Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

do Matki

smutno mi
na duszy hadko
w oku skrzy
smutek w łzy
wybacz Matko
wybacz mi
wiem, płakałaś
gdzieś cichutko
łzy skrywałaś
i twarz smutną
teraz proszę
wybacz mi
i zapomnij
jak złe sny
smutno mi


Od wczoraj dziwnie sentymentalny nastrój na dziale. Udzieliło się. Idę w kimo.
To mój najlepszy wiersz.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj;))) Mrugnąłem w tytule z powodu komentarza.
Dystans do formy nie bagatelizuje tematu. Podobnie postąpiłem w wierszu "Koniucha".
A sam wiersz? Czasem wywoływał emocje. To cieszyło.
Gdybym miał napisać wiersz do Matki raz jeszcze...?
Przepisałbym go;)))
Heja;)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj;))) Mrugnąłem w tytule z powodu komentarza.
Dystans do formy nie bagatelizuje tematu. Podobnie postąpiłem w wierszu "Koniucha".
A sam wiersz? Czasem wywoływał emocje. To cieszyło.
Gdybym miał napisać wiersz do Matki raz jeszcze...?
Przepisałbym go;)))
Heja;)))

Witaj ;-)

Wcale by mnie to nie zdziwiło. Ten wierszyk przynajmniej nie nadyma się wokół piór ;).
We mnie też wywołał emocje przecież. Pod zabawną, prostą formą ukryte rozczulenie. Nie ukryłeś za głęboko. I dobrze jest. E.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A to i dobrze. Bo i ja nim zajęczałem. Pozdrawiam;)))

o, i na dodatek skromny:)

wiersz cudowny taki

szczery napisany z uczuciem
podoba mi się:)


Witaj Alino;)))
Pierwsze kroki pomagał mi stawiać nieżyjący już poeta.
On wzruszał, poruszał, dawał do myślenia.
To Jego próbka, która wciąż mi kołacze po głowie;)))
Opis pod zdjęciem starych zamkowych ruin, porosłych drzewami.
Wyobraź sobie takie ruiny;)))

powiem: cicho tu
tu złapałem właśnie oddech
zawsze chciałem takiej ciszy
jej tu tyle...
i tu zostać,
by zatrzymać świat na chwilę...
świat na chwilę...
tylko tyle...



Teraz rozumiesz? Poezja ta najpiekniejsza musi poruszać, wchodzić w serce.
"A do serc i duszy ludzkiej trafisz najprostszym słowem"
tak mi wytłumaczył swoje pojmowanie poezji.
Ten wiersz pochwałił po swojemu: "Kto ci go napisał?" :)))
Wiedziałem, że jest dobry.:)))


























Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A to i dobrze. Bo i ja nim zajęczałem. Pozdrawiam;)))

o, i na dodatek skromny:)

wiersz cudowny taki

szczery napisany z uczuciem
podoba mi się:)


Witaj Alino;)))
Pierwsze kroki pomagał mi stawiać nieżyjący już poeta.
On wzruszał, poruszał, dawał do myślenia.
To Jego próbka, która wciąż mi kołacze po głowie;)))
Opis pod zdjęciem starych zamkowych ruin, porosłych drzewami.
Wyobraź sobie takie ruiny;)))

powiem: cicho tu
tu złapałem właśnie oddech
zawsze chciałem takiej ciszy
jej tu tyle...
i tu zostać,
by zatrzymać świat na chwilę...
świat na chwilę...
tylko tyle...



