Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

chcę żebyś ciągał mnie za warkocze
ty który nie istniejesz
ja która nie mam warkoczy
chcę żebyś zatańczył ze mną w tajemniczym ogrodzie
ty który nie wierzysz w magię ogrodów
ja która nie umiem tańczyć
chcę żebyś patrzył mi w oczy
ty który jesteś nie widomy
ja która ci tego nie powiem
chcę żebyś ukazał mi odrobinę nieba
ty który jesteś nieszczęśliwy
ja która boję się szczęścia
zero zgodności
zero zrozumienia
zero zażyłości
lecz nieskończone ilości miłości
ale chyba takiej wyimaginowanej

Opublikowano

proponuję warsztat.
wyimaginowana miłość jak i pojęcie o wierszu. forma okropna, a treść niespójna. zero: zrozumienia zgodności zażyłości to ma być wiersz o miłości czy o czym?
zachwyt Aniołka nielogiczny.
wiersz musi mieć treść, koncepcję, przekaz, formę.
ps. niewidomy - łącznie.
pozdr.

Opublikowano

Gosiu, w warsztacie - gdy wiersz jeszcze nie gotowy, najbardziej
możesz liczyć na pomoc.
Ja bym tego wiersza tak zupełnie nie skreślała, ma sporo zawartych fajnych myśli, choć do samej formy można mieć zastrzeżenia.
Ja Twój wiersz odczytuję tak:

'gdybyś ciągał mnie za warkocze
ty który nie istniejesz
ja która nie mam warkoczy

tańczyłabym w tajemniczym ogrodzie
choć nie wierzysz w magię ogrodów
a ja nie umiem tańczyć

chcę żebyś patrzył mi w oczy
ale jesteś niewidomy
lecz ci tego nie powiem

dotknijmy razem skrawka nieba
boś nieszczęśliwy
a ja tak bardzo boję się szczęścia'


Możesz z tego skorzystać, lub nie, ale nie rezygnuj z pisania,
doskonalimy się wszyscy i wszyscy mieliśmy podobne początki.
Bardzo proszę pisz dalej, chętnie znów coś przeczytam,
serdecznie pozdrawiam
- baba

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • zażądałaś śniadania jak w hotelu no to kupiłem różne rodzaje herbat   stawiam w kuchni pod oknem cały zestaw zielona earl grey mięta leśne marzenie ale ty wychodzisz bez słowa do pracy   zostaję z pełnym czajnikiem i pustą szklanką w zasadzie wszystko mi jedno co powiesz gdy wrócisz na wieczór przewidywali przejście frontu - - niebo już iskrzy jagodowym fioletem   mam nadzieję że nie będziesz się tłumaczyć   jednym ruchem wysypuję z pudełek i mieszam na stole torebki obłoki         Rozmowy z Niką,  maj 2025
    • @Łukasz Jasiński    Żeby tworzyć metafory w obcym języku, trzeba najpierw doskonale go znać i bawić się świadomie łamaniem zasad.   Jeśli rzeczownik città jest w rodzaju żeńskim, to nie może być użyty z mio , które jest w rodzaju męskim. Jeśli we włoskim języku używa się rodzajników przed rzeczownikami, to ich pominięcie jet błędem. Dopełniacz po włosku wymaga użycia przyimka di i nie da się inaczej, zasłaniając metaforyką. Tranquillo - po włosku oznacza spokojny, a nie spokojnie, w tym miejscu powinno użyć się zresztą innego słowa, bo w danym kontekście po prostu tak się nie mówi, itd. Znając oryginał (roboczy) oczywiście mógłbym pomóc (i chciałem), ale po co, skoro autor jest przekonany, że umie lepiej? Wprawdzie znajomość języka pozwala, być może, zaledwie na dogadanie się w barze na dworcu, no ale przecież istnieje metaforyka, czyż nie?   Dobór słów to już inna para butów, choć w niektórych miejscach zaproponowałem inne ze świadomością tego, że słownik nie oddaje ususów. Tego przez całe życie uczą się np. tłumacze. A w ogóle przekład poetycki to jedna z najtrudniejszych dziedzin w przekładoznawstwie, wymagająca wielu umiejętności, intuicji, (o perfekcyjnym opanowaniu obu języków już nawet nie mówię), praktyki... Tłumacze nieraz sprzeczają się o pojedyncze słowa, wyrażenia...  Lecz co tam oni tak naprawdę wiedzą... ?   Pańska odpowiedź jest typowym odwracaniem kota ogonem, a ja nie będę się bawić w pustą erystykę, bo wiem, co napisałem. Na tym kończę, dobranoc.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        A to nie jest deklaracja miłości? A splot ust?   Iskra jest czymś nietrwałym, stąd przypuszczenie, że to już przeszłość. W wierszu nie ma poszlak sugerujących, że wspomniane jutro nadeszło i przyniosło dalszy ciąg tej historii.
    • Zgrabnie napisana historyjka o tych dwojga. Całe życie w kilku zwrotkach.      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...