Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

            Tandem

 

Nie pamiętam, który to rok podkrada dni,

a noce nie mają siły, by dopełnić się...

Świtem trzeba zmieniać wszystko.

Spojrzenia zwinięte w kłębki strachu 

są jak cienie, między pokojami krzykliwe

echo zabija każdą cząstkę ciszy. 


Ona będzie nagrodą. Niepewność, 
komu pierwszemu przypadnie.

 

 

kwiecień, 2012

 

 

 

 

 


 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
  • Odpowiedzi 42
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Fajnie.
Jak dla mnie "czarny" ten wiersz, skoro nagrodą jest "niepewność" i w dodatku "komu przypadnie" - przypadek? Hm. Ponoć nie ma przypadków.

Opublikowano

Ja czytam puentę inaczej. Nagrodą jest cisza - nagrodą za krzykliwe echo, za każdą cząsteczkę, która umarła w międzyświtach. Umarła, by znów powstać, z nowym dniem - gdy noc nie ma sił i właśnie ciszą przechodzi w echo. Komu przypadnie ta cisza - to jest niepewność!... nowy świt, nowy dzień, poprzednie odeszły - ale który to był rok? Kto pozostał? Komu ta nowa cisza przypadnie? Czy będzie jeszcze we mnie? A w nim - jeszcze? Czy to nadal tandem?


Jeśli opacznie zrozumiałam, to przepraszam. Jednak w takiej formie - wiersz jest dla mnie bardzo wymowny. Nie taki "czarny" :)

Kłaniam się,
in-h.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Andrzeju, tak wyszło, biały, a czarnawy, zależy, jak spojrzeć na sytuację, w jakiej znalazł się podmiot liryczny.
To cisza będzie nagrodą - zostaje niepewność, bo niczego nie da się przewidzieć. Dziekuję, że wpadłeś... :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dla jednego powyższa sytuacja będzie bardzo czarna, dla kogoś innego naturalna, bo akurat w takiej się znalazł.
Ty bardzo dużo wyłuskałaś z wiersza, ale.. nie ma tu międzyświatów, są ściany, czyli coś namacalnego.
Echo zwykle jest powtarzającym się pogłosem uderzenia, krzyku, ale "krzykliwe echo" może być czymś, czego
nie chciałam zapisać dosłownie. Śliczne pytanie zadałaś na koniec postu.! Bardzo dziękuję za takie rozważania.
Miło było gościć, Kaliope... :)

PS. Przepraszam za te.. międzyświ(a)ty.. ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bolku... druga jest nie do pozazdroszczenia, zważywszy na to, co się w niej dzieje, na dodatek między ścianami cała reszta.
Cóż dopisać, jestem mile zaskoczona, że taki temat przypadł i jak zawsze miło mi gościć Ciebie.... :)

Dla wszystkich, serdeczne pozdrowienie... :)
Opublikowano

Nato, muszę to jednak dodać - pisałam o międzyświtach - nie międzyświatach. Drobnostka, niemniej czyni różnicę - dla mnie jako czytacza :) bo to międzyświty od jednej do kolejnej nocy, bezsilnych... Ale, co tu dużo mówić. Nie trzeba więcej :)

Jeszcze raz - piękny Twój wiersz. To mnie było miło!!

in-h.

Opublikowano

Dla mnie jest to wiersz o rozpadzie związku lub całej rodziny (ale jeśli tandem - to raczej chodzi o parę). Peelka nie pamięta, od którego roku żyje w niekończącej się nocy bez dni, czyli w derpesji i lękach. Musi przebudować całe życie - wszystko zmienić, a to dla nikogo nie jest łatwe. Echa (wspomnienia) awantur i wrzasków nie pozwalają jej na wewnętrzne wyciszenie. Nie ma pewności, komu to wyciszenie się uda, a kto juz na zawsze pozostanie raniony traumą.
Tak rozumiem ten wiersz. Dla mnie jest "czarny" i piękny. Plus, oczywiście.

Opublikowano

A mnie ten wiersz mówi o człowieku, który znalazł się w trudnej sytuacji i nie wie do końca, z jaką twarzą z niej wyjdzie. Cisza to wieloznaczne pojęcie - z jednej strony przynosi ukojenie, z drugiej - kiedy nie słyszysz innych dźwięków poza biciem własnego serca, jest ona dość niepokojąca. Zwłaszcza, że w ciszy często uświadamiamy sobie, że jesteśmy sami, a wokół... Właśnie, co znajduje się wokół nas? Trudne, silne emocje zawiera ten wiersz. Zmusza do zastanowienia...

Opublikowano

Te bezskrzydłe ćmy są świetnie wymyślone. Całość z nutką grozy, troszkę i smutku tu odnajduję. Ale tajemnicą i żadną zagadką nie jest, że wiersz się bardzo udał.
Pozdrawiam, Ian!

Opublikowano

Ten wiersz kończy się na pierwszej strofie. Dla mnie oczywiście :)

Dalsze wersy są jakby dodawaniem ciężarków na szalę. "Przemalowane" są trochę przyciężkie.

