajemnica :)

Pan zerknął z zakręconej strony:) -

mój komentarz

ani naiwny
ani z premedytacją przeciw
ani nie psuje portalu

jest humorem podkręcony:)

karty odkryte -
bez tajemnicy

pozdrawiam
bez odbioru:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alina Służewska - Pani jest inspiracją mojego arcydzieła!

Wawrzynek - oczywiście że pięknie podziękuję, mam nadzieję że do wieczora uzyskam ilość głosów zasługującą na wyróżnienie tego pięknego cudeńka. Płaszczę się i dziękuję!

maria bard - no troszeczkę jest, ale zawsze zostają wspomnienia i nadzieja!

Mithotyn - z przyjemnością zapluskam jak tylko coś się nowego pojawi!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę Pana,

Jeśli wiersz jest bzdetem to trochę łatwiej, można nie zostawiać komentarza, albo zostawić wgniatający w ziemię, albo zostawić z radą (subiektywną rzecz jasna, bo na konstruktywnej trzeba się jeszcze troszeczkę znać)
Ale co zrobić jesli wiersz się na nieszczęście podoba??
Prosze o radę. Pan tak ładnie i z polotem komentuje.
Pozdrawiam surowo i normalnie
Lilka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A Pan do którego obozu należy?

Nie ma we mnie atawistycznego parcia na przynależność. Zwyczajnie lubię pogadać o poezji, a im bardziej się rozglądam, tym bardziej nie ma o czym i z kim. Portal pustoszeje (durnieje) i taka sama w tym zasługa lanych miodów, jak fekalii...


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Z wierszem to jest tak trochę dziwnie, ponieważ są gusta i guściki. Gust, że tak powiem wytrawny potrafi znaleźć w tekście coś, czego jeszcze nie było - jakiś oryginalny styl, myśl, zaskakujący rym, skojarzenie, porównanie, ba, wżywa się w tekst, coś mu się tam kojarzy, czasem i gęsiej skórki się dostaję. Gust wytrawny wie, że np. rym "kocha/szlocha" to rym tak sterany, że osoba, która się nim posługuję, jest takim sobie rymopisem.

Guściki działają w sposób taki: jest sobie Hela i Hania. Hela naskrobała coś, że pod powiekami ma łzy i szlocha, a że jej czytelnictwo ograniczało się do menu w KFC uznała, że jest genialną poetką. W szkole biznesu czy ekonomii wbili jej do głowy, że i tak jest super, więc co Hela robi? Jebudu i wkleja ten swój wypocin na forum dla wprawnych pisarzy. A jak jej wytrawny gust pisze, że to jest ble, to szlocha, rzuca się i beczy i nie wierzy. Hania natomiast spędza czas na jakiejś emeryturce, coś tam poczytała za komuny po obiedzie dla męża, posprzątała chałupę, wyprasowała skarpetki i się żyło. Ale czas jest niełaskawy i trzeba się czymś zając. Jak nie telewizja, to kościół, jak nie kościół, to ogródek. I tutaj jest pół biedy. Gorzej się robi, gdy taka Hania postanawia zostać poetką...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A Pan do którego obozu należy?

Nie ma we mnie atawistycznego parcia na przynależność. Zwyczajnie lubię pogadać o poezji, a im bardziej się rozglądam, tym bardziej nie ma o czym i z kim. Portal pustoszeje (durnieje) i taka sama w tym zasługa lanych miodów, jak fekalii...




Czasem się mówi, tylko nie każdy rozumie, w czym rzecz. Aczkolwiek jak pan zacznie, ja popieram!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

plusik tu plusik tam
i kolejny ...
mam go mam

przysiadł właśnie na kanapie
jest zmęczony więc go załpię
przymocuję hej nad stołem
niech mi stworzy aureolę

potem
nie wiem co z z nim zrobię
może w płycie na mym grobie
każę przykuć go solidnie
aż nam życie wieczne zbrzydnie

każę nad nim złotym drukiem
wykuć - musiał być nieukiem
ten co wzdychał nadaremno
niech sie w piekle smaży ze mną

plusikuje pluska kwili
mlaska chrząka plusipili

chodź tu bratku
uciekł kłusem
lecz zostawił mi wiadomość-

mam pragnienie być minusem


:))) Cóż. Trochę dzisiaj ciepło. Poezja wielce inspirująca - Panie Krzywak, ale zdaje się, że to jednak głównie wina upałów. Mając na uwadze treść głupio byłoby zostawiać po sobie jakieś ślady, nazwijmy to, matematyczne. Pozdr. a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Z wierszem to jest tak trochę dziwnie, ponieważ są gusta i guściki. Gust, że tak powiem wytrawny potrafi znaleźć w tekście coś, czego jeszcze nie było - jakiś oryginalny styl, myśl, zaskakujący rym, skojarzenie, porównanie, ba, wżywa się w tekst, coś mu się tam kojarzy, czasem i gęsiej skórki się dostaję. Gust wytrawny wie, że np. rym "kocha/szlocha" to rym tak sterany, że osoba, która się nim posługuję, jest takim sobie rymopisem.

