Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czasem myślę
zastanawiam się
sądzę i przeważnie
dochodzę do jednego wniosku

jestem kobietą podobno
niepospolitą jednak
z mojego punktu widzenia
to nic nie znaczy

cóż

żadne słowa
nie są w stanie tego zmienić

mieszkasz wciąż we mnie
choć wiem
nie masz dla mnie żadnych obietnic

Opublikowano

jakby to wyrazić: w tekście rzeczywiście nie ma nic godnego uwagi, takie sobie pseudorezonowanie bez znaczenia;
natomiast pointa nausuwa - owszem - pewne zasadnicze skojarzenia i bynajmniej nie bagatelne - zwłaszcza w wyznaniu: "jesteś we mnie"...(!);
dla mnie to końcowe zdanie to dopiero punkt wyjścia, początek - a nie koniec;
to co wcześniej to pustosłowie;

J.S

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Odnoszę wrażenie, Panie Jacku, że Twoja interpretacja jest zbyt tendencyjna


wiersz przypomina mi zarys wstępu do zagajenia wstępu ale bez występu...
oczywiście - zażartowałem sobie wyżej, ale nadal uważam, że nie bez racji...
zamiast zapowiadać że podmiot "myśli" (a kto miał wątpliwości?) i "sądzi" i że "wnioskuje" należało od razy przejść "ad rem"! podobnie ze stwierdzeniem "jestem kobietą"...stwierdzenie tego faktu nic nie wyjaśnia, i znowu - ktoś miał zastrzeżenia co do tego?

J.S

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Moje przyjaciółki to drzewa:)
    • Wiesz - ja lu­biłem zachmurzo­ne niebo Cel­tyckie chóry przy dębo­wych stołach Gdy gar­son mil­cząc Guin­nessa na­lewał I krzepnął spokój bo świat mnie nie wołał   W ra­mionach gro­zy czy też w brzas­ku chwały To­piłem obłęd który wciąż doj­rze­wał Świat wy­dawał się być niedos­ko­nały Dla am­bicji i wewnętrznych prze­mian   Ce­niłem piękno po­nad wszelką miarę Budząc nadzieję roz­siewałem smut­ki Kar­miłem ciało i tra­ciłem wiarę Gry­wając w ba­rach za bu­telkę wódki   Słowa spłonęły wiatr roz­wiał po­pioły Spoj­rzałem w stud­nię swo­jej ciem­nej duszy Wie­czność od­kryłem w ok­ruszkach po­kory Kroplą od­wa­gi zło pragnąc wyk­rztu­sić   Dzi­siaj ro­zumiem dokąd ten świat zmie­rza Wszys­cy to wiemy lecz nikt nic nie zmieni Chcę być świadec­twem Two­jego przy­mie­rza Pa­nie coś stworzył tę prze­piękną Ziemię
    • @MIROSŁAW C. Bardzo dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pozdrawiam
    • @tie-break @Annna2 Przychylam się do komentarza Annny2.Rzeczywiscie nie ma tu rymów dokładnych.Vilanella to gatunek literacki, który powstał w wieku XIII i początkowo były to utwory sielankowe.Takie piosenki biesiadne.Twoja propozycja vilanelli jest raczej wierszem współczesnym, napisanym że strofami, które przypominają tylko vilanelle. Bo jako gatunek dziś już historyczny i wiekowy wymaga także zachowania rymów dokładnych bo takie rymy pisano i wówczas.Jak dla mnie jest to wiersz biały bo trudno tu doszukać się choćby jednego dobrego dokładnego rymu...
    • @Marek.zak1 tak niestety bezbronne, ale inaczej się nie da i część z nich trzeba poświęcić, na te przyziemne przedmioty...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...