Ostatni wers próbuje dodać ducha temu tekstowi, ale ja - pewnie mało czuła -nie potrafię go odnaleźć.

Serdeczności. E.

literówka w piątym wersie

Opublikowano

Sprawdzam i co... znów literówka, przepraszam za nią - już poprawiłam.
Elu, gdybym skończyła na pierwszej, "Tandem" mógłby w ogóle nie istnieć. To kolejne zwrotki, "ciężarki dokładane na szalę",
domknęły całość. One z założenia miały być ciężkie. Czy jesteś mało czuła.?. nie wiem, Ty sama możesz to najlepiej ocenić.
Ja podziękuję za negatywny post, takie też są potrzebne... :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Spojrzenia jak bezksrzydłe ćmy... tak sobie je wyobraziłam i bardzo mi zależało, żeby wpleść je w wiersz.
Ja sama oswajam się z wierszem, cieszę się, że "zagrało".
Ian, dziekuję za zatrzymanie przy "Tandemie"... :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Kaliope, bardzo przepraszam, źle przeczytałam(gapa ze mnie). To ogromna różnica.!
Twój post w takim razie dopełnia się jeszcze bardziej. Dziekuję za uwagę... :)
Opublikowano

Tak , czasem tak bardzo prgniemy ciszy zwłaszcza po burzy , ale chyba nie nazbyt długo , gdy życzenie się spełni może wcale nie będzie nagrodą dla tego komu przypadnie , a zmieniać zawsze warto i niekoniecznie wszystko - wierszcz dobrze napisany zwięźle bez zbędnych słow i ozdobniów adekwatnie do podjętego tematu , choć skojarzenie spojrzeń z ćmami jest już nieco oklepane nawet jeśli nie mają skrzydeł
Pozdrawiam kredens

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Christine Koleżanko Christine dlaczego ja miałbym się z Tobą na ten temat kłócić? Mnie się w ogóle nie chce kłócić. Wiesz 5 lat temu wszedłem na to forum. I w ogóle myślałem, wiesz naiwny jestem, że się da. Że to w ogóle jest możliwe zaistnieć w literaturze i zrobić sobie z tego zawód. Myliłem się po prostu choć codziennością doszedłem do miejsca nr 2 w rankingu tego portalu. Potem ktoś mi powiedział, sąsiad zresztą, pisz piosenki. Tam jest cytuję "kasa". Z początku wydało mi się to niemożliwe. Ale usiadłem i mam napisanych 32 piosenki, utwory przepraszam, zresztą podobno wszystkie są youtubie.. Ale nikt nie chce ich kupić. Żaden muzyk, ani pies z kulawą nogą się tym nie zainteresował w sposób nieco bardziej praktyczny. Teraz mnie namawiają jak się przyorientowali, że w ogóle nieco znam się na sztuce i nie wiem może mam jakiś właściwie analityczny umysł, nagrywaj i twórz recenzje. Najlepiej rozgadaj się do kamerki, czego osobiście nie znoszę, ale to inna sprawa. Taka jedna od pewnej książki czeka na mnie zresztą. I co? Zrobię kilkadziesiąt recenzji i znów ani grosza, a wręcz dopłacanie? Tu nie chodzi o żadną jakość ani ilość. Nie chodzi też o żadną pomysłowość. Ani o jakąkolwiek umiejętność w którejkolwiek z dziedzin. Chodzi tylko i wyłącznie o zapisanie się do jednej z kilku no może kilkunastu partii. Możesz też od biedy wybrać sobie jakąś firmę, albo raczej dać jej szansę żeby ona ciebie wybrała i najlepiej celować w bogaty koncern. I tylko o to, o nic więcej. Ktoś mi po latach korespondencji zresztą wytknął, że jak to tak wszystko uczciwie, prawdziwie i życzliwie piszę nie wdając się w niesnaski to muszę być po prostu fałszywym człowiekiem. A prawda jest nieco inna, leki uspokajające biorę co mnie robią wyjebongo. Im więcej piszę i im więcej przejmuję się pisaniem to okazuje się tym bardziej z leków nie chcą mnie wypisać. To tyle. Prawda taka. A reszta to jedno wielkie kłamstwo. 
    • że dziś albo jutro zresztą nie ważne aby lepiej było   by chciał wiatr wiać który ciepłem  częstuję   żeby drzewo szumiało a nocą świerszcz upiększał sny    by miłość nie kłamała by była szczera jak echo   a prawda zawsze była prawdą by nie płakała   by życie cieszyło nie było cieniem trudnych chwil   może dziś albo jutro zresztą nie ważne ważne by być   widzieć zachody czuć zapach ziemi umieć kolorowo śnić
    • @huzarc Dzięki za komentarz. @Christine Cieszy mnie, że to dla Ciebie ważny wiersz. Dzięki za komentarz.
    • @Migrena Niczego nie obiecuj, bądź sobą, bo lubię ludzi otwartych, szczerych i z takim właśnie poczuciem humoru jak Twój. :)))))
    • @Simon Tracy Piękny,oniryczny wiersz. Gratuluję nieprzeciętnej wyobraźni. Pozdrawiam.:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...