Teraz rozumiesz? Poezja ta najpiekniejsza musi poruszać, wchodzić w serce.
"A do serc i duszy ludzkiej trafisz najprostszym słowem"
tak mi wytłumaczył swoje pojmowanie poezji.
Ten wiersz pochwałił po swojemu: "Kto ci go napisał?" :)))
Wiedziałem, że jest dobry.:)))

zawsze wiedziałam i podtrzymuję nadal -
proste - najpiękniejsze -
gra w duszy
w locie chwyta serce:)

rozmowa pozwala poczuć człowieka -
wiem już choć trochę jaki i kim
naprawdę jesteś:)

to wielkie szczęście trafić
w swoim życiu na żywo
na człowieka co może
być kręgosłupem
fundamentem:)

serdecznie nie pozdrawiam:)





















Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A to i dobrze. Bo i ja nim zajęczałem. Pozdrawiam;)))

o, i na dodatek skromny:)

wiersz cudowny taki

szczery napisany z uczuciem
podoba mi się:)


Witaj Alino;)))
Pierwsze kroki pomagał mi stawiać nieżyjący już poeta.
On wzruszał, poruszał, dawał do myślenia.
To Jego próbka, która wciąż mi kołacze po głowie;)))
Opis pod zdjęciem starych zamkowych ruin, porosłych drzewami.
Wyobraź sobie takie ruiny;)))

powiem: cicho tu
tu złapałem właśnie oddech
zawsze chciałem takiej ciszy
jej tu tyle...
i tu zostać,
by zatrzymać świat na chwilę...
świat na chwilę...
tylko tyle...



Teraz rozumiesz? Poezja ta najpiekniejsza musi poruszać, wchodzić w serce.
"A do serc i duszy ludzkiej trafisz najprostszym słowem"
tak mi wytłumaczył swoje pojmowanie poezji.
Ten wiersz pochwałił po swojemu: "Kto ci go napisał?" :)))
Wiedziałem, że jest dobry.:)))





























zawsze wiedziałam i podtrzymuję nadal -
proste - najpiękniejsze -
gra w duszy
w locie chwyta serce:)

rozmowa pozwala poczuć człowieka -
wiem już choć trochę jaki i kim
naprawdę jesteś:)

a Twój poeta...

to wielkie szczęście trafić
w swoim życiu na człowieka
co może być
kręgosłupem
fundamentem:)

serdecznie nie pozdrawiam:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj:)
Rytm...?hm. może melodia do treści.
Nie jestem wielkim zwolennikiem wystukiwania wierszy czy spiewania w swoim wykonaniu. Mam wrażenie, że w przypadku poważnej treści sprzyjają manierze fraszek.
np.

nie pora dzisiaj płakać
i nie pora się smucić
co było przeminęło
i nigdy nie powróci

