Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Prawda wychodzi na końcu


Rekomendowane odpowiedzi

kiedy usta płyną ze swobodą łodzi
żadna kotwica nie zatrzyma marzeń
nieśmiertelność kochanków osiąga zenit
nikt nie przeczuwa ośmiornicy

w ramionach kobiety podłej
nie wyczujesz kłamstwa za zakrętem łokci
a pięty rozumu
gubią się na puchowym dywanie



Wolin 22 VI 2012

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarku, nie wiem, czy jest to podszyty puchowym dywanem erotyk, czy skarga, że kobieta zakłamana i peel zawiódł się..
"kłamstwa za zakrętem łokci".. niecodzienne porównanie i oswajam się z nim. Ogólnie, brak mi czegoś, żeby spiąć to wszystko,
ale z tytułu czytam, że raczej zarzut, lecz brak mi pewności.
Serdecznie Cię pozdrawiam... :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, to bardzo trafne określenie - to musi być podłe.

kłamstwo dotyczy każdej sfery wspólnego wiosłowania. gdy jeden udaje, że się stara, łódź utonie, prędzej czy później, przechyliwszy się na jedną stronę. słaba wypada za burtę pociągając za sobą drugą... bo trudno jest wyczuć kłamstwo. zdaje się tobie, że każdy zakręt pokonujecie razem, równo rozkładając siły, by wspólnie przejść - przez każdą falę, również uniesienia. a koniec - to paradoksalnie cisza przed burzą... i boli nawet miękki puchowy dywan...

wyraźna ta czara goryczy. można współczuć.

pozdrawiam serdecznie,
in-h.
:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezły wiersz o udawaniu i kłamaniu, w ogóle chyba o zdradzie uczuć. Tyle, że ja bym nie ograniczała tego tylko i wyłącznie do kłamstwa kobiet, bo dlaczego? A co to, wśród mężczyzn nie ma oszustów matrymonialnych i innych poligamistów? :-)
Ale plusik daję za wyrazistość wiersza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Oczywiście , że nie ograniczać ... Ale w tym przypadku autopsja , cóż ... Pozdrawiam , Czarek .
Rozumiejm i bardzo współczuję. Ale któż z nas nigdy się nie naciął na oszustwo i wykorzystanie najlepszych uczuć? Niestety to jest chyba nieunikniona szczepionka przedciwko zbytniej ufności. (Nie wiem, czy słuszna i potrzebna).
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

współczuję Peelowi - "prawda wychodzi na końcu" - jakież to prawdziwe wśród zakłamania wokół; jednak chyba lepiej, że w końcu wyszła...ale "rozum" nie potrafi tego przyjąć (pięta rozumu).

wiersz pełen emocji, rozgoryczenie wylewa się niemal na wszystkie kobiety, choć można by także powiedzieć: "w ramionach mężczyzny podłego nie wyczujesz kłamstwa"...

serdecznie pozdrawiam, Czarku :)
Krysia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...