Guściki działają w sposób taki: jest sobie Hela i Hania. Hela naskrobała coś, że pod powiekami ma łzy i szlocha, a że jej czytelnictwo ograniczało się do menu w KFC uznała, że jest genialną poetką. W szkole biznesu czy ekonomii wbili jej do głowy, że i tak jest super, więc co Hela robi? Jebudu i wkleja ten swój wypocin na forum dla wprawnych pisarzy. A jak jej wytrawny gust pisze, że to jest ble, to szlocha, rzuca się i beczy i nie wierzy. Hania natomiast spędza czas na jakiejś emeryturce, coś tam poczytała za komuny po obiedzie dla męża, posprzątała chałupę, wyprasowała skarpetki i się żyło. Ale czas jest niełaskawy i trzeba się czymś zając. Jak nie telewizja, to kościół, jak nie kościół, to ogródek. I tutaj jest pół biedy. Gorzej się robi, gdy taka Hania postanawia zostać poetką...

No cóż, stwierdzenie ,że są poeci i wierszokleci nie jest niczym odkrywczym. Tu mnie pan nie zaskoczył. Bo wiadomo:
...pisac każdy może, troche lepiej lub trochę gorzej...

Ja pytałam o stosowne pana zdaniem komentarze do wierszy, które się podobają (bez względu na opinie innych) . Lakoniczne stwierdzenie ..Jest ok! albo Fajny! bez miziania i cmokania ???
Może inna propozycja (przyznam ,że liczyłam na nią)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • a jednak są tacy co tworzą ciężary dźwigając na co dzień sterani wieczorem siadają i piszą i grają jak mogą   jak twierdzą dostają powera   by z rana zawalczyć ze światem o byt swój o szczęście co nieraz mamiącym okaże się kwiatem   po ludzku zrozumieć nam trudno materia nie pojmie cierpienia a ono być może kształtuje i po coś chce stale nas zmieniać   Pozdrawiam
    • Dzisiaj znów napisałem wiersz wydał mi się dobrym i odpowiednim nie mogłem go jednak unieść co najwyżej mogłem dalej zanieść   mogłem go odczytać, mogłem pokazać dało się go napisać raz jeszcze można było dodać link, zobrazować ale zamieszania nie szło wymazać   nieskromny wiersz, nieskromnie dobry zaniosłem więc, ale i tak został trzy chwile chciałem go powtórzyć nawet w następnych nie dało się, tylko jeden raz się wystrzelił   A poprosiła żebym go znowu na nowo napisał, wręczył, ułożył w kształt pieśni ach te prośby A, takie zupełnie i wdzięcznie są absolutne i piękne, że nie do spełnienia   Wiersz pobył tutaj chińskim fajerwerkiem wzbudził huk, obudził zmysły, zabłysł i zgasł, bo wiersze jak fajerwerki gasną kolor miał zdaje się czerwony albo lawowy   Wiersz gdzieś utkwił w minut kilka do kawy poleżał na stoliczku gdzieś przy hamaku no a potem przyszedł jakiś inny ktoś i dał wam całe naręcze innych wierszy niż mój (lepszy gość, lepsze wiersze, lepszych czasów). (dziewięćdziesiąt procent czasów jest i tak gorszymi)   mój ten jeden wiersz gorszy, czy gorszący był?     Warszawa – Stegny, 11.01.2025r.  
    • @FaLcorN Oj to musiałby być bardzo oczytany strongman :)) @Bożena Tatara - Paszko Również pozdrawiam :))
    • dziś w teatrze za kurtyną znów codzienność proza życia chociaż wszyscy jakoś żyją bo tak głupio ciągle pytać   czemu jest tak nie inaczej kiedy w łeb nas walnie chichot losu co do gardeł skacze albo jakieś inne licho   w dupę trzasnąć owe trzeba gdy kurtynę w górę społem to i tamto nam pozmieniać każdy zagra swoją rolę   ech dołożę zwrotkę czwartą by pozytyw nie zaprzestać może lepiej czasem warto mieć umysłu trochę z dziecka      
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...