Tylko przy takich treściach akceptuję.
Jak Ty uważasz Anno?
Dziękuję za wizytę;))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Najtrudniej jest się otworzyć Nie jestem szafą którą się wietrzy Najtrudniej jest się przyznać Nie jestem oskarżony Najtrudniej jest pokochać Nie jestem kochany Czyżby najtrudniejsze było za nami Nie, to trudno Nie trudno jest na próżno uciekać Nie trudno jest złościć i wściekać Nie trudno jest innych rozgrzeszać Jak łatwo powiedzieć kłamstwo Jak łatwo poczuć strach Jak łatwo udawać i grać A cóż w tym złego, poeta się dziwi I ja się dziwię z nim Przecież gra w uczciwego to najpiękniejsza gra Bo uczciwy to samo sumienie ma  
    • @Berenika97   Bereniko. Ton ciężki, niemal apokaliptyczny a jednak osobisty. W świecie, który miele wszystko w masę, ocala nas uparte trwanie w rytmie własnego kroku.   Twoja poezja. Już mi się do niej tęskniło :)
    • Polityk wchodzi do swojego mieszkania jak huragan w brylantowym smokingu, z kieszeni wysypują się złote monety jak deszcz meteorytów, z teczki wylewają się banknoty jak zielona powódź papieru, a złote sztabki uderzają o podłogę jak kły mamuta, rytmicznie, w takt jego serca – serca pompowanego łapówkami. Pudełka po butach trzeszczą jak trumny przepełnione banknotami, mikser wiruje w szaleństwie i pluje monetami, kaloryfer jęczy, dusząc w sobie koperty gorące jak węgiel z piekła, a szuflady wybuchają jak armaty absurdu, plując na podłogę kolejne łapówki, które wiją się jak robaki karmione podatkami narodu. Banknoty tańczą w powietrzu niczym skrzydła szarańczy, opadają na stoły, krzesła, rośliny, na kota mdlejącego w kącie, szeleścią chórem za oknem: – Idioci, głupcy, płaćcie, płaćcie dalej, bo każda wasza złotówka jest jego świętem. W szafie – sejf, w sejfie sejf, w sejfie kolejny sejf, a każdy mdleje od ciężaru złotych sztabek i banknotów, trzęsie się jak pacjent w gorączce, ale polityk otwiera je z czułością, jakby były matrioszkami chciwości, i śmieje się, że nigdy nie będzie ostatniego dna, bo chciwość nie zna spodu. Złote sztabki układają się w piramidy, monety stukają jak werble koronacji, a polityk klęka przy tym skarbcu jak kapłan pychy, całuje banknoty, tuli złoto, wdycha je jak kadzidło, i szepcze: – Jeszcze… jeszcze… naród niech kona, a ja będę królem złotego świata! Dywan próbuje go udusić ze wstydu, kanapa wyje jak pies skatowany podatkiem, lustro pęka i krzyczy: „Patrzcie na monstrum, co żywi się waszym chlebem!” Ale polityk śmieje się, śmieje tak, że ściany pękają, śmieje się banknotami, śmieje się sztabkami, śmieje się narodem za oknem, który stoi w kolejce do życia – z pustymi kieszeniami i pełnym rachunkiem sumienia. Aż wreszcie staje sąd, w progu, z uśmiechem jak bankomat, i mówi jak wyrocznia absurdu: – Te złote monety? Nie jego. Te banknoty w pudłach po butach? Nie jego. Te sztabki pod dywanem, te koperty w kaloryferze? Nie jego, nie jego, nie jego. I polityk wychodzi wolny, czysty jak kryształ w kieliszku szampana, śmiejąc się w złocie i papierze. A naród za oknem, głupi, naiwny, wyzuty – bije mu brawo i płaci dalej, bo wierzy, że ten skarbiec wypełniony łapówkami zbudowany jest dla niego, choć naprawdę zbudowany jest na nim.      
    • @Alicja_Wysocka  Podskakuję z radości i wiwatuję :) Dzięki :) Troszkę poważniej, najpierw AI wygenerowałem sam dźwięk, później potrzebowałem podpiąć pod klip, za poradą copilota tu uwaga nieby się nie komunikują ze sobą, a zainstalowany program wykonał proponowane zalecenia co do videodysku odnośnie do orginalnego pliku mp3, edytując wgrałem dwa pliki dźwiękowe i jeden przesunąłem na osi czasu, chcąc uzyskać odpowiednią głębię, najdłużej walczyłem z z obrazem, dałem sobie spokój z ruchomym, skorzystałem z propozycji pierwszego AI copilota (z którym początkowo nie szło się dogadać, bo wstawiał mi obrazki z tekstem) gdzie była ta grafika, kolejny schodek to export gotowego pliku, premium, pro i płać, to mnie wkurzyło cała praca na marne, więc go nagrałem bezpośrednio z ekranu, ach wspomnę dlatego premium bo te efekty gwiazdek, i przyciemniania to płatna opcja. Na koniec powiem, że opłaciło - dostałem super komentarz :) Oczywiście wywaliłem programy z kompa, mam wątpliwości czy przy moich zasobach sprzętowo-finansowych jest sens na kolejny klip. Zważając że Ai dokonało tu przełomu, oczywiście wiem o tym że tylko dlatego, bo wydałem odpowiednie polecenia. Tylko dlaczego czuję że to proteza?
    • @Sylwester_Lasota Sylwestrze, to musi być pasjonujące zajęcie. Już sobie wyobrażam te nasz wiersze napisane, które nam zilustruje i zaśpiewa AI - życzę powodzenia! 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...