miastowa

[majkaa_m...]

jesień w mieście nie pachnie
zimnym wiatrem rozczesuje trawy
biegnie, strąca, łamie
przegryzione czubki wbija pod paznokcie

zatapia najpierw żółte łodzie
ostre krawędzie ulic rozchlapuje na płaszcze
jesień w mieście bez złota
zaraża ulice suchym kaszlem

[Messalin_Nagietka]

od słowa do słowa
przechadza miastowa
a kich i no przecie
kaszel i jesień
MN
ps. prosto i miastowo, hihihi, cóż nie podwalam się

[pan_ktotam]

ładnie...tylko - znowu jesień :(

(przepraszam, ale ja już przeczytałem chyba ze 100 tektów o jesieni w ciągu tygodnia...)

pozdrawiam...


(przeczytam jak zima będzie na topie - wtedy to dopiero mi się spodoba...)

[majkaa_m...]

w końcu pogoda na psychę siada tak :)

[pan_ktotam]

a uśmiechasz się jesiennie czy tak tylko??
;)

[majkaa_m...]

eee w ogóle się nie uśmiecham :)

[pan_ktotam]

- po czym uśmiechnęła się ironicznie


pozdrawiam raz jeszcze....

[Jan Polski]

Jesiennie, ale to niestety słaby wiersz. Może temat już jest za trudny?
Proszę spróbować coś więcej wykrzesać - w dziale P.
Pozdrawiam Jan P.