Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

spadła znienacka
jest - nie ma
czemu tak trudno oddychać
czemu twój wzrok wciąż zachwyca
wypełnia

nie wrócę
bo drogę zgubię
nie trafię
to ciebie stracę

nie bój się kochać
nie sprzeczaj z sobą
wykrzycz, wyśpiewaj
wznieś się wysoko

tak lekko
czule
bez głowy
czy butów
w bieliźnie
lub nago
i w pięknym kapeluszu

kochaj

Opublikowano

Marek, co prawda na ogół wolę wiersze rymowane, ale szczerze mówiąc, to jest chyba najlepszy Twój wiersz, choviaż biały akurat. :-) Uważam, że bardzo lirycznie i nienachalnie wyraziłeś myśl, iż miłości nie wolno się bać, bo to nie ona jest złem, które nas ściga.

Opublikowano

Przeczytałam jednym tchem - słowa niemal wykrzyczane z potrzeby, pragnienia, z tęsknoty. Wyraziłeś czym jest najpiękniejszy ze stanów, w jakich można się znaleźć, dzięki byciu "dla", które wypełnia pustkę... Piękny wiersz.

pozdrawiam serdecznie,
in-humility.
:)

Opublikowano

Pięknie rymujesz. Nieregularnie, na jednym oddechu:) Wprawdzie - liryka bardzo bezpośrednia, nic się tu nie wyraża metaforą, ale w lekkiej, żartobliwej formie mówi się często bez ogródek i tak "prosto z mostu".
Fajny spontan, pełen radości, witalizmu, "tuwimiak".

Brawo, cieplutko pozdrawiam,

Para:)

Ps. W poincie zrezygnowałabym z "czy"...

tak lekko
czule
bez głowy
bez butów
w bieliźnie
lub nago
w samym kapeluszu

(tu się nie trzeba bać powtórzenia;)

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Dzięki za miłe słowa.
Może w końcu dojdę do doskonałości, choć droga jeszcze daleka.

Dobre słowo jest dla mnie zawsze niezwykle budujące, potwierdza sens tego, co robię.


Spóźniona odpowiedź, bo nie miałem dostępu do internetu, sorry.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W sumie, to się zgadzam z powyższym. Osobiście przeszedłem od przerażenia (w tym czasie przekonywałem jakiegoś nieznajomego na forum, że nie powinien wychodzić na ryby, ponieważ wszyscy powinniśmy pozostać w domach, tak jak nam nakazywano - czego do dzisiaj żałuję, bo teraz wiem, że to on miał rację), przez zdumienie (tym jak rzeczywistość bardzo odbiegała od tego, co nam przekazywano oficjalnym kanałami i reakcjami ludzi na to, co się działo - w wielu przypadkach kompletny brak refleksji, jedynie ślepe podążanie za rozporządzeniami), do niedowierzanie (co się udało znami zrobić w tak krótkim czasie i jak ludzie reagują na podobne sytuacje - w czasie Pierwszej Wojny Światow w Wielkiej Brytanii matki wysyłały swoich synów, a żony swoich mężów na nie ich wojnę, która toczyła się w Europie, kto się wzbraniał był piętnowany, więc wszyscy szli na rzeź - nigdy nie mogłem tego zrozumieć, zrozumiałem dopiero w tzw. pandemii, plus dotarło do mnie, jakie doskonałe narzędzia mają w tej chwili ci, w których interesie jest takie efekty osiągać). A koronawirusy, były, są i będą. Były przed dinozaurami i będą po nas, jeśli doszczętnie nie upieczemy tej planety. Obecnie chociaż nie monitoruje się już globalnie zachorowań na cov-19, to sądząc po ostatnich zarejestrowanych danych, ilość zachorowań kształtuje się na podobnym poziomie z czasów pandemii, co mogłoby dowodzić kompletnej nieskuteczności podjętych wówczas działań. Co natomiast zrobiono skutecznie? Pierwszy raz w historii oznaczono wirusa i zbadano kanły i szybkość rozprzestrzeniania się po świecie. Zbadano reakcję społeczeństw i możliwości zwalczania podobnych zagrożeń. Myślę, że zupełnie przy okazji, wielu udało się osiągnąć takie zyski, jakich nigdy przedtem ani potem nie osiągnęli. Na koniec jeszcze raz, nie chodzi mi o jątrzenie czy rozdrapywanie ran, ale zastanawiam się czy podobne zagrożenie może wrócić, tym razem z naprawdę działającym wirusem, bo gdyby ten ostatni działał w taki sposób w jaki nas straszno, to większości z nas by już tutaj nie było. Ja sam zmarł bym na niego conajmniej dwa razy. Dziękuję za czytanie i pozdrawiam :)
    • @Jacek_Suchowicz Pewnie się zdziwisz, ale "siedzę" właśnie nad wierszem w podobnej tematyce. Pierwszą zwrotkę już mam:   w ciszy się pomódl smukła topolo nikt tak nie wznosi ramion jak ty chciałbyś klęcząc lecz lepiej stojąc aby już w niebie był każdy liść   Pozdrawiam.
    • zawsze mogę iść nad rzekę którą jako smarkacz wypłakałem   przemierzać busz jakbym palcem sunął po gęstej brodzie   wywoływać lub nie wilka  ze swojego podświadomego lasu   a światowych widnokręgów kiedyś przed ludźmi ukrywanych   już nigdy nie wyrzucę z domu by włóczyły się po dworcach
    • @lena2_ Tak się zastanawiam. Dlaczego te relacje damsko - męskie bywają takie trudne. Pozdrawiam.
    • @Roma Ładnie. Bo dom tworzą ludzie , a nie mury. Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...