Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czasem myślę
zastanawiam się
sądzę i przeważnie
dochodzę do jednego wniosku

jestem kobietą podobno
niepospolitą jednak
z mojego punktu widzenia
to nic nie znaczy

cóż

żadne słowa
nie są w stanie tego zmienić

mieszkasz wciąż we mnie
choć wiem
nie masz dla mnie żadnych obietnic

Opublikowano

jakby to wyrazić: w tekście rzeczywiście nie ma nic godnego uwagi, takie sobie pseudorezonowanie bez znaczenia;
natomiast pointa nausuwa - owszem - pewne zasadnicze skojarzenia i bynajmniej nie bagatelne - zwłaszcza w wyznaniu: "jesteś we mnie"...(!);
dla mnie to końcowe zdanie to dopiero punkt wyjścia, początek - a nie koniec;
to co wcześniej to pustosłowie;

J.S

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Odnoszę wrażenie, Panie Jacku, że Twoja interpretacja jest zbyt tendencyjna


wiersz przypomina mi zarys wstępu do zagajenia wstępu ale bez występu...
oczywiście - zażartowałem sobie wyżej, ale nadal uważam, że nie bez racji...
zamiast zapowiadać że podmiot "myśli" (a kto miał wątpliwości?) i "sądzi" i że "wnioskuje" należało od razy przejść "ad rem"! podobnie ze stwierdzeniem "jestem kobietą"...stwierdzenie tego faktu nic nie wyjaśnia, i znowu - ktoś miał zastrzeżenia co do tego?

J.S

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Wzajemnie, choć może się nie sprawdzić.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Tu mi się przypomina słusznie miniony ustrój, który ciągle próbowano reformować i jakoś się nie dało, aż upadł. Teraz ciągle ta sama śpiewka i kolejna odsłona starego przedstawienia o lepszym systemie który rzekomo nadejdzie niczym Godot.   Tyle że właśnie jego rolą jest nigdy nie nadejść.
    • @Rafael Marius Zaraz mi się za to oberwie, ale ogólnie jestem zdania, że zamiast czegoś do bani z kobietą niby na poważnie, już wolę płatną miłość, bo ta przynajmniej bywa atrakcyjniejsza fizycznie. Ale oberwie mi się za to Rafał, oj oberwie, tak czy inaczej Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku 2026. 
    • @Rafael Marius @Rafael Marius Ogólnie byłem za myślą Mirona Białoszewskiego. Kłócił się, zwłaszcza ideologicznie z realem, ale uważał, że trwać trzeba. Bardzo, ale to bardzo daleko uciekał w wiersze, prozę, książki. Nie miał wątpliwości co do monarchii, nie zgadzał się z obecnymi, wątpił w co następne. Ale im bardziej się starzeję, ja akurat coraz bardziej dostrzegam zgrzyt rzeczywistości i nie potrafię koło niego przejść tak umiejętnie jak Białoszewski. Niestety. Ale nie potrafię, tak jak nie potrafię pisać aż tak dobrej literatury. I też zaczynam mieć wrażenie, że tak się po prostu nie da. Że to wszystko zaczyna być mega niemożliwe. Ale mój kłopot polega na tym, że jako jednostka w sumie świadoma rozumiem potrzebę zaproponowania czegoś lepszego, ulepszeń, modyfikacji, udogodnień, umożliwień. I tutaj codziennie rozpadam się wewnętrznie, bo okazuje się, że ja akurat nie potrafię tego uczynić. Serio nie umiem. A nie chcę być politykiem, ani społecznikiem. Jakkolwiek by nie było mimo wszystko życzę Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku :) 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Lepsze są dziewczyny z sąsiedztwa. Szkopuł w tym, że sąsiedztwa nie ma. Jest hotel.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...